...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 510 • Strona 2 z 51
  • 408 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Ester »
Ja się nie przyznałem nawet jak padały pytania wprost.
1. żeby nie martwić
2. bo i tak nie pomogą we właściwy sposób.
Innych powodów est mnóstwo, głównie zależnie od przypadku. W przyznawaniu się widzę sens tylko kiedy starzy dobrze wiedzą, że syn/córka ćpa, kiedy po "biorę" mówi "chcę przestać, ale sam(a) nie potrafię" i kiedy rodzice sami wiedzą jak to est lub chociaż zgadzają się, by odwyk był uzgadniany z obiema stronami. Kto oglądał Trainspotting, wie o czym piszę.
Ksiezniczko, w którym zamku straszysz?
iiisǝʎ ʞɔnɟ
http://SDPower.tk
  • 474 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: burek123 »
ja sie przyznałem ze pale jak matka mi znalazła juz dośc dawno temu baki sztuke całą, no i powiedziałem ze wole sobie nieraz zapalić niż wypić, ale ogólnie była srakadraka, że od tego sie zaczyna, że dlatego tak wszystko zapominasz itp no i dla świetego spokoju powiedziałem, że nie bede palić i ogóle jest spokój chociaż nieraz jak przychodze z oczami mocno czerwonymi to sie matka pyta "trawki nie popaliłeś sobie znowu?", a ja standardowo, pare piw poszło albo wiatr tak mocno dziś wiał :)
Maisssterrr qrwy
  • 255 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: hamah »
Witam to moj pierwszy post : ).Mialem kiedys problem z rodzicami bardziej niz z substancja ,byla to mj.Pare przypalow sie wychasczylo , z galami , lufkami itp ,jak wiadomo na paczatku dziala to na nas strasznie intensywie i nawed po 3 godzinach po paleniu widac efekty w oczach.Rodzice powiedziali ze bede musial chodzic na przymusowe Terapie %-D. Chodzilem z 3 miechy raz na 2 tygi , gadalem z
jakas mlada laska o ganji , spoko nawed opowiadalem jej TR hahah i czasami jak qrewsko nie mialem ochoty isc
to szedlem sobie z nabitalufa i smolilem odrazu po wyjsciu (na 6 spotkan moze z raz poczulem ze trawa jest zla).
Bylo to pare ladnych lat temu teraz nawed na szczycie nic nie poznaja.
"Sit back with this six-pack and a spliff that"
"olej spidy, bracie, ratuj zycie i jedz kwasy!"
  • 281 / 7 / 0
ja sie starszej przyznalem ze pale mj jakis rok temu po tym jak znalazla wiaderko schowane za lozkiem ;] ogolnie to nawet dobrze to przyjela ale chyba tylko dlatego ze przedstawilem jej duzo faktow na temat szkodliwosci mj co do szkodliwosci alko i tytoniu. a jesli chodzi o czerwone oczka po paleniu to mam niezawodna metode krople do oczu Betadrin (sa na recepte ale u mnie w miescie w 2 aptekach normalnie sprzedaja) i Lacrimal te sa bez rec. pozdro dla jaraczy ;]
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by móc bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami"
E. Hemingway
  • 107 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: jaracz6 »
Thanks man! ;-)
Uwaga! Użytkownik jaracz6 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 109 / 9 / 0
To zależy od dwóch czynników:
- czy straciłeś panowanie nad braniem narko, potrzebujesz pomocy, masz motywację do zerwania;
- czy Twoi rodzice są dojrzali, wyrozumiali i nie traktują Cię jak kogoś, kto ma spełnić ich oczekiwania, ale jako swoje dziecko; to, które się kocha i które potrzebuje teraz pomocy.

Każdy osobiście musi sobie odpowiedzieć na te pytania.
Uwaga! Użytkownik Black Lotus nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 24 / / 0
Nieprzeczytany post autor: gufipl »
heh a mnie wystrzelal brat ze pale trawe, bo sie o mnie "bardzo martwil...." nie potrafil zrozumiec ze wole to od alkoholu ( jak palilem dzien w dzien to praktycznie przestalem pic, nawet w weekendy, chociaz zanim zaczelem palic z alko mialem duze problemy). Skonczylo sie na tym ze mam kategorycznie przestac a matka robi ze mnie narkomana (nie mowi trawa, tylko narkotyki, ze biore narkotyki)

Koniec koncow taka pomoc to zadna kurwa pomoc, wiec pale sobie dalej, duzo mniej, ale starsza czuje zapach po ciuchach ale jej mowie ze nic nie pale i juz, bo to nie ma sensu. jak bede chcial kategorycznie zucic to zuce

pozdro
  • 255 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: hamah »
Wszystko zalezy od nas samych jesli bedziemy chcieli zeby nie bylo po nas widac ze jaralismy to tak bedze , a jak mamy wyjebane to starzy sie dowiedza :o) .Jezeli chodzi o rozmowy z rodzicami to mialem ich pare i zbytnio sie nie
wtapialem w ta rozmowe.Wolalem pozostac sluchaczem i nie zmienac percepcji na to wszystko , wiem ze jak bym tak naprawde porozmawail ze starszymi o tym "problemie" to juz nigdy nie mial bym tego nieokreslonego blizej spokoju po mj.Puenta jesli palisz TYLKO ziele to lepiej kupic te krople i nie wyrzucac tego z siebie , juz wogole nie rodzicom (zbicie fazy) , brata przeszkolic powiedziec co i jak.Z jakimis ostrzejszymi rzeczami to juz sprawa indywidualna , pale mj z 5 lat ostro i nawed dzisiaj po wczorajszczej konsumcji mam ostrego serotoninowego kopa(mam hajs na bake %-D )
poprosu nie mozna myslec o mj jako o problemie i zadreczac samego siebie !!!
"Sit back with this six-pack and a spliff that"
"olej spidy, bracie, ratuj zycie i jedz kwasy!"
  • 165 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: Norman »
moim zdaniem nie ma co przekonywac kogokolwiek na sile. wrogiem dobrego jest lepsze. niemniej prawda jest taka, ze jesli ktos cpa na biezaco [vel codziennie, badz duzo, roznych] to kwestia czasu, kiedy w jakis sposob wyda sie jego 'sekret', co wtedy? ano wtedy nalezy wykorzystac narkomanski urok i skilla w tworzeniu nierealnego swiata, osobowosci na potrzeby sytuacji kryzysowej, vel dobrze nasciemniac tu i tam zachowujac strzepy prawdy ; D
  • 13 / / 0
Moja matka podejrzewala ze biore jakies narkotyki, pozniej ktos mnie podkablowal i sie przyznalem. Wie ze lubie palic ziolo, co jej sie nie podoba. Reakcje napewno sa juz duzo luzniejsze, mozemy o tym spokojnie porozmawiac. Z innymi dragami sam jej powiedzialem ze eksperymentowalem, ale nigdy nie bylo problemow i chyba mi wierzy bo nigdy o to nie pyta.
ODPOWIEDZ
Posty: 510 • Strona 2 z 51
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.