EDIT: Przypomnialo mi sie ze mam astme xd moze mi to w jakis sposob pomoc? I jeszcze jedno...wychowawcy przeszukali nam pokoj. czy mieli do tego prawo? bo bylo cos chyba w konstytucji o strefie osobistej chronionej prawem nietykalnosci czy jakos tak xd
Poza tym czy Ty (bądź któryś z twoich kolegów) w ogóle to kupił? Nie znaleźliście tego przypadkiem w ciemnym zaułku?
Teoretycznie przynajmniej jeden rodzic powinien być przy przesłuchaniu. W praktyce różnie to bywa. W każdym razie, jeśli będą próbowali Cie przesłuchać (czytaj: przestraszyć) bez rodzica - nic nie mów (a jak będą bić, to staraj się, aby uderzyli w takie miejsce, żeby był ślad).
Pamiętaj też, że oprócz zarzutu posiadania, pozostaje jeszcze kwestia udzielania nieletnim (i tu chyba nie jest ważne, że dokonał tego inny nieletni).
Jeśli rzeczywiście trafi to na psy to niefajnie, szczególnie dla tego kumpla przy którym coś znaleziono.
Głównie będą pytać skąd to mieliście, o testy raczej nie trzeba się martwić - nie ma to najmniejszego związku ze sprawą. No bo niby po co mieliby je robić?
nicze pisze: Z tego co mi wiadomo - zakazane jest posiadanie, nie zażywanie.
nicze pisze: Teoretycznie przynajmniej jeden rodzic powinien być przy przesłuchaniu. W praktyce różnie to bywa. W każdym razie, jeśli będą próbowali Cie przesłuchać (czytaj]
Rodzic musi być podczas przesłuchania chociażby po to by na koniec podpisać zeznania.
Bez stawiennictwa rodzica dziecko nie może same złożyć zeznań bez względu czy jest podejrzewany o popełnienie przestępstwa, czy jest jedynie świadkiem.
To zbyt gruba sprawa z udziałem pedagogów szkolnych by straszyć małolatów przez bicie. Bez przesady... mają prawie wszystko na dłoni + zeznania opiekunów.
Homo homini lupus est pisze: A więc tak...Mialem przypal na wycieczce szkolnej ]
Przyznali do czego? Do palenia? Do posiadania, każdy z osobna? Częstowania innych?
Jeśli każdy zezna, że miał własne jaranie to przywalą wam indywidualne posiadanie. Jeśli zeznasz ze ten typ co u niego znaleźli częstował was lub to on przywiózł to przybiją Ci posiadanie, a jemu udostępnianie.
Jeśli zeznacie, że kupiliście to razem etc to i tak dobiją wzajemne udostępnianie i posiadanie. Lepiej już zeznać, że każdy miał swoje... ale to już musisz mieć pewną ekipę jeśli nie ufasz, uważasz, że nie dasz rady, odpuść.
Po ile w ogóle macie lat?
Jeszcze jedno.. nigdy nie mów, że kupiłeś od niego bo narobisz więcej gnoju koledze.
Jeśli się przyznacie nie będą robić testów, bo po co?I mam kilka pytan. Nie wie ktos o co beda nas pytac na komendzie? Czy beda nam robic testy? Jesli tak, to czy tylko na mj czy na wszystko?
Pewnie w sprawie będą zeznawać opiekunowie wycieczki, więc juz nie oplaca wam się kłamać ze to były papierosy....
będą pytać kto, gdzie, kiedy i skąd to masz, kto zaproponował, kto miał pierwszy, kto sprzedal wam to, lub ktory z kolegow chcial/sprzedal wam to. Bo muszą mieć rozpisaną jasno cały wieczór narkotyzowania się, aby prokurator przybił zarzty.
Policja musi nalapać jak najwiecej paragrafow wiec cala wasza 4ka musi miec jasne i spojne zeznania by nie drazyć tematu i nikogo nie wkrecac w nieskonczoność.
CO zrobić?Co moge zrobic zeby sie jakos wywinac? niewiem czy to komus potrzebne ale na wycieczkie pojechalem 18 maja, wrocilem 19 ale 3 kumpli zostalo na wycieczce. po powrocie palilem dalej bo myslalem ze sprawa nie dojdzie na policje (tak nam powiedzieli wychowawcy) a tu chuj. I najbardziej sie boje jednego... 23 i 24 wpierdalalem scierwo 2g przez 2 dni (sztuke dziennie) jak myslicie, czy beda mi robic testy na sciere? nigdy wczesniej nie mialem zadnych problemow z policja, tylko raz zostalem spisany bo kumpel z piwami szedl i mne tez spisali :P chyba niczego nie przeoczylem, ale jakbym czegos nie napisal, to potem dopisze jak mi sie przypomni.
Uzgodnić z koleżkami jasne zeznania póki macie czas. Żeby nie było tak, że każdy zezna coś innego pod presją rodzica i zacznie się wypierać co lepsze jeszcze powie że został przymuszony. Trzeba brać odpowiedzialność za tę zabawę.
EDIT: Przypomnialo mi sie ze mam astme xd moze mi to w jakis sposob pomoc? I jeszcze jedno...wychowawcy przeszukali nam pokoj. czy mieli do tego prawo? bo bylo cos chyba w konstytucji o strefie osobistej chronionej prawem nietykalnosci czy jakos tak xd
Mogli, nie mogli, są usprawiedliwieni a wy macie gnój.
co wam grozi?
Jak jesteście nieletni poniżej 17r życia to podpadacie pod sąd rodzinny, nie będzie zawiasów, dostaniesz kuratora i pogawędkę z psychologiem. Będzie dobrze, nie masz co panikować.
Jak masz pierdolniętych starych to mogą ci załatwić monar razem z kratorem jeśli jakaś nadgorliwa, ale to wyjątki w chuj. Prędzej starzy zrobią ci tesy niż policja, co ważne aby mogli ci zrobić testy rodzice muszą wyrazić na to zgodę. Jak masz w porządku rodzicow lepiej dogadaj, żeby nie wyrazali zgody na wszelki wypadek i pedagodzy usiądą na dupe i zajmą się waszą edukacją heheheeee.
pozdro
EDIT:
Czy ktoś moderujący nazwie jakoś na temat ten wątek, bo tutaj to opisujemy same problemy...
Chyba, że zrzucić się na prawnika, by to dobrze wykminił i wyszukał dziury w całym. Ale czy warto w to się pchać w sądzie rodzinnym? imo nie.
Zeznania 2 pedagogów + znalezione jaranko wystarczą do przybicia chociażby posiadania.
Jak myślicie komu uwierzą w tę historyjkę?
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.