02 grudnia 2020nicki pisze: U mnie również występują zaburzenia seksualne, żona nie jest zadowolona. Twarz wygląda jak na razie tak samo. Za to mam duży apetyt i dużo jem.
Obecnie testuję wpływ substancji na sposób myślenia i efektywność w pracy umysłowej. Jak na razie widzę spadek efektywności przy dawkach od 300mg. Trzeba będzie chyba zejść do poziomu zapisanego przez lekarza, czyli 75mg rano i tyle samo wieczorem.
03 grudnia 2020o3a pisze:jak bylo na poczatku na dawkach 75 mg ? pierwsze razy ? czules i pytanie do innych czuliscie sie grubo zajebani ze byscie sie z nikim nie dogadali bo nie bylo tolerki czy lajtowo bo z lepsza gadana , ze i na miescie bylo cos latwiej zalatwic?02 grudnia 2020nicki pisze: U mnie również występują zaburzenia seksualne, żona nie jest zadowolona. Twarz wygląda jak na razie tak samo. Za to mam duży apetyt i dużo jem.
Obecnie testuję wpływ substancji na sposób myślenia i efektywność w pracy umysłowej. Jak na razie widzę spadek efektywności przy dawkach od 300mg. Trzeba będzie chyba zejść do poziomu zapisanego przez lekarza, czyli 75mg rano i tyle samo wieczorem.
Na mieście wszystko było łatwiejsze do ogarnięcia i odzywałem i żartowałem, zaczepiałem przypadkowe osoby:)
Na 75 mg nie czuję zupełnie nic. Na 150 mg czuję już coś, lekko. Na 225mg czuję to, co trzeba. Na 300mg na raz to już jestem prawie na bombie.
Na 600 mg w ciągu dnia - dawkując co kilka godzin powiedzmy: 1x 225 + 1x 150 + 1x225, znajduję się w świecie bajkowym i generalnie... możliwym do wytrzymania.
Mam wrażenie, że od pewnej dawki, tak od 600 mg w górę, dorzucenie nic już mi nie daje. Wręcz zaczynam "trzeźwieć" i zaczyna mnie bardzo boleć głowa.
Tolerancja rośnie w bardzo szybkim tempie. Profil działania zmienia się, przestaje być euforyczny (wszystko mi się podoba i miło mi się robi rzeczy), znika jakaś ta klarowność, a powoli - mam wrażenie - powoli wraca ten sam poziom znerwicowania, ale za to pod wpływem - jak to się ładnie mówi - "zajebania". W moim przypadku również aktywizacja jest przesadna, robię za dużo rzeczy, męczy mnie aż to.
Ochota na zjedzenie tabletek następnego dnia rano jest jednak ogromna.
Dwie dodatkowe dwie paczki Pregabaliny dostałem na receptę online. Nikt nawet do mnie nie zadzwonił, nie miałem żadnego czatu etc. Wpisałem w pole "jakie chcesz obywatelu leki": Pregabalina. I za 5 minut miałem receptę na 112 tabletek.
komu dobrze a ja obdzwaniam tych szamanow od tabletek (czytaj psychiatrow) i żaden nie odbiera a jeden to nawet moj nr zablokowal bohaterzy sluzby zdrowia jego mac. Pozostaje jeden awaryjny ale trzeba u niego czekac w kolejce <3h i jest ryzyko że zaplacisz z dwie stowy za wizyte a dostaniesz ssri albo inne dziadostwo bo za nic nie slucha sugestii pacjenta.
Nie cytujemy postów znajdujących się bezpośrednio nad naszym postem! {owerfull}
Ale oczywiście wiemy, że to pożyczka na kredyt i kiedyś przyjdzie spłacić te tarcze antykryzysową.
Przyznam mimo wszystko że z pośród leków jakie miałem sposobność badać, to naprawdę świetny wonderdrug.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.