29 listopada 2020o3a pisze: Witajcie czy pregabalina nadaje sie do brania przez kilka lat jak antydepresanty by sie podleczyc z objawow nerwicy? Czy za duze bylyby objawy jej odstawienia przy kilkuletnim ciagu w terapeutycznych dawkach?
Ja od jutro zmniejszam dawke ze 150 na 75 przez 4 dni i na weekend od piątku rzucam wpizdu. Będzie śmiesznie bo w poprzednim tyg. brałem w kratkę i chyba ominąłem jakoś 3dni, ale tylko 2 były pod rząd chyba, to miałem srogie ale znośne dreszcze przy ruchu ciałem tak jakby zimno mi ciągle było a w pokoju cieplutko + lęk i niechęć do zrobienia czegokolwiek. Do roboty nie poszedłem, bo bym nie dał rady (na budowie w zime to tam bym się zesrał chyba).
Ogólnie fajnie było 150 przez 2,5 roku. Działanie tak jakby przez ostatnie pół roku osłabło już kompletnie chyba do zera ciężko stwierdzić, ale i tak długo działało, przez pierwszy rok 150 elegancko.
Chuj wie czy to rzucę w ogóle, 3-4 dni wyjebane z życia na pewno, po weekendzie pójdę do roboty to będzie śmiesznie przy -20 i dreszczach na budowie
Zamawiam do tego fasoracetam, selank i nac mi trochę zostało.
29 listopada 2020Arabella841 pisze: imo pregabalina nic nie leczy, działa tylko kiedy się ją zażywa, a po odstawieniu powraca stan sprzed jej brania często jeszcze zintensyfikowany.
Taka sytuacja z tego roku. Nie zadbałem o reckę, stwierdziłem, że kilka dni wytrzymam. Będąc w pracy jacyś robotnicy naprawiający klimę włączyli niechcący alarm pożarowy. Myślałem, że wyskoczę przez okno. Bardzo strachliwie zareagowałem nie wiążąc jeszcze tej reakcji z odstawieniem pregi.
W drugim dniu po obudzeniu łudziłem się jeszcze, że nie zajrzę do torby. No i załadowałem 11x150mg. Po wejściu stwierdzam, że jestem w temat mocno wyebany. Zastanawiam się nad detoxem w nowym roku. Chcę w tym tygodniu podzwonić i popytać jakie są możliwości. Znając siebie sam tego nie rzucę...
biore już Pregę około roku , w óżnych dawkach. i mam pytanie , a mianowicie jestg sens ciągnąć kuracje tym lekiem bo troche to już bez sensowne wyrzucanie pieniędzy w błoto. nie odczuwam działania leku tak jak na początku . sa wskazania , by po jakimś czasie robić przerwy od brania tego ? ktoś może pomóc ? coś doradzić o becnie jestem na dawce 450 .
A jak próbujesz to stopniowo rzucić to snajper chce Cię zabić, kamieniaami w Ciebie rzucają co się dzieje? Pamiętam Cię chyba po tym nicku
Pamietam jak sie wjebałem i w okolicach 150-200 postów był zachwyt nad substancją, ludzie bez tendecji do uzależnienia wręcz kpili z kilku osób wjebanych bo to taka extra substancja. Pisałem - czas pokaże, bedzie wiecej bo ten nowy cudowny specyfik zrobil sie bardzo popularny i na zachodzie, gdzie mieli go dluzej (refundacja lyrica gdzie u nas stala po 200-300PLN i malo kto mogl sobie pozwolic a potem pfizerowi wygasl patent i zasypalo u nas generykami) i teraz w takim jukej sa bardzo powsiagliwi z tym. Jak cos mozesz uderzyc na priv, z checia podpowiem ale na razie ciecie dawek do poziomu terapeutycznego to najlepsze rozwiazanie. Po takim czasie na takich dawkach nie probuj odstawiac nagle albo zbyt szybko, dla niektorych odstawka podobna do benzo.
29 listopada 2020BladziuchnyStrach pisze: Alkohol ma sens jak nagle koncza sie tableteczki a my jeszcze grubo w ciagu - wtedy zaleczy skręta o czym kilka osób pisało. .
ok mój ptasi móżdżek tego nie pojmie ide się uśpić ketrelem, sieeema!!
30 listopada 2020niewiemczyistnieje pisze:To na chxj brać pregabaline na ciśnienie na alko, skoro ciśnienie na alko leczy się prega?29 listopada 2020BladziuchnyStrach pisze: Alkohol ma sens jak nagle koncza sie tableteczki a my jeszcze grubo w ciagu - wtedy zaleczy skręta o czym kilka osób pisało. .
ok mój ptasi móżdżek tego nie pojmie ide się uśpić ketrelem, sieeema!!
30 listopada 2020hubii pisze: @KolczanDiabla
A jak próbujesz to stopniowo rzucić to snajper chce Cię zabić, kamieniaami w Ciebie rzucają co się dzieje? Pamiętam Cię chyba po tym nicku
Gdyby ktoś do mnie podszedł i próbował mnie wystraszyć to pewnie by klocek w majty poszedł. Boję się pomyśleć jaki byłby efekt 4-5 dni na ct.
Po nicku mogłeś skojarzyć, raczej charakterystyczny :)
30 listopada 2020BladziuchnyStrach pisze: @KolczanDiabla poki co obcinaj dawki. Tempo obierasz sam wiec tym sposobem bedziesz funkcjinował a zjazd nie bedzie straszny. Do 300mg uważam, że w miare komfortowy, tzn. chujowo ale stabilnie. Potem można rozegrać to inaczej.
Bladziuchny twierdzisz, że mogę z tego zejść bez potrzeby korzystania z detoksu? Na priva uderzyć chyba jeszcze nie mogę, mam obcięte uprawnienia z uwagi na małą ilość postów...
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.