Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
ODPOWIEDZ
Posty: 9458 • Strona 449 z 946
  • 196 / 16 / 0
Ojj to już właśnie nie ten etap. Na początku Pregaba robiła robotę, wszystko nabrało barw i miałem przeczucie, że to głównie przez odstawke alko i bieganie. Teraz mogę śmiało powiedzieć, że czuję się.. normalnie xd. Mniej więcej tak jak się czułem przed braniem, z tym, że mam bardziej wyjebane, czasem chyba za bardzo, ale somatyzacje w końcu odpuściły i taki był cel brania Pregi ;p No i teraz nadchodzi odstawka, staram się nie nakrecac negatywnie bo to działa jak lawina. Powiem Wam, że to wkręcanie każdemu, że odstawka to taka chujnia ma swoje plusy, ja na bank bym podbił dawkę, gdybym nie wyczytał, że u niektórych kończy się to niezłą padaką :P
  • 159 / 20 / 0
Wczoraj ok. 23:30, oglądając film zacząłem czuć niepokój. Był to horror, być może po części wynikało z to z mocno niepokojącego filmu, ale zdałem sobie też sprawę że pominąłem wieczorne 150mg (od pół roku jestem na 300mg/doba). Ćpuńskie myślenie mi się uruchomiło więc pominąłem już sobie tą dawkę a z samego rana zarzuciłem 450 mg. Opaliłem do tego lufkę i siedzę dobrze wygrzany przed kompem popijając kawkę :kawa: Dziś już pregabaliny wystarczy na cały dzień. Zostały mi 2 blistry i możliwe, że potem ostatnia paczka 150-tek i zacznę schodzić (z lekarzem).
Uwaga! Użytkownik rangczu jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1222 / 237 / 0
14 lipca 2020bulku pisze:
Podsumowanie detoxu od pregabaliny- post z okazji jednego miesiąca od ostatniej dawki

.....


Najpierw chciałbym powiedzieć, że przeżyłem podczas skręta od pregabaliny pełnej skali załamanie nerwowe, i uważam, że dużo mu zawdzięczam. Spędziłem nieskończoną ilość czasu analizując, jakie wkurwiające mnie aspekty mojej osobowości są przyczyną wielu lat ćpania, a co wynika z mojego charakteru.

....

Zdychanie na skręcie po pregabalinie dało mi dużo czasu bym cofnął się do swoich najwcześniejszych wspomnień, wszystko to przeanalizował i stanął prawdzie w oczy- to, że jestem trochę aspołeczny.

...
Wszystko pięknie, ale ja na twoim miejscu bym się nie wkręcał za bardzo w te myśli. WG MNIE organizm przywołuje smutne wspomnienia zmuszając Cię abyś wziął ponownie pregabalinę i nie ma w tym żadnego ukrytego sensu, a jak będziesz je analizował to będą silniejsze. Tu się nie ma co pierdolić. Mówisz - rozumiem, że musisz się po tym wszystkim naprawić i znowu dostosować do rzeczywistości, ale te wspomnienia możesz se wsadzić w pizdę. Patrzysz na nie z góry niech sobie przelatują, trza to przeżyć.
  • 4601 / 723 / 0
Ja po 100 mg juz ostro przyhebany jestem. Widac ze cos bralem. Jak leze z telefonem i cos pykam to czasem leb opada...
Dla mnie za duza dawka...
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 209 / 15 / 0
75/100mg kompletnie nie robi rekreacyjnie - pamietam ze wszamalem na pierwszy raz z 500mg (575?). Uginały mi się nogi, cały czas zataczałem się (nie jak menel - tylko ciężko było z równowagą). Dobrze wspominam wjazd i wstępne ugrzanie się - później pusta faza alkoholowa.
  • 4633 / 767 / 0
19 lipca 2020ledzeppelin2 pisze:
Ja po 100 mg juz ostro przyhebany jestem. Widac ze cos bralem. Jak leze z telefonem i cos pykam to czasem leb opada...
Dla mnie za duza dawka...
Mnie od początku prawie nie robi,raz mnie porobiło fajnie 150mg dorzucone w południe do 150-0-150 ktore biore juz rok ì po tym czasie działania to w ogóle nie czuje.Kiedys 450mg sprobowalem ze dwa razy i tez nic. Po prostu lykam te kapsułke a pewnie jakbym nie lyknal to by lęki były z odbicia.
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 959 / 134 / 0
19 lipca 2020serotoninowy pisze:
19 lipca 2020ledzeppelin2 pisze:
Ja po 100 mg juz ostro przyhebany jestem. Widac ze cos bralem. Jak leze z telefonem i cos pykam to czasem leb opada...
Dla mnie za duza dawka...
Mnie od początku prawie nie robi,raz mnie porobiło fajnie 150mg dorzucone w południe do 150-0-150 ktore biore juz rok ì po tym czasie działania to w ogóle nie czuje.Kiedys 450mg sprobowalem ze dwa razy i tez nic. Po prostu lykam te kapsułke a pewnie jakbym nie lyknal to by lęki były z odbicia.
Raczej na pewno . Chociaż ja ostatnio łykam tego nawet po 1 gram i fazy nie ma, ale jak się obudzę to też nie ma skręta o dziwo
U mnie wszystko zależało od tego czy mam dziewczynę, czy nie. Jak budzę się koło niej to nie mam żadnego skręta, w samotności lęki się kurewsko nasilają

Zależy kto w jakim celu bierze pregabe. U lekowcow masakrycznie nasila to wszystko samotność, niesamowite to jest dla mnie że gdy budzę się obok swojej drugiej połówki skręta nie ma żadnego, jak obudzę się sam to jest koszmar :uwaga:

Odstawiłem dwa dni temu kode i dzięki dużym dawkom pregaby nie czuje po niej skręta, ciekawe jak będzie jak całkowicie idsrawie pregabe

Mam w zapleczu Baklofen. Jestem ciekaw jak to wszystko się odbędzie
Uwaga! Użytkownik Marcins96 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4601 / 723 / 0
Oj myslalem ze pisze w watku baclo. Pregaba oczywisxie nie robi w 100 mg.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 1831 / 488 / 0
19 lipca 2020Marcins96 pisze:
(...)U mnie wszystko zależało od tego czy mam dziewczynę, czy nie. Jak budzę się koło niej to nie mam żadnego skręta, w samotności lęki się kurewsko nasilają (...)
o ja jebię, to się nadaje do kultowych. %-D

prawdziwa zależność fizyczna ma wyjebane, czy leżysz sam, czy koło drugiej połówki niebiańskiego jabłka będąca przy okazji miss universe. po prostu tak cię skurwi, że się zastanawiasz jak masz na imię, albo czy czasem nie trafiłeś do piekła, a pętla cierpienia jest wiecznym potępieniem, hehe.

...nooo, może raczej wolałoby się być wtedy samemu, by nie oglądała cię tak w tak żałosnym stanie. opcjonalnie z kimś, jeśli se właśnie wkręcasz, że umierasz.

to takie moje luźne spostrzeżenia na temat zależności fizycznych.

sam budzenie się na skręcie (akurat od benzo) przy dziewoi obok wspominam upiornie. na zjebie od pregi by mnie po prostu zostawiła albo widząc mój stan odwiozła do szpitala psychiatrycznego, jeśli by jej bardziej zależało. :świnia: albo zostawiłbym ją sam nie widząc sensu związku i brzydząc się samym sobą, światem, nią i kobietami w ogóle. :korposzczur:
życie jest zbyt krótkie, by dwa razy oglądać to samo porno.

Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
  • 209 / 15 / 0
Nie przesadzajcie z tą pregabą - jeżeli macie zastosowanie medyczne trzymajcie się dawek 75-150/225. Lek ten ma znikome działanie rekreacyjne - chyba ze pierwsze razy, ale te tez są nieprzewidywalne (u mnie nagrzanie jak po opio a później dziwna odklejka, lekkie zataczanie - zmieniło się w fazę typowo alkoholową tylko bardziej męczącą - z 500mg to było po dorzutce (wcześniej 375mg)
300mg potem (jakis czas później) ułatwiło mi zaśnięcie bez benzo od którego jestem uzależniony (było całkiem przyjemnie, ale przez krótki czas). Odstawianie pregaby z czego czytam tu i słyszałem to piekło porównywalne z benzo. Momentami działa to lepiej rekreacyjnie niż benzo (tylko na samym początku) ale po pierwszych razach benzo >>> prega.
Ktoś tu wspominał o dexie do pregi(?) w pewnym momencie faza była lekko jak po dexie(?) takie 1 plateau, ale może se wkrecilem, w czasie tej alkoholowej fazy juz podczas pierwszego razu
ODPOWIEDZ
Posty: 9458 • Strona 449 z 946
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.