01 lipca 2020NegatywneWibracje pisze:a pojebało Cię tak od tych leków/ćpania? :D01 lipca 2020Marcins96 pisze: (...) a byłem całkowicie zdrowym i normalnym chłopakiem jeszcze jakieś 4 lata temu
u mnie chujowo ale stabilnie, 900mg i jeszcze nie odważyłem się na zbijanie tolerki na zimnego indyka, ale l4 zostało mi kilka dni, zegar tyka.... tiktiktik.
przypomniał mi się jeden ciekawy objaw odstawki- ...piasek w oczach, jak na Saharze. nawet gdy są zamknięte, to coś w nich lub w samym ich odczuciu jest zjebane. nie dość, że świat gnije, to oczy wypadają na pustynię. człowiek budzi się po 3-4h snu dzięki mianserynie i nawet leżenie wkurwia. i weź tu się spokojnie zwiń w pozycję embrionalną i zamknij oczy na przeczekanie, damn.
U mnie dziś pierwszy dzień bez opio, tak postanowiłem, nie chce już tego brać. Mialo być przejście na Majke w kabel ale to już droga do bycia zerem i degeneratem, a tego nie chce. Poszło właśnie 600 mg czuję, że powoli się ląduje na podbicie pewnie z dwa piwa i o żadnym skręcie nie będzie mowy - problem natomiast pojawi się w momencie gdy znów zacznie się skręt pregabalinowy
01 lipca 2020michass90 pisze: Kilka dni temu wziąłem jakoś 600mg pregaby ale po 300mg na 2 razy i glupi bylem ze dodałem 600mg kofeiny .. ja pierdole nie polecam taki hujowy stan mialem ze szok wyszedłem na miasto to miałem wrażenie ze kazdy na mnie patrzy i o mnie mówi coś jakby fobia albo jakiś inny huj .. nie mogłem złożyć sensownej gadki .. także albo to był hujowy dzien albo pregaba i kofeina źle się łączą... a jak pregaba z xanaxem próbował ktoś?
Natomiast do całkowitego efektu przeciwlękowego u mnie ze 2 lekkie piwa + pregabalina z reguły robią robotę zamykając mnie w szklanej bańce ukojenia i absolutnego braku zmartwień i problemów.
20 czerwca 2020hammerzeit pisze:Jak może pregabalina skręta odłożyć w czasie, przecież to nie opio, że go zalecza, tylko w jakimś stopniu niweluje objawy, głównie fizyczne. Jeśli przyjąć, że skręt trwa średnio te 5-7 dni i ktoś bierze pregabę tylko na ten czas, to raczej nie musi się martwić jej odstawieniem. Wiadomo, że później przychodzi dołek, więc psychika to inna sprawa i tutaj już trzeba sobie samemu poradzić. Poza tym prega po kilku, kilkunastu pierwszych razach nie już działa w żadnym stopniu rekreacyjnie, w zasadzie to w ogóle nie czuć działania, także potencjał uzależniający ma dużo mniejszy niż benzo. Wiadomo, że można się wjebać, ale mi np. nigdy nie zdarzyło się po skręcie lecieć na tym dalej, bo efektów już żadnych nie było.20 czerwca 2020WiedzaRadosna pisze: @igla83 Ni chuja. Pregabą skręta odłożysz tylko w czasie, może trochę będzie tylko mniej bolało, ale za to psychika ucierpi potem bardziej na odstawce pregabalin.
Jest tu ktoś kto brał pregabalinę, „wyleczył się nią" i następnie odstawił, a efekty zostały? Podejrzewam, że po odstawieniu tableteczek problemy wracały.
Mi ciągi na opio zawsze kończyła pregaba, potem kilka dni męki po pregabalinowy skręcie i już nie wracałem przez jakieś 2-3 miesiące do opio (ani do niczego, byłem trzeźwy w chuj przez taki czas, nawet bez piwa a to w moim wypadku rekordowa jazda xD) Mogłem już kurwa nie wracać w ogóle jak tak pomyśle i po prostu żyć na trzeźwo... Ta trzeźwość nie była aż tak zła w moim wypadku, wieczorem czułem się zawsze fajnie, trochę się spacerowało, ale kurwa ta nuda jednak zawsze daje bodziec do kolejnej dawki narkotyku
Do wszystkich którzy chcą cieszyć się życiem i rzucić nałogi - idźcie kurwa do ludzi, na powietrze, na słońce. Leżenie w łóżku z telefonem w łapie naprawdę zawsze niesamowicie pogarsza sprawę w każdym przypadku
30 czerwca 2020Zuben pisze: @ToMashov jestem podobnego zdania co Ty. Lepiej rekreacyjnie zażyć czasem większe dawki pregi, niż pić alko czy tym bardziej twarde narkotyki. Nie ma efektu odbicia na drugi dzień co jest cudowne. Oczywiście "czasem", a nie że ktoś wpierdala 1g dziennie
02 lipca 2020Marcins96 pisze:Pregaba z kofeiną łączą się właśnie znakomicie, kofeiną robi taki lekki stim z Pregabaliny01 lipca 2020michass90 pisze: Kilka dni temu wziąłem jakoś 600mg pregaby ale po 300mg na 2 razy i glupi bylem ze dodałem 600mg kofeiny .. ja pierdole nie polecam taki hujowy stan mialem ze szok wyszedłem na miasto to miałem wrażenie ze kazdy na mnie patrzy i o mnie mówi coś jakby fobia albo jakiś inny huj .. nie mogłem złożyć sensownej gadki .. także albo to był hujowy dzien albo pregaba i kofeina źle się łączą... a jak pregaba z xanaxem próbował ktoś?
Natomiast do całkowitego efektu przeciwlękowego u mnie ze 2 lekkie piwa + pregabalina z reguły robią robotę zamykając mnie w szklanej bańce ukojenia i absolutnego braku zmartwień i problemów.
Czyli miałem hujowy dzień poprostu ? Czy jak ? Napisz jaką dawkę u Ciebie robi robote ?
Generalnie staram się przyjmować jej jak najmniejsze dawki, po to aby zachować jej rekreacyjne właściwości
01 lipca 2020michass90 pisze: Kilka dni temu wziąłem jakoś 600mg pregaby ale po 300mg na 2 razy i glupi bylem ze dodałem 600mg kofeiny .. ja pierdole nie polecam taki hujowy stan mialem ze szok wyszedłem na miasto to miałem wrażenie ze kazdy na mnie patrzy i o mnie mówi coś jakby fobia albo jakiś inny huj .. nie mogłem złożyć sensownej gadki .. także albo to był hujowy dzien albo pregaba i kofeina źle się łączą... a jak pregaba z xanaxem próbował ktoś?
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.