07 kwietnia 2020GABAlol pisze: Witam,od około 10 miesięcy przyjmowałam różne leki SSRI i inne paści, które nie pomagały na moje zaburzenia, a od ponad 2 miesięcy przyjmuje:
- paroksetynę 40mg
- pregabaline 600mg
do tego Mirtor na sen.
Sprawa wyglada tak, ze cierpię na zaburzenia lekowe, natretne myśli i kreuje sobie w głowie czarne scenariusze.
Ogólnie boje się ludzi, boje się ze mogą mnie skrzywdzić, albo ze ja skrzywdzę ich. Nie mogę uwolnić się od natrętnych myśli i myśli, ze może stać mi się krzywda.
Chodzę również na terapie poznawczo-behawioralna od 3 miesięcy.
I moje pytanie brzmi, co jeszcze mogę zrobić aby sobie pomoc?
Jestem na maksymalnej dawce paroksetyny i pregabaliny a nic nie pomaga, nie czuje żadnej poprawy.
Pozdrawiam
Ja biorę identyczny zestaw jak Ty tylko z mianseryną na sen ale to praktycznie to samo co mirtazapina. Bardzo sobie chwalę ten zestaw, biorę go 3 lata, + pregabę z 2 lata.
08 kwietnia 2020blokowiska666 pisze:Skoro jesteś 2 miesiące na parox to pojedz jeszcze kolejne 2, w tym czasie parox już powinna zatrybić z pełną mocą, jeżeli dalej lipa no to coś innego trzeba szukać.07 kwietnia 2020GABAlol pisze: Witam,od około 10 miesięcy przyjmowałam różne leki SSRI i inne paści, które nie pomagały na moje zaburzenia, a od ponad 2 miesięcy przyjmuje:
- paroksetynę 40mg
- pregabaline 600mg
do tego Mirtor na sen.
Sprawa wyglada tak, ze cierpię na zaburzenia lekowe, natretne myśli i kreuje sobie w głowie czarne scenariusze.
Ogólnie boje się ludzi, boje się ze mogą mnie skrzywdzić, albo ze ja skrzywdzę ich. Nie mogę uwolnić się od natrętnych myśli i myśli, ze może stać mi się krzywda.
Chodzę również na terapie poznawczo-behawioralna od 3 miesięcy.
I moje pytanie brzmi, co jeszcze mogę zrobić aby sobie pomoc?
Jestem na maksymalnej dawce paroksetyny i pregabaliny a nic nie pomaga, nie czuje żadnej poprawy.
Pozdrawiam
Ja biorę identyczny zestaw jak Ty tylko z mianseryną na sen ale to praktycznie to samo co mirtazapina. Bardzo sobie chwalę ten zestaw, biorę go 3 lata, + pregabę z 2 lata.
Lekarz mówi, ze to najmocniejsza kombinacja jaka może mi przepisać, ze sertralina czy inne SSRI są słabsze od paro i nic innego nie wymyśli, ani nic innego nie dołoży bo co za dużo to nie zdrowo ;c
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
Ostatni raz zażywałem prawie dwa tygodnie temu
Benzo się kryje po takim czasie
05 kwietnia 2020LOBO87 pisze: @michass90Tylko nie wyskocz z kapci jak Ci farmaceuta powie cene
zresztą powtarzasz się i wcześniej mówiłeś że dawali Ci z Mylan
Jaki kolor miały kapsułki?
@spider321 Może się odniesiesz, po wczorajszym tripie na Lineforze?
08 kwietnia 2020GABAlol pisze:Nie, nie doszliśmy do źródła problemu, lęki po prostu pojawia się i nie jestem w stanie z nimi walczyć.07 kwietnia 2020WrakCzlowieka pisze: Dobrze prawi, polać mu. Ja i na pregabie i na SSRI (jak się rozkręciły) miałem więcej energii do sportu i ogólnie różnej aktywności - jakoś mi kilogramów nie przybyło. Może jak ktoś ma większe tendencje do tycia niż ja to może trochę wysiłku trzeba włożyć. Jeść bardziej zapychające rzeczy (dużo białka, warzyw), jeść powoli, dużo wody pić.
@GABAlol - a doszliście już do tego co jest źródłem tych lęków i innych problemów? Czym są w twoim przypadku "wyzwalacze" tych reakcji? Coś się dużego pozmieniało w twoim życiu przez ten czas? Dla niektórych osób trzeba zmienić zupełnie środowisko, znajomych, czasami miejsce pracy - tego leki nie załatwią, terapia też nie. Ciężko tu coś więcej doradzić czy coś innego zrobić/powiedzieć czego nie powie i nie zrobi terapeuta. Może u ciebie trzeba takich drastycznych zmian, może po prostu trzeba czasu.
A polecacie jeszcze jakieś inne leki przeciwlękowe? Może uda mi się wysępić od psychiatry.
Peobiwalem wysępic kwetiapine, ale nie chciał mi przepisać.
Kupiłem dwa opakowania za 12zeta
Tak tanio jeszcze nie było. Sama aptekarka powiedziała mi, że to szybko się nie zepsuje, odrzekłem; że zdaję sobie z tego sprawę. Jadłem barbi po 30latach od terminu ważności, a mam się przejmować kilkoma miesiącami w których ją zażyję...
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.