mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
I ważna informacja - ci co brali na leki prege solo odczuwali slabniecie dzialania, przez co psychiatrzy zwiekszali dawki do 600mg. Gdy to przestawało działać to leki byly jeszcze gorsze niz przed przyjmowaniem. Wiec do mixu dorzucali cymbalty czy inne amitriptyliny i dopiero ludzie mieli wesoło.
Masz szczescie jesli jestes niepodatny na uzaleznienie i ciesz sie z walorow pregaby choc zamiast zwiekszania dawek proponuje 2-3 tygodnie przerwy na spadek tolerancji i faktyczne sprawdzenie czy nie jest sie wjebanym bo 24h to nic - zaczyna sie czasem dopiero po paru dniach. Choc z tego co piszesz ze juz tak nie dziala i leki i stres sa to od dorzucania czy przekraczania dawek i tolerancji. Tolerance break sprawi, że znowu dawka bedzie dzialac jak trzeba.
24 listopada 2019LOBO87 pisze: Tak czytam o uzależnieniu od pregaby i nie wiem co o tym myśleć. Jestem na pregabie od czerwca dawki od psychiatry 150-0-150. Czasem wrzuty szły większe 600, 900, 450, czasem na raz czasem rozłożone w czasie. Wczoraj np. pierwszy dzień w pracy rano 450 i po kilku h jeszcze 300, ale czy nawet takie wrzuty dają pożądany efekt to bym nie powiedział, lęki choć stłumione nadal doskwierały, stresior itp. Na wieczór już nie brałem, dziś też i nie odczuwam kompletnie żadnego dyskomfortu z racji nie przyjęcia dawki.
Tu był gość DoDupy (zapamietalem nick), on sie wjebal po pol roku 2x75mg. Badania trwaja, u mnie w przychodni w ktorej j praktyki maja studenci z miejscowego szpitala uniwersyteckiego
jest ban na lyrice i generyki bez badan i konsultacji u neuropatow, neurochirurgów itp. Na lęki nie dają a jeden studenciak mi mówił, że w szpitalu lekarze nazywają to brain destroyers. Są już badania że u częsci osob nie tworza sie nowe synapsy czy coś w ten deseń. No ale liczba grubo wjebanych rośnie bo teraz jest okres, gdzie dawka 600mg przestaje działać po 8-12 latach stopniowego zwiekszania i ci ludzie maja duży problem. Info jest od studenta medycyny, z którym ucialem sobie pogawedke gdy badał młodego. Spojrzał przerażony - chyba tego nie stosujesz? Mowie: nie, wole benzo co uznal jako zart.
26 listopada 2019wilk22pl pisze: kurczę, dwa tygodnie od odstawienia opio a psychicznie dalej czuje się mocno przeciętnie. czy taka pregabalina suplementowana przez tydzień-dwa dobrze się sprawdzi, w powolnym przechodzeniu na naturalne generowanie endorfin?
Choć z pregabą/gaba ludzie miekko laduja z opio ale po odstawieniu pregaby (tydzien/dwa) niewiele sie może zmienić. Pij 2g oleju z czarnuszki na czczo, dodaj dobry magnez i dużo maszeruj.
Doraźne działanie na np. gorszy nastrój / atak lękowy może zadziałać podobnie do np 0.5 alprazolamu?
Nie chcę już benzo, bo się psychicznie wpierdalam i zaraz będzie problem, którego wolę uniknąć.
Zauważyłem, że dziwnie się jaram jak wiem, że zaraz dostanę rc na bzd. Jakbym szedł do dilera troche idę do przychodni publicznej.
Czy rodzinny to przepisze- właściwie upewniam się, że nie, bo nie sądzę.
Mam stany lękowe nie biore żadnych leków poza benzo doraźnie z bardzo nielicznymi wyskokami na dużych dawkach. Raz że z wygody a dwa dla tej ulgi. Ciekawi mnie, czy prega podobnie spuści ciśnienie.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.