Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
ODPOWIEDZ
Posty: 9456 • Strona 207 z 946
  • 2 / / 0
Siema, od 3 miesięcy biorę pregabaline 150mg na depresje z lekiem i na początku było super - energia i chęć do życia, a od jakiegoś czasu zauważyłem więcej działań niepożądanych niż pożądanych tj. Nieogar, bóle głowy, senność, jak po alko ciagle. Tu moje pytanie - co się wydarzyło? Tolerancja się pojawiła? Tylko wtedy bym miał lęki ale nie miał tych działań nieporządnych.
  • 205 / 10 / 0
A ile Ty brales tego benzo ze dostales prege na odstawke ? Bo jak dlugo i duzo to pamietaj ze objawy odstawienne po benzo mogą trwać nawet rok...
Poza tym nie wiem na ile wplyw na Twoje samopoczucie ma prrgabalina..
Tez bralem Esci okolo 4 tygodnie , i po drugim tygodniu czulem sie duzo gorzej niz przed braniem i utrzymywalo sie to tez pare miesiecy.
Ale nie mowie ze Esci to gowno bo wiem ze wielu osobom pomoglo .
Na jakąś psychoterpie uczeszczasz ? Sport uprawiasz ?
Przedewszystkim przestań czytać tyle o lekach , rozkminiac. Ja na Esci też codziennie czytałem o tym leku i liczyłem dni kiedy zadziala. Sam nakrecasz przez to błędne koło.
Dodatkowo obecnie mamy przesilenie wiosenne i dużo ludzi ma obniżony nastrój , a z prawdziwą depresją nie miałbyś siły chodzić do pracy czy wynajdywac tych rzeczy w internecie. Bardziej to na zaburzenia nerwicowe wygląda, choć rozumiem ze jest ciężko bo też mialem takie okresy że tylko bym lezal i nic mi sie nie chcialo tylko ze ja dodatkowo nie moglem jeść, spać i rzygalem każdego ranka.
  • 904 / 182 / 0
Nie zawiodłem się. 700mg feniego HCL sprawiło, że pograłem z dziećmi w piłkę, umyłem okna, porobiłem zaległe prace i było dużo śmiechu. Mentalny fog też ustąpił. Tak to rozumiem kurwa, nawet fakt politoksy mnie nie dołuje. 10 dni deprechy w chuj i piękny dzień.

@szymon0791 Nie biorę benzo długo, 7 miechów w ilościach terapeutycznych. Pisałem - lekarz chciał mi pomoc odstawić z pregą bo ma kilku pacjentów, którzy wyszli z ciągów. Gdyby uboki doskwierały i nie minęły do miecha (uboki pregaby)- to odstawić, nie wjebie. No i siedzę i w benzo i w pregabie.

Z checia zamienie na fenibut jak jest jakas mniej bolesna metoda odstawienia niż liczyć tygodnie licząc żeby cie jebnął samochód tracąc ochotę na wszystko. 11 dni od ucinki i zero poprawy, nic kurwa, ratuje benzo i miansa/mirta. Benzo jakims cudem nie zwiekszam, chce gabaa oszczedzić bo benzo na mnie źle nie działały a to badziewie ...tfu

Żadne zaburzenia, deprecha wynika z odstawki, są ludzie podatni, niczego sobie nie wmawiam. Kurestwo do odstawki, wielu się zgodzi. Ci co nie mieli - życzyć zdrówka.

Nie mam siły chodzić do pracy ale muszę. W pracy wymyśliłdm parę bajek, nie czepiają się. Ale walczę bo co zostaje? Przeorać gaba-b zeby zejsc z pregi, huraaa.
  • 15 / / 0
300mg pregabaliny zrobiło na początku robotę, i mój GAD praktycznie poszedł się jebać, somatycznie i psychicznie. Ale po 2 tygodniach efekt zaczyna słabnąć i powoli objawy wracają... oczywiście, że można iść wyżej, 450 czy 600, ale zastanawiam się, czy jest sens... 2 tygodnie spokoju a potem powrót objawów...
  • 446 / 93 / 0
Nie wiem jak inni, ale ja mam wrażenie, że z czasem pregabalina po zażyciu po prostu jakby szybciej przestaje działać i zamiast podbijać dawkę dzienną lub wieczorną (obie po 150mg), sytuację naprawiło dodanie dawki 75mg po południu i teraz działanie lepiej utrzymuje się przez cały dzień (150-75-150).
  • 574 / 10 / 0
20 kwietnia 2019demetriusz pisze:
300mg pregabaliny zrobiło na początku robotę, i mój GAD praktycznie poszedł się jebać, somatycznie i psychicznie. Ale po 2 tygodniach efekt zaczyna słabnąć i powoli objawy wracają... oczywiście, że można iść wyżej, 450 czy 600, ale zastanawiam się, czy jest sens... 2 tygodnie spokoju a potem powrót objawów...
dokladnie prawie tak samo jak u mnie. a od ok. 600mg+ juz sa zbyt duze efekty uboczne itd.
  • 39 / / 0
Niechcący zamieściłam posta w innym temacie, a zależało mi na tym by pojawił właśnie tu. Chodzi o dość atypowe działanie pregabaliny, połowicznie zostało wyjaśnione przez znakomitą większość z Was, choc w szpitalu ani mru mru na pewne tematy. Bardzo niepokoiła mnie euforia i motywacja, które gwałtownie podskoczyły po pregabie, martwiłam się że zaczęła mi się dwubiegunówka. Lekarze nie podzielali moich obaw, ale tylko jeden zasugerował, że pragabalina ma działanie euforyczne i zdarzają się przypadki nadużyć. Najgorsze jest to, że zrobiłam się dysforyczna - po podwyższonym nastroju wieczorem (brałam 300 w dawce podzielonej na 2 razy) nadchodzil moment huśtawki nastroju, totalnej demotywacji, a nawet nietypowego dla mnie rozdrażnienia i agresji. Miał ktoś tak :( ?
  • 446 / 93 / 0
Euforia występuje na początku.
To w sumie efekt uboczny.
Motywacja w sumie też, ale może występować i później, szczególnie przy podwyższeniu dawki.
Na to też według mnie wpływa wytłumienie lęków.

To rozdrażnienie i w sumie też agresja występuje u mnie, ale to zazwyczaj między dawka poranną i wieczorną, dlatego u mnie została dorzucona dawka popołudniowa 75mg.

@BeautifulDisaster, czy u Ciebie rozdrażnienie występuje między dawkami?
  • 39 / / 0
Tak ! Rozdrażnienie jest odczuwalne wlaśnie między dawkami - po porannej krótko spokój zanim się załaduje, pozniej euforia i chęć do działania pozniej coś jakby zejście i wspomniana dysforia, rozdrażnienie, wściekanie się o pierdoły. Ja brałam właśnie na rano i popołudnie, najgorszy czas zaczynal się koło 17 i do wieczornych leków wyciszających właściwie trwał niezmiennie. Ponieważ z natury mimo bordera jestem raczej z tych smutnych i lękowych, nigdy agresywnych, a już zwłaszcza z powodu wspomnianych bzdetów. Kiedy zaobserwowalam u siebie takie działanie,a wszyscy powiedzieli, że nie ma mowy o nowej chorobie psychicznej poprosiłam o zmniejszenie dawki- mimo, że niezaprzeczalnie szkoda tej chęci i powera do sprzątania i chwilowych podwyżek samooceny. Nie czułam się sobą. Odkąd zmniejszyłam dawkę o połowę -przyjmuję tylko 150 rano (dziś pierwszy raz wyplułam jedną 75miligramówkę) wiele objawów zwłaszcza fizycznych ustąpiło. Nie ma tachykardii, silnych przewlekłych bólów głowy i upierdliwych zaparć. Nastrój wciąż zmienny, przedwczoraj w amoku rzuciłam bułką o ścianę podczas przepustki do domu. Chcę jak najszybciej odstawić ten lek choć czuję nieodpartą chęć dobierania go, bo na kilka godzin ładnie mnie "wystrzela" w dawce 150 mg. Tyle, że ani w chwili działania ani kiedy ono ustępuje nie jestem sobą. Brałam 5 tygodni, u nas czas pozostania na oddziale wynosi 10 tygodni, ale w życiu nie przypuszczalam, że po pięciu nie będę czuła się świetnie - tyle jestem tu zazwyczaj. Pojutrze wychodzę i jestem załamana. Wolę być smutna i zdemotywowana ( to mój "naturalny" stan" )niż wpieniona i rozdrażniona. Boję się, że mój mózg już do siebie nie dojdzie :( Ale z tego co zdążyłam doczytać dysforia nie jest powszechnym objawem u userów. I szczerze - benzo też jakoś wplywają na te gaba, ale miękko zeszłam z klona i objawy odstawienne były, ale z kompletnie innej paki -wzmożony lęk, panika. Przeraża mnie to rozdrażnienie. Cieszę się ( tzn nie Twoim nieszczęściem), że chociaż ktoś ma podobne objawy.
  • 1008 / 203 / 2
Ja też się czułem rozdrażniony, ale to jak brałem dawki typu 450-600mg na samym początku. Potem ogarnąłem, że to bez sensu i wolę mieć stabilny nastrój na 300mg, tak jak zalecił lekarz, nawet kosztem tej fajnej euforii i lekkiego spida.
Chociaż i tak z końcem miesiąca planuję odstawić pregabalinę, bo po prostu zupełnie przestała działać, a nie chcę już zwiększać dawek, bo potem mi nie starczy do końca miesiąca. Biorę ją od listopada z przerwą jakoś w styczniu.
Uwaga! Użytkownik eth0 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 9456 • Strona 207 z 946
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.