ostatnio lekarz przepisał mi Lirycę, jestem ciekawy reakcji innych, czy lek dobrze tolerujecie, z czym można go łączyć?
Ja mam to w zestawie z Efectinem, do tego doraźnie tramadol, jak nie mogę wytrzymać. Zastanawiałem się nad zamianą na coś z codeiną lub samą codeinę, ale akurat mam astmę, więc to nie dla mnie.
Generalnie mam problem z bólem, stan ciągły, poza znoszeniem bólu lekmai, chciałbym od czasu do czasu trochę odjechać, czyli poczuć szczęście. Co mi polecacie?
Mam dostęp do lekarza, tylko nie wiem, co by mnie zrelaksowało.
Biorę w tym wszystkim jeszcze inne leki, ale nie będę się tu rozpisywał. One mnie nie kręcą, tylko wyciszają.
Powód: usunięto adnotacje mod.
Ogólnie do zabawy w żaden sposób się nie nadaje, co jest jego plusem wg mnie, poza tym dla mojego zastosowania, sprawdził się lepiej niż jakikolwiek antydepresant (te na depresję po gbl w ogóle nie nadawały się) czy benzo, które na dłuższą metę prowadzą do kolejnego uzależnienia i w moim przypadku zbyt mono wpływają i ograniczają zdolności pycho-motoryczne w codziennym życiu.
klejofas, czyli w ogóle nie miałeś potrzeby ani nie brałeś w trakcie antydepresantów? bo tak się właśnie zastanawiam, czy nie odstawić antydepresanta wchodząc jednocześnie na wyższą dawkę Lyrici, co robię co tydzień. Lek mam zapewniony bezproblemowo w aptece, lekarz wypisuje recepty, na razie mam dojść do 100 mg 2 x dziennie. Może bym odstawił Velafax? jak myślisz? Na stany spastyczne łykam miorelaksanty, ale nie przekraczam zalecanych dawek.
scalono z
| 13 |
autor: andello » piątek 09 lis 2012, 05:02
wszedłem szybciej na dawkę 100 mg 2 x dziennie, rewelacja, skupienie, wreszcie odzyskałem chęć do życia. sprawy chorobowe praktycznie prawie zniknęły, jest super. zamierzam zaopatrzyć się w oryginały, zanim pojawią się generyki i zrobię zapasy na parę lat.
scalono z
| 13 |
Wszedłem na 3 x dziennie po 100 mg
Ciągle dobre skupienie, brak rozmamłania, nabrałem ochoty do życia, bycia z ludźmi, pomocy innym. Po samych ssri byłem taki jakiś zamulony, z tym dodatkiem jest wprost cudownie inny świat. Ból się zmniejszył nie do poznania, mam nad nim pełną kontrolę, ale tego tutaj nie opiszę, bo musiałbym wejść w szczegóły.
Ale załóżmy, że kogoś boli noga, więc po tym leku, kontroluje ten ból, nie wiem, jak to działa, jak to opisać, ale panujesz nad bólem. Nie potrzeba brać żadnych leków przeciwbólowych; tramadolu łykałem masę do niedawna.
czy tylko ja tutaj jestem? nikt inny nie łyka Lyryci?
Tak już na marginesie napiszę, że niedawno mi doniesiono, że lekarz w polsce nie wiedział co to seleginina i szukał w necie przy pacjencie. masakra.
Wrzucam moje fotki ulubionego leku.
http://img.liczniki.org/20121114/201211 ... 921803.jpg
http://img.liczniki.org/20121114/201210 ... 921803.jpg
Powód: Scalono.
ktos jeszcze z uzytkownikow to bral i moglby cos powiedziec?
-ogromy apetyt na tym, tylko bym jadł
-poprawa pamięci, ale nie koncentracji (prawdopodobnie zwiazane jest to ze wzrostem kinazy kreatynowej)
-większa motywacja-dziwne bo to zamulacz z założenia
-jednak paru osobom na tym specyfiku powiedziałem, czego bym normalnie nie powiedział, duża odwaga słowna ze tak to nazwe , jednak koniec z końcem obróciło się to przeciw mnie...
-co do tematu, apetytu nie mam większego, ale może dlatego, że biorę inne leki, koncentracja ok, motywacja? sam nie wiem. Generalnie ma mi pomagać z bólem i nerwicą i pomaga.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.