Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
ODPOWIEDZ
Posty: 9458 • Strona 722 z 946
  • 6 / 2 / 0
Pregla jest zajebista.
Na mnie działa idealnie. Zero zamuly, chce na wszystko bez oporów
Uwaga! Użytkownik boginizla3535 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1174 / 215 / 23
Zawsze mam tak po zjedzeniu baclo lub pregi, że na drugi dzień czuję się pięknie z rana (po 24h)
Normalnie uspokojony, brak problemów nawet trochę euforycznie i mam lekkiego banana.
Na co dzień nie mam banana, raczej całe życie mam zawsze smutne i poczucie lekkiej euforii jest dla mnie bardzo dziwne, aż nawet trochę niekomfortowe, bo jestem przyzwyczajony, że życie ma być smutne. Nie ryje sobie GABA prawie w ogóle oprócz małych dawek zolpi teraz co 3 dzień po 5mg na sen jak psy wyją.

Właśnie siedzę spokojnie, oglądam sobie bajki i piszę ze znajomymi. Normalnie to powinienem siedzieć zestresowany przy nauce, smutny z poczuciem bezradności jak zawsze (uczę się 8h dziennie i nie potrafię normalnie napisać do znajomych czy porobić coś przyjemnego. Robię tylko to co przynosi wartościowe informacje, ale to nie jest takie fajne jak brzmi)
  • 559 / 125 / 0
Ja aktualnie na pregabalinie ze względów neuropatycznych, dawkowanie 75-0-75. Z biegu udało się na tym zredukować tramadol ze średnio 300mg na dobę, do 150mg. Dalej tramadol do zera na pregabalinie już ze wsparciem innych leków (brak jakiegoś wzorca, codziennie doraźnie coś innego, hydroksyzyna, kwetiapina, miorelaksant, etizolam). Generalnie detoks tramcowy (zaordynowany przez lekarzy, bo pregabalina miała wystarczyć przeciwbólowo jako zamiennik) skompletowany po 2 tygodniach, niestety wychodzi na to, że sama pregabalina w dawce 150mg na dobę to za mało na moje bóle i będzie trzeba coś do niej dodać.
  • 482 / 95 / 0
Czy będąc pod wpływem pregabaliny poszerzają się nam źrenice? Nie jak po MDMA, ale mam wrażenie, że moje są większe po zażyciu pregaby albo i nawet alprazolamu. Nie wiem czy to efekt alpry, pregabaliny czy połączenia tych dwóch substancji. Będę wdzięczny za odp.
  • 3196 / 496 / 1
Lekko owszem, szczególnie w mixie z alpr.
Prega jest temu winna
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 516 / 168 / 0
01 grudnia 2021Morfeo pisze:
Dziwi mnie, że mało kto pisze o działaniu tego na myślenie szczególnie po zerwaniu. Z tego co jedna użytkowniczka pisała to stale ogranicza w jakimś stopniu analize i tylko to mnie trzyma od stosowania tego, bo mam ścisłą dziedzinę i nie mogę przez jedzenie tego ogłupić się na stałe.

Chyba, że ktoś zaprzeczy, że nie ogłupia to na stałe to byłbym wdzięczny za takie opinie. Inne negatywy mnie tak nie interesują o ile są odwracalne po stosowaniu dawek 150-300mg

Planowałem sobie naprawić tym życie towarzyskie, bo na co dzień nie potrafię z nikim dłuższej relacji stworzyć oprócz starych znajomych, bo po prostu te relacje są mierne. Po predze i baclo na spokojnie mógłbym poprowadzić takie bardziej ludzkie życie niż zamknięcie w piwnicy, ćwiczenia i nauka, bo wtedy mam ochotę na relacje i interakcje z kimkolwiek.

Kolego ja mam raczej myślącą pracę i zajęcia w wolnym czasie a walę różne psychotropy, teraz pregabę zamiast benzo (300 mg), i można normalnie po tym funkcjonować. Po każdym w zasadzie leku psychotropowym na początku jest zmuła, a później jest to mniej odczuwalne, chociaż pewne zwolnienie zostaje. Wyjątkiem są neurole i niektóre leki przeciwpadaczkowe starszej generacji. To zawsze jest coś za coś, albo jesteś trochę bardziej zmulony i żyjesz, albo myślisz szybciej ale siedzisz w piwnicy i zapijasz psychozę (na przykład). Także już musisz sam ocenić, co Ci dolega i czy warto, ale o jakieś stałe i poważne deficyty intelektualne bym się raczej nie martwił. A że dobrze Ci się patrzy w klipy zamiast cisnąć naukę to pewnie dlatego, że się po tym luzujesz, a zgaduję po tym co piszesz, że motywację do nauki też masz nieco wykrzywioną (wybacz).
  • 961 / 340 / 0
Dziwne. Zjadłem ponad 2 gramy pregabaliny i prawie nic się nie dzieje... A to był pierwszy raz! Do tego poszło z 5 piw oraz 480 mg kodeiny.

Rozłożyłem te dawki w czasie, fakt, od 21.30 do 8.00, zacząłem od 450 mg i dorzucałem z kumplem po 150-300 mg aż do rana, pijąc piwo, itd. Według różnych FAQ, powinienem mieć przynajmniej mocną dysocjację a może i nawet anestezję... Wyszło tak, że może przez 3-4 czułem mega energię do działania, brak zmęczenia, trochę euforii i mocny ekstrawertyzm oraz typowy dla baklofenu wjazd na ciało, chodzenie wężykiem, itd. XD

No natomiast nie podejrzewałem, że walnę taką dawkę i będzie zero psychodelii, zero CEV, zero zmian myślenia...

Oczywiście odradzam zachowania tego typu i ostrzegam, że niebezpieczne jest nadużywać substancji psychoaktywnych.

Pełen raport pewnie niedługo pojawi się na NG. Czy ktoś tak może miał, żeby pregabalina na pierwszy raz działała kilka razy słabiej, niż mówił Internet..? Podzielcie się proszę historiami.
  • 1893 / 174 / 0
Ja nigdy nie miałem dysocjacji ani oev'ów a zjadłem parę razy ponad 2 giety w ciągu doby.
Biorąc pod uwagę nieprzyjemne afterki (u mnie ból nerek, ogólne uczucie rozbicia) i wysoce prawdopodobny atak padaczki, zwłaszcza w miksie z alkoholem (sam doświadczyłem), myślę że nie ma co ryzykować zdrowiem i ładować pregę w opór licząc na tego typu atrakcje.
  • 961 / 340 / 0
Było to bardzo ciekawe doświadczenie, jednak nie po to znalazłem paczkę na ulicy, żeby mieć lekkie upojenie alkoholowe i baklofenową motorykę... Kurde, 600-900 mg to miało być coś mocnego, a po 1000 mg miała być psychodelia, CEV/OEV, dysocjacja... Zaś po dawce, którą przyjąłem to już w ogóle anestezja i urwany film...
Policzyłem wszystko i zjadłem dokładnie 2100 mg. Do tego 480 mg kodeiny, 1500 mg ekstraktu z męczennicy cielistej oraz 6 butelek Fortuna Czarne.

Co mi to dało? Kilka godzin pobudzenia i euforii, brak zmęczenia, chęci do działania i spacerowania, podniesione libido, zero snu oraz momentami, gdy zmuszałem się do leżenia, przyjemne odrętwienie dolnych kończyn, podobne do MDMA. Nie wydarzyło się nic, czego spodziewałem i po co to spożyłem... Koniec końców oceniam pregabalinę jako "stymulujący depresant", podziwiam to paradoksalne działanie, ale nie wrócę już do niej. To był pierwszy raz, tolerancja szybko rośnie i nie chcę się wpierdolić w spożywanie codziennie kilku tabletek przez całe lata... Pozostałe tabletki oddałem do utylizacji w zaprzyjaźnionej aptece.


UWAGA! KTOKOLWIEK TO CZYTA – W ŻADNYM WYPADKU NIE TRAKTUJ MOJEJ HISTORII JAKO WYZNACZNIK DAWKOWANIA!

Te substancje w takich ilościach mogą Cię zabić lub upośledzić na całe życie. Ludzie na tym forum mają wyrobioną tolerancję, zjechane organizmy, itd. Zabić Cię może nawet taka dawka jakiejś substancji, jaką ludzie uzależnieni spożywają na co dzień, nie odczuwając żadnych efektów. Używaj leków zgodnie z zaleceniem lekarza, czytaj ulotki, sprawdzaj interakcje i nie ryzykuj.
  • 2839 / 483 / 0
Nie wiem czego oczekiwałes. Mi dopiero dawka 600mg po wyrobieniu nazwijmy to "alkoholowej" tolerancji dała speedowa euforię ale i tak nie solo a w połączeniu z paroksetyna inaczej była tępa. I dawkę trzeba było co chwilę zwiększać. Przy 1k grama robiło się nieprzyjemnie aniżeli euforycznie.
Kodeina również się pojawiała jak widać nie bez powodu, było nudno.

A bez tolerki to ten lek wywołuje tylko alkoholowa fazę chyba że się weźmie 150 to może ciut polepszy nastrój ale nie uważam żeby było to godne brania dla fazy
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
ODPOWIEDZ
Posty: 9458 • Strona 722 z 946
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.