Przeniesiono do odpowiedniego tematu — CATCHaFALL
A więc i baclo i pregabaliny trochę zjadłem więc się wypowiem
Pregabalina - świetnie działa przeciwlękowo, poprawia humor, takie fajnie rozluźnienie i ogólnie całkiem przyjemnie.
Baclofen - jak dla mnie przynajmniej to jest dosłownie alkohol w tabletach. Czuje się po tym jakbym sobie więcej wypił, w głowie się kręci helikopter nieziemski i ogólnie podobnie jak przy alko bije mi na łeb, jedyne co to kaca nie ma. Więc imo gówno straszne ale każdy jest inny, ma inne preferencje itd. Po prostu lekko mnie zdziwił wynik ankiety.
27 stycznia 2021Arabella841 pisze: A w moim mniemaniu pregabalina w ogóle nie nadaje się do ćpania, ze względu właśnie na tempo wzrostu tolerancji. A więc wybór z automatu pada na drugą opcję.
Baclofen to szatan w dużych dawkach, ogłupia, chore akcje są przy nim w dużych dawkach.
Natomiast w małycj dawlacj jest bardzo przyjemny i tolerancja praktycznie nie rośnie u mnie. Baclofen jest bardziej ekonomiczny. Fajnie się miesza z Pregabą, albo benzo.
Mi tlen zastąpiłaś.
Po Tobie
Duszę się w sobie.
Anarchia,zamęt
I nieład w głowie
Szczególnie ciepło z racji pierwszego posta tutaj.
Jestem użytkownikiem pregabaliny od kilku dobrych lat z małym lub dużymi przerwami, od paru miesięcy biorąc ją regularnie. Bywa, że nawet 900 mg na dobę zażywam. Bardzo sobie cenię ten lek, choć często gęsto biorę go rekreacyjnie, a wystarczą 2 doby przerwy od niego, by po ponownej aplikacji, zaoferował mi magię, jaką w nim dostrzegam. Pregabalina w dzień mnie stymuluje, a gdy jeszcze wezmę parę łyków kawy do niej, to już praktycznie jakbym stymulant zażył. Po pregabalinie jestem prospołeczny, mam znacznie zwiększoną motywację do działania, więcej gadam (często pewnie niepotrzebnie), ruszam się "lżej" i generalnie, no, życie jakby mi w piękniejszych barwach maluje, a gdy przychodzi noc, ów substancja oferuje mi bardzo jakościowy sen, po którym też na drugi dzień budzę się z lepszym nastrojem i większymi siłami do przeżycia nadchodzącego dnia.
Baklofenu nigdy nie brałem, a mam go dostać dziś albo w poniedziałek. Jestem praktycznie przekonany, że mi się spodoba, ponieważ od zawsze szczególnie wrażliwie, w tym przypadku w pozytywnym znaczeniu tego słowa, reaguję na modulatory GABA.
Przeczytałem tu wiele wypowiedzi na temat baklo, które sprawiły, że wręcz nie mogę się już doczekać spróbowania go, ale nurtuje mnie pewna kwestia... Proszę wybaczyć z góry, jeśli to będzie pytanie pozbawione większego wydźwięku albo po prostu takie, na które już gdzieś odpowiedziano, a nie mogłem sam tego wątku znaleźć. Otóż czy występuje między pregabaliną a baklofenem tzw. tolerancja krzyżowa? Czy jeśli, załóżmy, 50mg baclofenu ma być "w sam raz na pierwszy raz", to czy w przypadku regularnego zażywania pregabaliny, musiałbym zwiększyć tę dawkę?
Tak czy siak oczywiście będę chciał też połączyć obie te substancje i już mi ślina aż cieknie.
No i tak się składa, że dostanę też tramadol, i tu, mam następne pytanie: w jakiej kolejności wziąć te 3 substancje, coby w najlepszy sposób je zmiksować? Jeśli mowa o tramalu, to gdy jeszcze ostatni raz - ze 2 miesiące temu - go wziąłem, była to dawka 450 mg i tej dawki też nie chcę przekraczać (no, może maks 500), bo też już znam swój organizm w kontekście tego leku, również łącząc go z pregabaliną. W ogóle może jakieś wskazówki też odnośnie dawek?
Oczywiście najpierw będę chciał spróbować baklofenu solo.
Następnie go spróbuję w połączeniu z pregabliną.
Przy okazji trzeciej aplikacji baklo, chciałbym go wziąć w połączeniu z pregą i trampkiem.
Dodam jeszcze tylko, że ostatni raz styczność z jakimkolwiek opioidem miałem tak z 10 dni temu, kiedy to wziąłem kodeinę.
Przepraszam za ilość tych znaków.
Pozdrawiam cieplutko!
Aaa, byłbym zapomniał... Czy polecacie szczególnie jakiegoś producenta, jeżeli chodzi o baclofen?
EDIT
proszę wybaczyć, musiałem dwukrotnie edytować z racji błędów stylistycznych czy gramatycznych, a wydaje mi się, że nawet jakbym 5 razy edytował, to literki mnie i tak dzisiaj nie chciałyby słuchać, bo zostawiłem gdzieś wczoraj mózg.
02 marca 2022Maciejj pisze: @halcoder twierdzisz, że baklofen lepszy od pregabaliny?
Przeniesiono do odpowiedniego tematu — CATCHaFALL
Baklofen próbowałem solo dawki 50-150mg. P.o oraz per sniff. Działanie aktywizujące, duża poprawa humoru. W ciągu działanie się jak by poprawia. Brakowało mi uczucia upojenia jak po predze. Przy dawkach pod 150 mg się pojawiał specyficzny stan, chociaż sam nie czułem się upizgany osoby trzecie ewidentnie dostrzegały że jestem porobiony. Rozszerza wyraźnie źrenice. Załączało mi się po nim zaczepne zachowanie, głupie dogaduszki, byłem irytujący dla znajomych. Uwaga w miksie z pregą, mocna synergia, łatwo przedobrzyć. Tu już pojawia się wyraźne upojenie, pogorszona koordynacja ruchów, senność. Duży minus dla baklo : mocno siadał na brzuch, bolał co psuło zabawę. + Mogłem po baklo nie zażyć pregaby bez objawów abstynencyjnych.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.