Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
ODPOWIEDZ
Posty: 429 • Strona 6 z 43
  • 5 / / 0
Na co można zamienić pregabalinę przy Gad, jeżeli mogło dojść do toksycznego uszkodzenia nerek?
  • 60 / 7 / 0
04 lutego 2021nicki pisze:
03 lutego 2021Fadam pisze:
Biore 300-0-300 przez 3 tygodnie i już mam problem zejść pierwszy dzień spoko w drugim nie ma chuja że zasne a jak sie uda to mam koszmary i jeszcze ta drażliwość i takie nie miłe pobudzenie które przeradza sie w taką kurwice że czuje jakby mnie miało rozwalić od środka, do tego stanu odwrotny do pluszowości pregi taka ala depresja. Chce zejść z tego shitu jak najszybciej, jakie dawki diazepamu zaleczą skręta i przez jaki okres brać? (Tak wiem benzo uzależnia ble ble ale po coś lekarze w końcu przepisują rolki do odstawienia innych substancji)
Tego się nie odstawia nagle, każdy psychiatra Ci to powie. Po co sobie zaburzać pracę mózgu? Zejdź sobie powoli co 75 mg co przynajmniej kilka dni.
Ale jakbym stwierdził że wole cold turkey bo jednak 3 tyg to nie jakiś długi okres czasu ale i nie jest fajnie to rolki dadzą rade?
  • 1893 / 174 / 0
04 lutego 2021dicatedoc pisze:
Jakie mieliście najgorsze objawy podczas odstawienia?
Zimne poty, trzęsawki, pocenie się jak świnia i napady gorąca.
Take DXM and Be Happy
  • 976 / 220 / 0
04 lutego 2021nicki pisze:
Czujesz się równie źle jak było dobrze podczas brania.
A było naprawdę bardzo dobrze.
Bardzo fajne porównanie mojego aktualnego stanu kiedy pregabalina przestaje działać z rana.
Niby fizycznie niewiele się dzieje, trochę dreszczy i zimno, ale ten stan psychiczny jest dobijający, nic się nie chce, jest smutno, przygnębiająco i szaro, a w głowie wciąż wspomnienia jak było fajnie pod wpływem oraz przygniatające myśli od których uciekałem zażywając pregabalinę.

Wczoraj udało mi się cały dzień przetrwać na tych 450mg z rana, czułej się nijak, ale wszystko do wytrzymania. Myślałem że nie będę mógł spać jednak o dziwo pospałem całkiem nieźle (nawet lepiej niż wczoraj, gdzie męczyły mnie koszmary), nie wiem czy to możliwe że jeszcze ta dawka z rana po 14 godzinach wciąż jest w stanie uśpić i zafundować normalny sen przez kolejne 8h? Mimo wszystko wstałem niewyspany, zmęczony i śpiący, było chyba trochę lepiej niż wczoraj, ale i tak myśli przytłaczały. Wziąłem 300mg, weszło delikatne uspokojenie, nic specjalnego, ale zaczynam normalnie funkcjonować, pomału ogarniam pracę i myślę że tak jak wczoraj już cały dzień przetrwam na tej dawce. Może jutro spróbuje zejść do 225mg.
Boje się trochę weekendu, nie pamiętam już kiedy byłem trzeźwy w sobotę i niedzielę, chyba jakieś 7msc temu - spory wyzwalacz głodu, może jakieś filmy sobie naszykuje albo spróbuje w serial wsiąknąć żeby zająć czymś mózg, aktualnie nieźle sprawdza się książka, dawno nie łykałem po 100str tekstu dziennie.
  • 428 / 95 / 0
04 lutego 2021Fadam pisze:
Ale jakbym stwierdził że wole cold turkey bo jednak 3 tyg to nie jakiś długi okres czasu ale i nie jest fajnie to rolki dadzą rade?
Nie wiem, bo nie korzystam z innych środków, ale sądzę, że tak.

Sprawdź i daj znać.

Ja bym mimo wszystko zrobił chociaż te 600 - 450 - 300 - 150 - 70 - 0. Szkoda styki przepalać.
  • 174 / 14 / 0
Ja biore dopiero miesiac ( w tamtym roku juz odstawilem prawie do zera) i juz mam problem z tym ze slabo czuje ta pregabe ( chociaz jeszcze w niedziele ladnie zadzialala). Mam taki plan zeby po zdobyciu lorka zrobic sobie 5-dniowa przerwe, mam nadzieje ze obnizy mi tolerancje, bo rzucac na razie jej nie chce. Chyba po pieciu dniach na lorazepanie nie bede mial skreta, a nawet jesli to wzieta pozniej prega powinna go usunac.
  • 174 / 14 / 0
04 lutego 2021Fadam pisze:
Ale jakbym stwierdził że wole cold turkey bo jednak 3 tyg to nie jakiś długi okres czasu ale i nie jest fajnie to rolki dadzą rade?
Tylko ze jak 3 tygodnie dzien w dzien bedziesz uzywal rolek to znowu bedziesz mial skreta po nich, chyba ze bedziesz bral tylko w niektore dni jak nie bedziesz mogl juz wytrzymac, albo krocej (mysle ze mozna do 5 dni).
  • 2827 / 483 / 0
Nie przejmujcie się stanem psychicznym do niego można przywyknac na chwile on szybko się wyrównuje z tym naturalnym i najlepiej odstawiać stopniowo żeby rozpierdolu za dużego nie było.

Oczywiście z tym boskim działaniem pregi trzeba się pożegnać.
Ale pomyślcie na ile fajnych okazji ona wam się przyda, kiedy jednocześnie nie będziecie musieli brać codziennie 😏

Codzienne branie zostawcie lekowcom i padaczkowcom.

Co do GAD bo ktoś pytał, jest jeszcze buspiron podobno dobrze się sprawdza z paroksetyna. Ja osobiście go odrzuciłem że względu na nikłe zainteresowanie ludzi i negatywne oceny a nie chciałem brać kolejnej garści leków do tych co już mam, ale sprawdzić można.
Ciężko tak naprawdę o równie skuteczne leki nienaciskajac prostego ale niebezpiecznego przycisku - benzo
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 976 / 220 / 0
Udało mi się zredukować na ten moment z 900-1200mg dziennie na 300mg dziennie (biorę 2x 150mg, rano i przed pracą) i jest całkiem ok, nastrój się względnie ustabilizował. Mija tydzień, gdy lecę na mniejszych dawkach, spodziewałem się że będzie to dużo trudniejsze. Oczywiście o narkotycznym działaniu przy tolerancji którą sobie zbudowałem nie ma mowy, teraz wypadałoby albo zbić na 150mg raz dziennie (czego chyba spróbuje dziś i zobaczę jak będę się czuł wieczorem) albo na 150mg + 75mg czy coś w tym stylu.
  • 2827 / 483 / 0
Ja wróciłem z powrotem do regularnego brania, alpra bardzo dobrze pomagała ale widocznie za krótko leciałem. Pomijając kwestie psychiczne to ten fizyczny ból kości mocno przewraca. Dzisiaj po tygodniu okolo kupiłem sobie pregabke, w nadziei na ukojenie bólu wziąłem 1g. Nie pomogło, dopiero jak zasnąłem to ten ból się stłumił. Może dopiero dzialanie się rozkręciło, brałem pod językowo.
Miałem wrażenie, że ten ból nie jest stłumiony tylko się zagoił, i był wywołany jakimiś mikro zniszczeniami. Ale to był tylko sen :alergia:
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
ODPOWIEDZ
Posty: 429 • Strona 6 z 43
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.