21 października 2021Anabolik pisze: Jadłem sobie jakieś kilka miesięcy po ok wg 3g/ dziennie teraz daje po 450 3x co dalej ? Czuć i tak nic nie cxuje
Wystąpiły jej skurcze, bóle głowy i wyraźnie obniżony nastrój. I wróciła do tego. Ja z przeszłością wieloletniego nadużywania narkotyków, RC i leków staram się już hamować zapędy do „ćpania” Pregaby. Na początku spoko, brało się też więcej, ale czas leci i półtorej roku ponad na tym jestem i udało mi się wyrównać moje branie tego na dzienną, jedną dawkę 300mg.
I nawet przy stosunkowo niedużych ilościach jest bardzo ciężko z tego wyleźć (zależnie od przypadku) i czując uboki, porównywalne do skrętu po opio, nie czułem bezpośrednio chęci na ten lek sam w sobie. Dopiero po czasie, gdy tego dnia odstawiłem jedną dawkę w ciągu dnia odkryłem, że tak beznadziejny nastrój spowodowany jest brakiem tej jednej dawki.
Ratuje się w między czasie Baklofenem (50mg) od dwóch dni, by złagodzić zejście do jednej dawki. W przyszłym tygodniu jedna dawka w ciągu dnia 225mg i będę schodzić. Bo czuje, że aktualna moja sytuacja życiowa już tego akurat leku nie wymaga, a z początku gdy zaczynałem z Pregabaliną niezwykle mi pomogła przejść bardzo ciężki etap w moim życiu.
Lek fajny, można sobie z nim ułożyć życie gdy jest problem lub doraźnie z nim wyjść z pewnych sytuacji. Ale po czasie jest bardzo trudno od tego się uwolnić.
Czy żałuje, że zacząłem się tym leczyć? Zdecydowanie nie. Nie wiem, czy coś innego by w ówczesnej sytuacji się lepiej sprawdziło. Ale teraz zdecydowanie nie chce tego leku. Życie takie szare gdy nie działa Pregaba. Gdy nie wezmę, to wkurw, bo jest kiepsko. A gdy już wezmę i zadziała, to wkurw bo skojarzenie z kiedyś - ćpuńskie zaspokojenie „głoda”. Ehh
Z tego co poczytalem tutaj w roznych tematach to kilka msc brania pregi do 600mg dziennie, konczy sie 5-7 dniowym
zjazdem,zwala czy jak tam zwal. Wedlug mnie to nie jest znowu jakis melodramat. Mysle ze twoja babcia po tych 300mg dziennie
przecierpiala by kilka dni i by wrocila do normy, ale z drugiej strony po co jak ma swoje lata a jak lek jej pomaga to wgl bez sensu
odstawiac.
Backlo to kiepski pomysl, bo to dwa razy polecisz i juz zjazd :P
13 grudnia 2021HayaKuza pisze: Moja babcia np dostała to od neurologa na przewlekłe bóle i bierze dwa razy dziennie po 150mg. Chciała sprawdzić, czy będzie w stanie zaprzestać to brać z obawy, że nie chciała by tego zabierać do, odpukać, grobu.
Wystąpiły jej skurcze, bóle głowy i wyraźnie obniżony nastrój. I wróciła do tego.
13 grudnia 2021klemcio97 pisze: Powiem Wam, że byłem i jestem uzależniony od Pregabaliny. Nie mówię tutaj o dawkach 4 tabletki (600mg) a tabletek 20-30. Brane codziennie.
Rzeczywiście.
Jakie są rekordy na tym forum btw.?
To co napisałem wyżej nie dotyczy U-47700 i fentanyli, których tolerancja rośnie w nieporównywalnie wyższym tempie.
Oczywiście jeśli leki stosuje się w celach leczniczych, a nie rekreacyjnie, dawki stoją lub rosną bardzo powoli. Odstawianie też idzie zupełnie inaczej jeśli bierze się coś np. wyłącznie przeciwbólowo. Odpada ogromny psychiczniak.
A co do samej pregabaliny, nie przepadam za tym lekiem. W moim przypadku poza tłumieniem bólu występuje wyłącznie sedacja. Brałem na neuropatię 2 miesiące, ostatecznie 225mg na dobę 75-0-150. Działanie to nic za czym bym tęsknił, a odstawienie z dawek terapeutycznych i tak nieprzyjemne. Pewnie źle to zrobiłem, bo na drugi dzień zszedłem do 150mg, a na trzeci kompletnie zero.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.