probuje nam wmowic, ze seks i masturbacje wymyslil szatan
zbyt plytko podchodzi do problemu leczenia depresji i nerwic i neguje realne dowody na skutecznosc lekow.
I co to znaczy skuteczność w przypadku SSRI? Bo poprawiają samopoczucie? XTC też to potrafi - nawet lepiej. Eliminuje problem jak penicylina syfilis? Nie.
A tak wogóle od jutra zaczynam wpierdalać asentrę
A może lepiej nie...
I co to znaczy skuteczność w przypadku SSRI? Bo poprawiają samopoczucie? XTC też to potrafi - nawet lepiej. Eliminuje problem jak penicylina syfilis? Nie.
nadmierna masturbacja to nie tylko zaburzenia dopaminy ale równiez acetylocholiny odpowiedzialnej za koncentracje i pamięć a także noradrenaliny , serotoniny... w czasie wytrysku w mózgu wydziela się koktajl z substacji takich jak noradrenalina,serotonina,dopamina,oksytocyna,wazopresyna,tlenek azotu i acetylocholina.Poziom prolaktyny wzrasta ,jej ilosc jest większa podczas snu,stąd po orgaźmie u mężczyzn zwykle pojawia się lekka senność.Dopamina stanowi centralny system wynagrodzeń w mózgu,jest prekursorem noradenaliny i adrenaliny ,w naturze "uczy" powtarzać zachowania które prowadza do maksymalizacji korzysci.Zaburzenia dopaminy w przednim płacie mózgu powoduje spadek neurokognitywnych funkcji zwłaszcza pamięci,uwagi i rozwiązywania problemów.Podwyzszenie prolaktyny(obnizenie dopaminy) powoduje silny spadek testosteronu.Towarzyskość równiez związana jest z poziomem dopaminy.Równiez masturbacja jest szczególnie duzym zagrozeniem gdy jest naduzywana badz /i stanowi nazbyt czesto łatwy sposób na rozładowanie stresu,dowiedziono ze podczas współzycia z ukochaną osoba wydziela sie ok 400% wiecej prolaktyny(odpowiedzialnej za relaks) niz podczas masturbacji... masturbacja to niemal zawsze proba dazenia do zadowolenia,spełnienia(pogon za dopaminowym hajem) z czasem zwieksza sie ilosc orgazmów gdyz te do tej chwili nie daja juz pozadanego zadowolenia i rozluznienia..konsekwencje sa zgubne tak jak przy kazdym innym nałogu poprzez który dazymy do zadowolenia i rozładowania stresu.... dopamina napewno zostaje obnizona przy zbyt czestych orgazmach i powraca do wzglednej równowagi tym dluzej im dłuzej trwa nadmierna stymulacje poprzez seks/masturbacje.Nie jest wiec prawda ze nadmierna stymulacja jest zdrowym objawem...przecinie jest szkodliwa,prowadzi do silnego rozregulowania gospodarki głównych neuroprzekaźników w mózgu co w nieunikniony sposób wyzwala zespół chronicznego zmęczenia/depresje/nerwice....
patologia to patologia jak ktos wali konia co godzine to to jest patologia - jak ktos wali konia bo nie stac go na wyrwanie laski to walenie konia nawet 2x na dzien (zwlaszcza jak sie ma nascie lat) to nic szkodliwego ...
skonczcie pierdolic - prosze spojrzec troche szezej ...
to brak sexu moze zmienic czlowieka w zwierze a nie odwrotnie ;D
zreszta zamiast medrkowac wystarczy ze spojrze na swoj wlasny przyklad ...
kiedy mam regularny sex to jestem szczesliwy i zadowolony z zycia zadnych spadkow neuroprzekaznikow nie odnotowuje natomiast brak sexu to: smutek, napiecie (nie sexualne), zaczynam byc wybuchowy ...
byc moze zrytyleb ma problem ten problem ale cala reszta ekipy tu powinna cieszyc sie sexem a nie kurwa srolic ze od sexu spada nastruj itp ... qrwa
a jeszcze cos dodam PROLAKTYNE podnosi kazde ssri i to znacznie ...!!!!!!!! (wyjatek stanowi sertraline)
zrytylbie wklejasz tu cytaty z kogos prosze powiedz nam jak bardzo podnosi prolaktyne i na jak dlugi czas ORGAZM i porownal nam z prozaczkiem np ? .... ... ja i tak stawiam na to ze musisz leczyc nie onanizm diagnoze sam sobie postawiles swietnie swoim nickiem :P i sorry za moja wredote to wina sertralinki
zrytyłeb pisze: (...) masturbacja to niemal zawsze proba dazenia do zadowolenia,spełnienia(pogon za dopaminowym hajem) z czasem zwieksza sie ilosc orgazmów gdyz te do tej chwili nie daja juz pozadanego zadowolenia i rozluznienia(....) dopamina napewno zostaje obnizona przy zbyt czestych orgazmach i powraca do wzglednej równowagi tym dluzej im dłuzej trwa nadmierna stymulacje poprzez seks/masturbacje.
Nie to ze sie przyierdalam, ale widze tutaj pewne sprzecznosci :)
eg. seminaria gdzie przyszli ksieza powstrzymujac sie od tego co naturalne w imie milosci do boga hoduja nieswiadomie czy swiadomie ale faktem jest ze to jest ogromne siedlisko wypatrzen sexualnych
zrytyłeb pisze: (...) masturbacja to niemal zawsze proba dazenia do zadowolenia,spełnienia(pogon za dopaminowym hajem) z czasem zwieksza sie ilosc orgazmów gdyz te do tej chwili nie daja juz pozadanego zadowolenia i rozluznienia(....) dopamina napewno zostaje obnizona przy zbyt czestych orgazmach i powraca do wzglednej równowagi tym dluzej im dłuzej trwa nadmierna stymulacje poprzez seks/masturbacje.
nie ma sprzeczności. Podczas aktu ręcznego wydziela się mnóstwo dopaminy (dlatego sex jest przyjemny) natomiast po orgaźmie mnóstwo prolaktyny - poziom dopaminy spada. Ten stan sprawia, że za każdym następnym razem coraz ciężej dojść.
Zresztą mowa o patologii, która już nawet jeżeli chodzi o psychologię ze zdrowiem nie ma nic wspólnego.
Co do księży i celibatu - podejrzewam, że wiele z nich wybrało stan kapłański ze względu na świadomość swoich dewiacji, lub kompleksów (a bo to mam małego, krzywego a bo to najchętniej wydupczył bym kozę itp), mają z tego powodu mniejsze lub większe poczucie winy i wstydu i szukają środowiska, w którym będą akceptowani, szanowani i w którym swoje dewiacje będą mogli z mniejszym lub większym skutkiem ukryć. Nie sądzę, że sam fakt abstynencji rodzi dewiacje, natomiast poczucie winy względem swoich dewiacji może być przyczyną świadomych, seksualnych zahamowań. I w sumie dobrze. Kapłaństwo z celibatem może działać jak odkurzacz, eliminując w jakimś stopniu zboków ze społeczeństwa.
watpie zeby do seminarium szli ludzie lubiacy "podupczyc kozy" ;)
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.