Dział poświęcony licznej grupie pochodnych katynonu, oraz jemu samemu. Podstawą ich budowy jest 2-amino-1-arylopropan-1-on.
Więcej informacji: Beta-ketony w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 10 • Strona 1 z 1
  • 134 / / 0
Przez ostatni rok mocno nadużywałem beta-ketonów. Obecnie nie występuje u mnie po nich niemal żadna euforia, co jak podejrzewam jest kwestią uszkodzenia układu dopaminergicznego. Jednak jak wytłumaczyć fakt, że jeżeli ilość neuronów dopaminowych u mnie spadła to na trzeźwo jestem wyraźnie szczęśliwszy niż byłem przed nadużywaniem tej grupy substancji?
Uwaga! Użytkownik Dead Kennedys nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 545 / 6 / 0
Dead Kennedys pisze:
Przez ostatni rok mocno nadużywałem beta-ketonów. Obecnie nie występuje u mnie po nich niemal żadna euforia, co jak podejrzewam jest kwestią uszkodzenia układu dopaminergicznego. Jednak jak wytłumaczyć fakt, że jeżeli ilość neuronów dopaminowych u mnie spadła to na trzeźwo jestem wyraźnie szczęśliwszy niż byłem przed nadużywaniem tej grupy substancji?
Samopoczucie nie zależy (tylko) od stanu neuronów dopaminowych. To jest jeden z bardzo wielu czynników, zresztą one odpowiadają bardziej za motorykę, motywację czy naukę, niż subiektywne uczucie szczęścia. Sprawa jest dużo bardziej skomplikowana, zarówno jeśli chodzi o chemię jak i psychikę.

Podsumowując:
- nie musisz mieć koniecznie "uszkodzonego" układu dopaminergicznego, raczej po prostu jest on mocno rozregulowany; powrót do stanu początkowego może zająć kilka lat abstynencji
- może ale nie musi mieć to związku z samopoczuciem; jedni mają bardzo niski poziom dopaminy a są szczęśliwi, inni mają bardzo wysoki ale mają schizofrenię i myśli samobójcze.
Ostatnio zmieniony 20 października 2010 przez euzebiusz, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 545 / 6 / 0
no i poczekaj miesiąc, dwa, bo na razie to pewnie jeszcze nie ochłonąłeś albo cały czas bierzesz. ja też się czuję zajebiście jak nie brałem od 3 dni, ale im dłuższa przerwa, tym gorzej.
  • 915 / 22 / 0
Zanik euforii to efekt tolerancji na b-k, nie spadła u Ciebie ilość neuronów dopaminowych tylko ilość dopaminy uwalnianej (jak mniemam, nie jestem obcykany żeby powiedzieć to na 100%) przy kontakcie receptorów z cząsteczkami b-k i ich metebolitów.
  • 134 / / 0
euzebiusz pisze:
ak nie brałem od 3 dni, ale im dłuższa przerwa, tym gorzej.
IMO im dłużej tym lepiej.

Wydaje mi się, że post Katatolibana dobrze oddaje sytuacje.
katotaliban pisze:
Tak, nazywane jest to neuroplastycznoscia, ale mi nie chodzilo o to zjawisko w wymiarze uzaleznienia. CHodzilo mi o to, ze jak np. miesiac jestes non stop pod wplywem jakiegos dopaminogennego draga, to myslisz przez caly czas inaczej. Pod wplywem tej zmiany myslenia (lub oczywiscie pod wplywem chemicznej zmiany w biochemii mozgu) tworza sie nowe polaczenia miedzy neuronami w mozgu, ktore nawet po zaprzestaniu uzywania pozostaja.

Takie cos np. jak to ponoc antydepresanty po odstawieniu maja w pewnym sensie "uleczyc" depresje. Tzn. substancja nei jest juz dostarczana, ale pod wczesniejszym jej dlugotrwalym wplywem na mozg, te wczesniej wytworzone polaczenia pozostaja.

Oczywiscie jest to optymistyczny i wg mnie rzadki wariant, patrzac chociazby na przyklad antydepresantow.

W przypadku b-k moze zachodzic podobny proces, w koncu dzialaja na podobnej zaszadzie, rozroznienie na "lekarstwa" i "narkotyki", jak wiadomo, jest czysto teoretyczne i symboliczne.
Ostatnio zmieniony 26 października 2010 przez Dead Kennedys, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Dead Kennedys nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 39 / 1 / 0
Dead Kennedys pisze:
Przez ostatni rok mocno nadużywałem beta-ketonów. Obecnie nie występuje u mnie po nich niemal żadna euforia, co jak podejrzewam jest kwestią uszkodzenia układu dopaminergicznego. Jednak jak wytłumaczyć fakt, że jeżeli ilość neuronów dopaminowych u mnie spadła to na trzeźwo jestem wyraźnie szczęśliwszy niż byłem przed nadużywaniem tej grupy substancji?
ze mną to samo, świat jakiś taki ładniejszy ;)
  • 1450 / 17 / 0
a brak emocji to nie niski poziom serotoniny? Do Dead Kennedys'a. Zrób sobie przerwę. Ja miałem coś takiego jak ty przez 3 tyg. Ktoś mówi kawał ja nie widzę sensu go, nie potrafię go tak zrozumieć, aby się śmiać z niego. Wszędzie nuda.
I przychodzi czas, że odurzanie się alkoholem przestaje być interesowne

Pamiętaj człowieku młody- NIE ĆPAJ Z POWODU MODY
  • 368 / 6 / 0
C9H13N pisze:
a brak emocji to nie niski poziom serotoniny? Do Dead Kennedys'a. Zrób sobie przerwę. Ja miałem coś takiego jak ty przez 3 tyg. Ktoś mówi kawał ja nie widzę sensu go, nie potrafię go tak zrozumieć, aby się śmiać z niego. Wszędzie nuda.
Serotonina rzeczywiście odpowiada za emocje. Osobniki z wysokim jej poziomem są empatyczne.
  • 1931 / 315 / 0
ja mam na codzien od zawsze znikomy poziom emocji co jest zwiazane z uposledzeniem inteligencji emocjonalenj. Co nie zmienia faktu, ze z serotoninu problemu nie ma (kilkutygodniowe proby z ssri/ssre), wiec to nie jest czynnik wiazacy. Serotonina odgrywa wazna role w organizmie, ale raczej o spelnienie w zyciu anizeli o uczucie realnego szczescie tj. efuorii za co odpowiadaja inne hormony. Wiec nie sadze, aby to mialo cokolwiek wspolnego. Jak dla mnie serotonina, a poczucie braku emocji jest nie zwiazane ze soba.
Uwaga! Użytkownik GG Allin nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2497 / 46 / 0
wszzystko jest ze wszystkim zwiazane, zalezy jeszcze w jaka jest ilosc i wrazliwosc jej receptorow, jak sie ma rozwiniete osrodki w glowie i miliard innych rzeczy. Serotonina wplywa tez na poziom dopaminy i innych przekaznikow, etc.
Uwaga! Użytkownik świetliste macki kosmicznej jaźni nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 10 • Strona 1 z 1
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.