Organiczne substancje psychoaktywne oddziałujące na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
Zdarza mi się opiaty konsumować i jestem osobą
palącą
315
50%
niepalącą
198
31%
poproszę inny zestaw pytań :)
122
19%

Liczba głosów: 635

ODPOWIEDZ
Posty: 197 • Strona 4 z 20
  • 1988 / 107 / 0
Nieprzeczytany post autor: jacok »
w zasadzie rzucam palenie, tyle, że jak pisał warszawski, po strzale ćmik jest obowiązkowy. Więc ciężko, skoro cały czas strzelam.

Miałem pewnego znajomego, rzucił wszystkie dragi na raz (po zjebistych schizach i ciągach fetowych był) - poznałem go jak już 5 lat nie brał. Właśnie lansował tezę (i miał chyba rację), że wszystkie używki trzeba rzucać na raz. Bo inaczej to takie pierdolenie - podam sobie fentanyl/heroinę "kurwa, zapaliłbym" no i idę po fajki. Zapalę fajkę rano "kurwa, przyjebałbym jakiegoś opiata" - no i dzwonie do dila. Trzeba ograniczać takie pokusy i pierdolnąć wszystkim w jednym momencie. Znaleźć sobie dziewczynę, zbudować dom i zasadzić drzewo. Zdrowy tryb zycia, ot co.
Świat stracił kolory.

Hurra, diese Welt geht unter
  • 209 / 3 / 0
Znalazłem dziewczynę(stała się moja źona),zbudował dom,zasadził drzewo i przyjebał opiata....

Że nie jestem OT..
cca 40 papierosów dziennie

sp
  • 437 / 19 / 0
Ja z kolei znam paru ludzi, którzy rzucili to, czy owo, ale faje wciąż palą. Fajka może tworzy sposobność, ale pozostaje też ostatnią namiastką, swoistym substytutem po rozstaniu z cięższym kalibrem. Tak to mniej więcej odbieram, sam nie palę.

A prawdziwy mężczyzna to powinien zburzyć DOM, ściąć drzewo i zabić dziecko, prostsza droga ;)
NIECH CO KRWAWY HEGEMON?
NIECH ŻYJE
!!!

Be the plague in their society
Be the one, they'll call tragedy

Hegemon_Krwawy@safe-mail.net
  • 432 / 1 / 0
Mi fajki psują nieco opiatowy high, jarane na fazie wywołują lekki niepokój, dlatego jaram do opio wyłącznie jeśli zmiksuje z benzo, wiem ze to trochę pojebane.

Pamiętam też ze po zjaraniu fajka na buprze zrobiło mi się słabo i dostałem bardzo niefajnych drżeń(nogi, ręce) na około 30 min.

Nie pamiętam czy po pukaniu np majki jarałem, myśle ze jeśli by to było fajne to bym zapamiętał(klonazepam :-p )

Pale już bardzo mało, myśle ze ok. 30 petów/miesiąc, nie kupuje juz w zasadzie nigdy dla siebie paczki chyba ze wyjeżdżam gdzieś na weekend, częściej sie po prostu składam z kimś na rame, jak np ide do knajpy czy na melanż
off
  • 621 / 9 / 0
Nieprzeczytany post autor: Pan Piotr »
Nigdy nie paliłem, jedyne fajki to z okazji dnia bez papierosa, tak mi się przyjęło :) Głównie jest to spowodowane tym, że ojcec palił kilkadziesiąt lat i pamiętam jak po tym cholernie kasłał, na szczęscie przestał i kaszel też przeszedł. Jak już, to rozpalam sziszę jak znajomi przyjdą.

Do opiatów zupełnie sobie ani fajki ani sziszy nie wyobrażam.
Przez dłuższy czas mój stary majl nie działał, miałeś/masz sprawę, odezwij się raz jeszcze.
  • 53 / / 0
jacok pisze:


Miałem pewnego znajomego, rzucił wszystkie dragi na raz (po zjebistych schizach i ciągach fetowych był) - poznałem go jak już 5 lat nie brał. Właśnie lansował tezę (i miał chyba rację), że wszystkie używki trzeba rzucać na raz. Bo inaczej to takie pierdolenie - podam sobie fentanyl/heroinę "kurwa, zapaliłbym" no i idę po fajki. Zapalę fajkę rano "kurwa, przyjebałbym jakiegoś opiata" - no i dzwonie do dila.
Coś w tym jest. Mam tak samo tylko stosuję inne używki.
"Im wyżej się wznosimy tym mniejsi wydajemy się tym co nie umieją latać." F. Nietsche
"Lepiej być władcą w piekle, niż służyć w niebiosach". J. Milton
  • 989 / 33 / 0
Mi na trzeźwo szlugi nie smakują, praktycznie wtedy nie pale. Od razu mi się nie dobrze robi.
Po alko już trochę lepiej, lecz i tak niezbyt smakują. Po stymulantach już zajebiście się pali. Po opio.. każdy buch to jak kolejny strzał..
Nie pokonasz kobiety w kłótni, to niemożliwe. Nie wygracie, bo jeśli chodzi o kłótnię, to my mamy pod górkę. Bo my musimy mówić z sensem.

xzx
  • 209 / 3 / 0
Warszawski Cpun pisze:
Po opio.. każdy buch to jak kolejny strzał..
Heheheh..Chciałbym, żeby tak było




sp
  • 983 / 15 / 0
Nieprzeczytany post autor: bzdaddict »
Nie paliłem jak brałem samą kodeinę, wcześniej też nie (pomijając wczesną podstawówkę i udowadnianie kto jest facetem), zacząłem brać benzo zacząłem palić, teraz wezmę kodeinę - palę więcej, zaraz jak wejdzie.
Właściwie mam tak jak leiche, tylko palę z półtorej paczki miesięcznie, zwykle nie przekraczam jednego rano jak klon wejdzie.
Potrafię bez problemu i dyskomfortu nie palić przez kilka dni czy czasami kilkanaście dni, ale jak się zachce to minimalnie 3 jeden za drugim, na kodeinie 5-6, do tego kreska z tabaki.
rage13: Mam zomki 0,25 wolał bym żeby były Lorafenem np. :) na priva jak coś.
  • 327 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: Numan »
ja opiatowiec palę sporadycznie i to tylko podczas ćpania/picia co jest o tyle krzepiące, że nikotyna ponoć bardzo mocno uzależnia a ja wciąż uważam się za wolnego od wszelkich nałogów (bo nie muszę tylko lubię)
ODPOWIEDZ
Posty: 197 • Strona 4 z 20
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.