Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 22 • Strona 1 z 3
  • 1444 / 10 / 0
Jak potwierdza wiele watkow tego forum takie choroby jak depresje, nerwice, adhd, add, schizofrenia, autyzm, chroniczne zmęczenie, ahnedonia, bezsenność, fobia spoleczna i wiele podobnych - dotyczą coraz wiecej ludzi, staja sie coraz "modniejsze". Mowie tez o zaburzeniach jak dysleksja, dysdgrafia, dysortografia itp.

Coraz modniejsze staje sie łazenie do psychiatrow i psychologow, branie antydepresantow. Staje sie tocoraz mniejszym tabu. Coraz wieksze zainteresowanie na tym forum budza leki zwiekszajace aktywnosc dopaminergiczna mózgu - co jeszcze nie dawno, moze jakies 2 lata temu, było powodem do nagonki drwin ( :scared: ). Dzis problemy "z dopamina" widac staja sie tu powszechne, szukanie pokątnie leków na anhedonie, problemy z koncentracją i ciągłycm zmęczeniem również.

Przczeytajcie ten artykół:

Nie truj dziecka szczepionkami!
http://www.we-dwoje.pl/nie;truj;dziecka ... ,4839.html

[adres trzeba skopiowac do paska adresu w calosci]

Czyżby taki stan rzeczy to tylko przypadek... ? :scared: Nie sadze aby chroniczne zmęczenie bylo uwarunkowane jedynie niedozywieniem i pędem życia jaki mamy w obecnych czasach... :scared: Do tego mamy dzis bardzo powszechne wszelkiego rodzaju nowotwory oraz inne dziwne choroby, ktore kiedys byly ludziom praktycznie obce...
  • 174 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: popierdolino »
Nie ma reguły, w dzisiejszym świecie kiedy nic nie jest naturalne, wszystko za sobą ciągnie skutki uboczne. Szczególnie jeśli chodzi o leki. U dzieci ADHD powodują też obiadki w słoiczkach, poza tym niewielu wie że uzależniają i osłabiają układ pokarmowy jak i odpornościowy. Nic nie leczy jak zioła.
Uwaga! Użytkownik popierdolino nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1444 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: moloch »
Masz pewnie rację. Mi chodzilo jednak o argument zawarty w podanym linku. Czy aby jako pokolenie lub jedne z kilku pokoleń nie jestesmy ofiarami jakiegos zaniedbania na masową skale? :scared: ..... a może raczej - spisku? :scared: To pasowaloby - w koncu te choroby nakrecaja welki biznes, zmniejszaja przeludnienia na swiecie, itak spore, wiec ktos zapewne ma interes aby takie choroby "kwitly"... Czytajac ten artykul uklada sie to w pewna logiczna calosc.

Nie truj dziecka szczepionkami! 17
Skomentuj

Zastanawiałaś się dlaczego ostatnio tak wiele dzieci cierpi na autyzm, ADHD (syndrom nadpobudliwości psychoruchowej) i ma trudności w nauce? Chciałabyś, aby Twoje dzieci rozwijały się poprawnie i cieszyły się dobrym zdrowiem do późnej starości? Uniknęły depresji, sklerozy, schizofrenii, syndromu chronicznego zmęczenia, artretyzmu i Alzheimera? Głównym winowajcą obecnej sytuacji jest rtęć zawarta m.in. w szczepionkach. Dlatego, gdy zobaczysz kalendarz szczepień dla Twojego dziecka, przeanalizuj go dokładnie.

Rtęć jest drugim, po plutonie, najbardziej toksycznym pierwiastkiem na ziemi. Rtęć z jednego termometru może zatruć małe jezioro. Zalecenia Agencji Ochrony Środowiska podają za bezpieczną dawkę 0,1 mikrograma/kg masy ciała dorosłego człowieka dziennie. Tymczasem rtęć była (przed wydaniem odpowiedniego zakazu pod koniec ubiegłego stulecia) dodawana do kropel do oczu, preparatów dla szkieł kontaktowych, sprejów do nosa, kremów antykoncepcyjnych, kremów na hemoroidy, zastrzyków przeciw alergiom i wielu innych substancjach. Oprócz tego obecna jest w naszym środowisku w dymach z fabryk spalających węgiel, rybach i owocach morza i w takich ludzkich wynalazkach jak żarówki fluorescencyjne, termometry, urządzenia do mierzenia ciśnienia krwi, a nawet w bardzo niebezpiecznych metalowych plombach dentystycznych (zawierają 50% rtęci!).

Najbardziej niebezpiecznym źródłem zatrucia rtęcią w obecnych czasach są jednak szczepionki. Do konserwacji wielu z nich używa się środka o nazwie Thimerosal, który zawiera 49,6% etylortęci. Biorąc pod uwagę wzrost ilości szczepień, często wykonywanych jednego dnia, ilość kumulowanej rtęci osiąga poziom nawet 100-krotnie wyższy niż bezpieczny dla dorosłego człowieka. Np. tylko szczepionka Hep B (przeciwko bakterii powodującej m.in. zapalenie opon mózgowych) podawana noworodkom przekracza zalecany limit 36 razy.

Wstrzykiwanie domięśniowe omija jeden z głównych mechanizmów obronnych ludzkiego organizmu - trakt żołądkowo-jelitowy. W przypadku małych dzieci, których układ immunologiczny i nerwowy nie jest jeszcze w pełni dojrzały, jest to bardzo niebezpieczne. Np. proteina Metallothionein (MT) zawarta w każdej komórce ludzkiego ciała i odpowiedzialna za detoksykacje metali ciężkich i opiekę nad układem odpornościowym staje się w pełni rozwinięta dopiero u dziecka 3-letniego. Jak wiele rtęci wstrzykujemy mu do tego czasu skoro pierwsze obowiązkowe szczepienia otrzymuje w pierwszej dobie swojego życia?

Skutki zatrucia rtęcią są bardzo poważne. Rtęć ingeruje w działanie enzymu potrzebnego do trawienia glutenu i kazeiny, stąd nadwrażliwość ludzi zatrutych rtęcią np. na wszystkie produkty mleczne. Rtęć wywołuje również uszkodzenie systemu odpornościowego, który nie radzi sobie z bakteriami naturalnie występującymi w naszym organizmie np. z candidą. Przerost tego grzyba wywołuje tzw. cieknące jelito - stan, w którym uszkodzona powierzchnia jelita przepuszcza niestrawione cząsteczki do obiegu krwi, co wywołuje alergie. Osoby zatrute rtęcią często są alergikami.

Ponadto rtęć osłabia zdolność usuwania infekcji wirusowych i drożdżowych, powoduje wytwarzanie przeciwciał antymózgowych (organizm atakuje samego siebie), zmienia zdolność mózgu do usuwania niepotrzebnych komórek mózgowych lub neuronów i w poważny sposób wpływa na uszkodzenie mózgu. Spustoszenie, które sieje w organizmie ma bardzo poważne konsekwencje w jego funkcjonowaniu. Najważniejsze objawy zatrucia rtęcią, to:
zaburzenia sensoryczne,
drętwienie ciała,
nadwrażliwość na dźwięki, dotyk
osłabione rozpoznawanie twarzy,
nieostre widzenie i zawężenie pola widzenia,
bezsenność,
drażliwość i nagłe wybuchy złości,
unikanie kontaktów społecznych,
niepokój,
utrudnione wysławianie się,
zaburzenia słuchu
zmieniony smak,
osłabienie pamięci krótkotrwałej,
spowolnienie reakcji,
utrudniona koncentracja.
Wymienione wyżej objawy często występują przy takich schorzeniach jak ADHD i autyzm. Potwierdzono, że rtęć jest bardziej toksyczna dla chłopców, co poważnie łączy zatrucie rtęcią z autyzmem. Kiedy w Kalifornii zwiększono w ciągu 20 lat ilość szczepień z 8 do 33, to liczba przypadków autyzmu wzrosła ponad 1000%! Dzięki rodzicom dzieci autystycznych i badaczom zajmujących się tym problemem, rtęć wycofano z wielu produktów (np. roztwór do soczewek kontaktowych wycofano w 1998r.). Urząd ds. Żywności i Leków w USA nałożył na producentów szczepionek obowiązek wyeliminowania thimerosalu ze szczepionek. Co ciekawe, został on usunięty ze szczepionek weterynaryjnych prawie 20 lat temu, gdyż obawiano się, że jest zbyt niebezpieczny. Producenci szczepionek prawdopodobnie wiedzieli o ryzyku zatrucia rtęcią już 40 lat temu.

Niestety, kreatywność producentów szczepionek nie zna granic. Coraz częściej proponują nam połączone szczepionki. Popularną i szczególnie groźną jest MMR (trzy szczepionki podawane naraz: odra, świnka i różyczka). Co jakiś czas ogłaszają też możliwość kupienia szczepionek na 5 czy 6 chorób. Rodzice, nie dajcie się zwieść! Podając taką szczepionkę być może oszczędzicie dziecku kilku ukłuć, ale zaryzykujecie wystąpienie poważnych chorób!

Jak bezpiecznie szczepić dzieci?
Stosować szczepionki nie zawierające thimerosalu - należy dopytywać i żądać!
Unikać szczepionek skojarzonych (zawierają więcej środków konserwujących z rtęcią lub innymi metalami ciężkimi) - podawać pojedyncze szczepionki przeciw odrze, śwince i różyczce, w osobnych zastrzykach w różnych dniach. Można np. podać szczepionkę przeciwko odrze w wieku 15 miesięcy, przeciwko różyczce w 27 miesiącu, przeciwko śwince w 39 miesiącu.
Robić jak najdłuższe przerwy pomiędzy szczepieniami - 6 miesięcy pomiędzy żywymi szczepionkami (odra, świnka, różyczka) to czas idealny, ale 3 miesiące są okresem rozsądnym.
Używać fiolek zawierających pojedynczą dawkę - zawierają znacznie mniej środków konserwujących
Nie szczepić dziecka chorego lub w okresie rekonwalescencji.
Zapewnić zalecaną dzienną dawkę witaminy A przez 3 dni przed i w dzień podania zastrzyku. Niemowlętom podawać witaminę C po 150mg 2 razy dziennie, a małym dzieciom po 300mg 2 razy dziennie przez 3 dni przed i w dzień podania zastrzyku.
Dostosować kolejność szczepień do potrzeb dziecka - np. zakażenie wirusowym zapaleniem wątroby typu B następuje poprzez aktywność seksualną, nadużywanie narkotyków albo poprzez zakażenie od matki przy porodzie. Jeśli matka nie należy do grupy podwyższonego ryzyka, nie ma potrzeby szczepienia dziecka (można opóźnić to szczepienie nawet do 12 roku życia dziecka).
Jeśli to możliwe wykonać badanie wskaźników immunologicznych przed powtórzeniem dawek - obecnie są to dość drogie testy krwi. Wiele dzieci uodparnia się po pierwszej dawce i nie wymaga dawek przypominających.
Nie szczepić powtórnie, gdy wystąpiła negatywna reakcja na konkretną szczepionkę.
Nie szczepić noworodków.
W Polsce niestety bardzo trudno znaleźć pojedyncze szczepionki, warto więc pomyśleć o sprowadzeniu ich z zagranicy. Jeżeli nie możemy tego zrobić, spróbujmy odwlec te szczepienia. Może się to okazać trudne, gdyż w Polsce jest obowiązek wykonywania szczepień - rodzice straszeni są wysokimi mandatami i sprawą w prokuraturze. Najlepiej poproś swojego lekarza pediatrę o napisanie odroczenia.

Ponadto, aby uniknąć zatrucia rtęcią, należy pamiętać, że rtęć przenika z organizmu matki do płodu, a także znajduje się w jej mleku. Dlatego odradza się wszelkie szczepienia w czasie ciąży (np. przeciwko grypie), a także zaleca usunięcie wszystkich metalowych plomb.

Skoro zatrucie rtęcią spowodowane jest szczepionkami, to dlaczego nie wszystkie dzieci są zatrute?
Wrażliwość na rtęć i zdolność organizmu do detoksykacji jest bardzo zróżnicowana i często uwarunkowana genetycznie. Niektóre dzieci szybko pozbywają się rtęci, u innych pozostaje ona na tyle długo w organizmie, że mocno wiąże się z mózgiem i innymi organami.

Co robić, gdy podejrzewasz u swojego dziecka zatrucie rtęcią?
Istnieje wiele różnych testów badających zatrucie rtęcią, jednak najmniej inwazyjnym i niedrogim testem jest analiza materiałów śladowych czyli badanie włosów. Badanie to pozwala na ustalenie obecności metali ciężkich w organizmie. Jeżeli wynik okaże się wysoki, należy rozpocząć odpowiednie leczenie.

Pierwszym krokiem jest usunięcie wszystkim metalowych plomb u dziecka. Dopiero wówczas można rozpocząć chelatyzację (gdyby zacząć podawać dziecku z plombą te substancje, plomba by się rozpuściła i jeszcze bardziej zatruła organizm). Niestety, trudno jest znaleźć lekarza, który będzie posiadał odpowiednią wiedzę na temat chelatyzacji. Można spróbować poszukać wśród niekonwencjonalnych lekarzy np. homeopatów, lub w ostateczności rozpocząć odtruwanie samodzielnie.

Substancje chelatyzujące usuwające rtęć to DMPS (2,3 dimercaptopropanesulfonate sodium), DMSA (2,3 meso DiMercaptoSuccinic Acid) - nazwa rodzajowa :Succimer, nazwa handlowa : Chemet, i LA (alpha lipoic acid). Tylko ostatnia substancja pokonuje barierę krew-mózg i umożliwia oczyszczenie mózgu z rtęci.

Aby dziecko czuło się lepiej jeszcze przed i w trakcie chelatyzacji, możesz podawać mu suplementy witaminowe, szczególnie witaminy B i C oraz cynk i magnez.

Chelatyzacja może potrać od 6 miesięcy do 2 lat. Im wcześniej, tym lepsze rezultaty. Po leczeniu dzieci często mogą wrócić do normalnej diety i ustępują im alergie. Co najważniejsze, często ustępują objawy takich chorób jak autyzm czy ADHD.

W razie wątpliwości odnośnie wykonywania szczepień oraz odtruwania warto przejrzeć forum rodziców dzieci na stronie www.dzieci.org.pl/cgi/forum/ikonboard.cgi

W opracowaniu tego ciekawnika pomogły mi źródła zamieszczone na powyższym forum a także na stronach grupy Yahoo "Autism - Mercury". Porady dotyczące szczepień pochodzą z publikacji: dr med. Bryan Jepson "Zrozumieć Autyzm - Podstawy fizjologiczne i biomedyczne opcje terapii zaburzeń autystycznego spektrum" (Dziecięce Centrum Biomedyczne stanu Utah, 2003).
  • 174 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: popierdolino »
Masz pewnie rację. Mi chodzilo jednak o argument zawarty w podanym linku. Czy aby jako pokolenie lub jedne z kilku pokoleń nie jestesmy ofiarami jakiegos zaniedbania na masową skale? :scared: ..... a może raczej - spisku? :scared: To pasowaloby - w koncu te choroby nakrecaja welki biznes, zmniejszaja przeludnienia na swiecie, itak spore, wiec ktos zapewne ma interes aby takie choroby "kwitly"... Czytajac ten artykul uklada sie to w pewna logiczna calosc.
Późno się budzisz, ale lepiej późno niż wcale. Za pieniądze kurwy zrobią wszystko(nie obrażając prawdziwych kurw), jedli będzie trzeba to cie nawet zajebią, a trucie i okłamywanie jest w normie. Machina farmacji musi pracować, tak jak przemysł wojenny.
Uwaga! Użytkownik popierdolino nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2497 / 45 / 0
I chwala im za to, dzieki machinie farmacji mamy akodin!
Uwaga! Użytkownik świetliste macki kosmicznej jaźni nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1444 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: moloch »
Późno się budzisz, ale lepiej późno niż wcale.
Ja nie wątpilem w to nigdy. Nurtuje mnie tylko czy wspomnianych problemow zdrowotnych z jakimi sie zmagamy daloby sie uniknac gdyby nie dopsucic tych szczepionek z Hg na rynek? :cool:

Przeciez to wszystko sie od jakiegos czasu pojawilo, jak epidemia choc nie jest zarazliwe, podobnie plaga alergii, za ktore hg tez jak widac moze byc winna.

Z jakich powodow szczepuionki wycofano z weterynarii za to ludziom dalej podawano je. Przypadek ... :scared: ?
  • 2497 / 45 / 0
Jako, ze jak bylem maly, to zgubila sie moja karta szczepien, wiec nie przeszedlem wiekszosci, mimo zlapal mnie zespol przewleklego zmeczenia i prokrastynacja, zwane jeszcze kilkanascie lat temu lenistwem, sadze wiec, ze teoria o szczepionkach, to zwykla teoria spiskowa, a przyczyna namnozenia sie zespolow chorobowych wynika z tego, ze to, co kiedys uznawano za zwykle humory, czy inne takie i nikt nie wpadl nawet na pomysl, zeby to nazywac choroba, co nie znaczy, ze takie przypadki nie mialy miejsca. Sadze, ze teraz po prostu wieksza uwage zwraca sie na takie rzeczy, wiec rosnie ich wykrywalnosc i szuka sie sposobow, na poprawienie jakosci rzycia w kazdym aspekcie. Czym innym wg. mnie jest wspolczesna, ogromna podatnosc na alergie, ktora bez watpliwosci wiaze sie z wychowywaniem dzieci pod kloszem i przewrazliwieniem na tym punkcie. Jak dla mnie to nie ma zwiazku.
Uwaga! Użytkownik świetliste macki kosmicznej jaźni nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1444 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: moloch »
Macki, w artykule nie ma mowy o spisku - ta "fabula" nasuwa sie sama ;) Alergie - owszem masz racje, ale jest masa przypadkow alergii, zaczynających sie parktycznie od narodzin, od pierwszych dni na tym świecie! Kiedys to nie bylo normą - dzis nie nalęzy do rzadkosci (o ile norma nie jest).
  • 1047 / 22 / 0
Nieprzeczytany post autor: banshee »
zgodzę się z alergiami ( dużo ich jest teraz, przez nie można też dostać astmy itp), ale ja zwalam winę na wszechobecną chemię

a z chorobami psychicznymi już niekoniecznie, może jest ich więcej ale dużo osób tylko wyolbrzymia swoje problemy i zaraz podpina je pod jakąś chorobę. Przeczyta o objawach i widzi te objawy u siebie, przeczyta co trzeba powiedzieć doktorowi i idzie, mówi to, dostaje leki i je wpierdala rozpierdalając sobie baniak. A mógł przestać ćpać i pójść na rower zanim zaczął wpierdalać leki.

Nie wiem czy Twoje spostrzeżenia dotyczą całego otaczającego Cię świata czy tylko forumowiczów, bo jeśli to ta druga opcja no to sorry, ale ćpuny mają pojebane w mózgach od ćpania i mogą wkręcać sobie różne choroby.

Dłuższa absta i wszystko staje się klarowne. Dopiero po długim czasie od zaprzestania ćpania można zastanawiać się nad jakimiś chorobami ( ale komu wtedy chce się je wymyślać ).

Oczywiście są osoby które faktycznie mają problemy ze sobą, ale to mały procent.

To takie moje zdanie
one two fuck you!

Odcinam się od was, odcinam, od szarej rzeczywistości, zapominam...
  • 1444 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: moloch »
Po prostu od jakiegos czasu spotykam nieraz po jakims czasie ludzi i sie okazuje ze ta bierze antydepr..., ten manerwice i wpierdala od lekarki relanium, a toprzeciez dusza towarzystwa, beztroski czlowiek zupelnie, tu jeszcze ktos sie leczy na mniej lub bardziej pokrewne od w/w zabburzen... sam fakt łazenia do psychiatry i żarcia tych leków staje sie coraz mie tabu, coraz mniej to wstydliwe i żenujące jest dla danej osoby - to ostatnioe to oczywiscie jak najbardziej ok, tylko w pelnym kontekscie tego co pisze to sprowadza sie do pospolitosci osob leczacych sie na te modne choroby: depresja, nerrwica, bezsennnosc, fobia spoleczna i to jak wspominam czasem dotyczy ludzi, którzy na oko nie pasują do takiego profilu psychologicznego. ;)
ODPOWIEDZ
Posty: 22 • Strona 1 z 3
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.