Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
Co wg Ciebie działa bardziej "protowarzysko" (przy zastosowaniu odpowiedniej dawki)?
alprazolam
86
57%
Bromazepam
25
16%
Oba leki działają podobnie
6
4%
Nie mogę odpowiedzieć
35
23%

Liczba głosów: 152

ODPOWIEDZ
Posty: 40 • Strona 4 z 4
  • 180 / 2 / 0
No więc tak, powiedziałbym że bromazepam ma siłę porównywalną do 1/9 siły alprazolamu... Działa rzeczywiście subtelnie; wprawdzie żadnego stanu podobnego do euforii nie zauważyłem (więc w moim odczuciu wyniki ankiety są całkiem wiarygodne), ale za to efekty trwają dość długo i nawet po zażyciu tej benzodiazepiny rano łatwo się zasypia wieczorem... ;]
Pzdr
Uwaga! Użytkownik Elkaudylio nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1743 / 23 / 0
Sorka, że odbiegam od tematu, napisałem to tutaj - na "aptecznej naklejce" od Zomirenu (oczywiście numero uno przeciwlękowy lek) jest w nawiasie napis HELEX - nie wiem skąd to się wzięło tam :scared:
Non omnis moriar.
  • 57 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: drt »
bromazepam dla mnie jest zdradliwy :P
poki co bralem 2 razy, za pierwszym 6mg podzialalo jak nalezy, za drugim po 12 nie poczulem nic, dopiero dorzucenie do 18 nagle zabralo mi blednik :D dlugo dziala, caly kolejny dzien wialy wokol mnie tajemnicze wiatry ;] uczucie jak po spaleniu pierwszy raz w zyciu papierosa. Jesli chodzi o samo dzialanie to jest dosc specyficzne.
Nie ma takiego "wyjebania na swiat" jak po relkach czy alpra, co wkurwialo to wkurwia nadal, dziala jakos selektywnie przeciwlekowo. Typu kumpel mnie wkurza wiec mu wygarniam. Towarzysko wypada calkiem fajnie, szczegolnie w polaczeniu z 2 browarkami. Gdzie bym nie poszedl, wszedzie bedzie mi przyjemnie. W sumie to jest "wyjebka" ale bez tego chemicznego spokoju. Wole alpra, ale jak pomysle o odstawianiu to nie chce patrzec na to benzo. Brom tak nie ciagnie, to bardziej lek nie uzywka, choc jako taka tez sie sprawdza, lecz dzialanie ma subtelne. I nie zryjcie tego wiecej niz trzeba bo dziala nawet nastepnego dnia i choc nic nie czujesz to ludzie wokol widza ze cos z toba nie teges ;)
Dodam jeszcze ze brom nie usypia i nie zrywa filmow w polaczeniu z alko ;]
Ostatnio zmieniony 23 lutego 2010 przez drt, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 433 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: kodziarz »
Z bromem się zgadzam ale tylko w przypadku jak ma się małą tolerancję, wtedy działa świetnie, pamiętam swoje zabawy z alpra jak jeszcze nia miałem takiej tolerancji i naprawdę było bardzo miło. Później już jak nabyłem tolerancji to bromek nie działał w taki sposów. Wtedy przeciwlękowo najlepsze są klony i alpra, przynajmniej dla mnie. Raz byłem fest nerwowy, wziałęm alpra i jak ręką odjął, nie miałem wszystkiego w dupie, po prostu totalne wyluzowanie ale też nie byla to mała dawka. Klony też tak działają ale bardziej w stronę "wszystko mi już wisi, niech się dzieje co chce", co nie zawsze jest takie dobre. No ale klony nie powodują takich masakrycznych objawów odstawiennych. Jednk jak się mądrze obchodzi z alpra, to da się tego uniknąć.
Uwaga! Użytkownik kodziarz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 128 / 20 / 0
Alprazolam nie działał na mnie w ogóle. Lorazepam działał doskonale, reszty nie brałem, więc król może być tylko jeden: LORAFEN! :P
  • 312 / 1 / 0
Zagłosowałam na bromazepam z prostego względu: "wychodzi" się z niego delikatniej niż np. po alpro. Po alpro miałam takiego zwała że nie wiedziałam co ze sobą zrobić, typowe gryzienie poduszki kiedy jest cholernie źle. Po bromie tak nie ma.

Na niekorzyść bromazepamu przemawia jednak to, że - przynajmniej u mnie - szybko wzrasta tolerancja. Kiedyś się brało 3-6 mg i luzik, teraz można i ok. 50 mg walnąć na raz. Czegoś takiego nie miałam np. wówczas gdy jadłam klona.
Ale to pewnie też zależy od innych czynników (długość uzależnienia od alku, inny antydepresant).
"I begged my doctor for one more line
He said 'Son, words fail me'
(...)
I'll be fine
If you give me a minute
A mans got a limit
I cant get a life if my hearts' not in it!"

Noel Gallagher
  • 974 / 15 / 0
zgadza się jeśli chodzi o klona to przez 9 miechów brania tolerka nieznacznie mi wzrosła, cały czas czułem 2 mg. To ważne w ciągu, że można praktycznie na stałej dawce lecieć
Ostatnio zmieniony 11 marca 2010 przez dr.Kubeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik dr.Kubeusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1743 / 23 / 0
Ja z tym mam tak, że alpra moge brać i rok tyle samo np. 2mg dziennie i mi tolerka nie rośnie, za to po klonach czy zwykłym diazepamie jak z procy strzelił...
Non omnis moriar.
  • 312 / 1 / 0
dr.Kubeusz pisze:
zgadza się jeśli chodzi o klona to przez 9 miechów brania tolerka nieznacznie mi wzrosła, cały czas czułem 2 mg. To ważne w ciągu, że można praktycznie na stałęj dawce.
Ja też jadłam 2 mg dość długo i nie potrzebowałam po tym dłuższym czasie dorzucania, przeciwnie, powoli schodziłam.

Ale to z pewnością też kwestia dłuższego działania klona, silniejszej jego mocy.
Tak głupio porównując to: alkoholik pije i pije piwa aż w końcu przerzuca się na wódkę. (Jestem wyjątkiem).
"I begged my doctor for one more line
He said 'Son, words fail me'
(...)
I'll be fine
If you give me a minute
A mans got a limit
I cant get a life if my hearts' not in it!"

Noel Gallagher
  • 974 / 15 / 0
ptakowaa pisze:
dr.Kubeusz pisze:
zgadza się jeśli chodzi o klona to przez 9 miechów brania tolerka nieznacznie mi wzrosła, cały czas czułem 2 mg. To ważne w ciągu, że można praktycznie na stałęj dawce.


Ale to z pewnością też kwestia dłuższego działania klona, silniejszej jego mocy.
dokładnie tak jest.
Uwaga! Użytkownik dr.Kubeusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 40 • Strona 4 z 4
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.