ODPOWIEDZ
Posty: 95 • Strona 2 z 10
  • 447 / 17 / 0
Nieprzeczytany post autor: electrofreak »
mdxx jest godne wielokrotnego obadania w różnych warunkach :)
klub, domówka, dom, natura, działka, towarzystwo dużej il znajomych, obcych, 1-2 najblizszych kompanow itd. itp.
co ciekawe prawdziwie piekna faze dostaje się za 3-5 razem, po dobraniu dawki
  • 2497 / 45 / 0
Jak jestes w holandii, to idziesz do labu i badasz, wtedy masz 1005pewnosc czego i ile tam siedzi. Trzeba bedzie sie przejechac, zeby zweryfikowac swoje poglady :)
@elektrofreak: piszac MDxx masz na mysli MDE, czy generalnie wszystkie MDcostam?
Uwaga! Użytkownik świetliste macki kosmicznej jaźni nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 447 / 17 / 0
Nieprzeczytany post autor: electrofreak »
MD-niewiadomoco-A
  • 211 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Biegan »
Gwynnbleid pisze:
no wlasnie wejście nie było euforyczne raczej zdradliwe. Takie uczucie niepokoju, WTF? czy to bedzie taka lipa? Już sie boisz że idzie w złą strone i nagle mija i wszystko gra i buczy.
Znam to uczucie, wynika z chwilowego braku serotoniny tuż przed jej wybuchem ;) Mnie się wydaje, że miałem okazje zażywać i MDMA i MDEA, w przypadku MDMA gdy nastąpił owy wybuch po prostu automatycznie wyskoczyłem z fotela pod sufit, muzyka porwała mnie i zdarzał mi się "stroboskop" (takie niezwykle krótkie zatrzęsienie obrazu), w przypadku MDEA nie było takiego kopa pod sufit i chęci tańczenia, bardziej rozmowy i czegokolwiek towarzyskiego, przy MDEA nie zauważyłem też stroboskopu ale zażywałem w mniejszych dawkach niż MDMA.
Pół roku powinno Ci było wystarczyć
  • 438 / 11 / 0
Nieprzeczytany post autor: kwik763 »
electrofreak pisze:
z tego co mogę spekulować to sprzed 2 lat słynne (hehe nawet na h miały swoje 5 minut) AP to raczej MDEA
Jakie AP masz na myśli? Jadłem niebieskie i białe. Niebieskie podobno z NL i jak dla mnie były na MDMA + duża ilość fety bo dało się odczuć jej działanie oraz po przegryzieniu tak było czuć władka że z kolesiem w tym samym momencie powiedzieliśmy "ile fety!". Białe jadłem 2 razy. Z tego samego źródła ale w jakimś tam odstępie czasu więc wydaje mi się że za drugim razem trafiłem na nie z inną zawartością. Ta pierwsza to chyba było MDEA bo byłem bardzo upierdolony ale bez tego czegoś a za drugim razem było MDEA + coś psychodelicznego bo miałem mexyk w głowie i po powrocie do domu spać mi się nie chciało i widziałem jakieś popierdolone rzeczy przy zamkniętych oczaczach. Nie żadne CEV'y tylko ludzi że gdzieś byłem coś robiłem itp :nuts:
777 - nowy, lepszy Szatan.

Czemu MDMA jest tak trudno dostępne? Przecież zarobiliby na tym kupę kasy...
  • 447 / 17 / 0
Nieprzeczytany post autor: electrofreak »
biało-różowe
te filmy na zamkniętych oczach to jak dla mnie typowe działanie mdxx na zejściu
mogło to być jeszcze MDA
  • 2179 / 30 / 0
więc sie rozstrzygnęło. To co mam to na pewno MDEA. Wczoraj spożyłem 200 mg jak mi radzono i naprawde milusio sie zaskoczyłem :) O dziwo nie było tego osłabiającego ładowania, weszło bardzo naturalnie i gładko. W ogóle słowo gładkość idealnie oddaje samopoczucie po tym specyfiku. Moje zkanciałe ego zatraciło ostre zakończenia i sie wysmooooothowało. Nie odczuwałem aż tak bardzo tej miłości do świata i stymulacji ale generalnie świetnie sie czułem. Taka naturalna euforia, chęć gadania, tańczenia, chodzenia, czegokolwiek. Po prostu gdziekolwiek byłem i cokolwiek robiłem było świetnie. Muza brzmiała wyśmienicie, potańczyłem aczkolwiek miałem "gliniane" nogi zanurzone w mięciutkim dywaniku także musiałem przyzwyczaić sie do tego osobliwego odczucia. Jakiejś wielkiej ochoty na zagadywanie panien nie było, ale wiedziałem że mógłbym spokojnie i bezstresowo to robić. Skoro MDMA to jest jeszcze coś więcej to czekam z niecierpliwością na kryształki pure ecstazy. W każdym razie nie narzekam to było też bardzo sympatyczne doświadczenie, idealna alternatywa na alkohol, bez przytumienia, bardzo trzeźwy osąd. Polecam każdemu kto szuka MDxx.
Róznica między MD a psychodelikami z kwasowej półki jest diametralna, tam trip pochłania i wszystko sie zmienia a po md wchodzisz delikatnie w przedsionek tej fazy i nie przekraczasz wrót tamtego świata hehe ;]

aaa no i żadnego zjazdu. Dziś lekkie przymulenie ale po estazolamie przyjętym nasennie w celach spokojnego odpoczynku. Trzymało tak na peaku ok 3-4 h a potem schodziło ale jeszcze wyraźnie czułem działanie.
Ostatnio zmieniony 24 stycznia 2010 przez Blepharospasm, łącznie zmieniany 2 razy.
Hidden mefedron User
  • 2497 / 45 / 0
No, ja po swoich krysztalach bylem bardziej wystrzelony, i to po ilosci prawie dwa razy mniejszej, wiec istnieje duze prawdopodobiensteo ze mamy rozne substancje, jednakowoz kazdy reaguje inaczej i nie wiadomo, czy to mdma cie nie pobudza, czy mnie mde pobudza az nadto ;)
Uwaga! Użytkownik świetliste macki kosmicznej jaźni nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 447 / 17 / 0
Nieprzeczytany post autor: electrofreak »
po mdma pobudzenie nie powinno być typu fetowego/koksowego/mefowego itd., czyli "pizd pizd pizd" i ciężko usiedzieć, a raczej ogromna "krystaliczność", "czystość", "jasność"
po mdea jest po prostu lekkie zmęczenie, czy też raczej lenistwo (nie chce się wstawać z kanapy, tańczyć itd. - zamiast tego preferuje posłuchać muzyki, pogadać), ziewa

wg. mnie psychicznie się niewiele różnią, tylko lenistwo kontra pełna "jasność" przez wiele godzin

swoją drogą efekt miękkiego dywanu rewelacja :)
  • 2497 / 45 / 0
Nie chodzi mi o spida, tylko o to, ze nie potrafilbym usiedziec na fotelu, jak by leciala "o, ale genialna" muzyka. Bardziej chodzi o to, ze robi sie cos, nie dla tego, zeby cos robic, tylko dla efektow, wrazen, czy czegos w tym stylu.
Uwaga! Użytkownik świetliste macki kosmicznej jaźni nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 95 • Strona 2 z 10
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.