Dział poświęcony wszystkim izomerom efedryny, także pseudoefedrynie.
Więcej informacji: Efedryna w Narkopedii [H]yperreala, Pseudoefedryna w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 587 • Strona 4 z 59
  • 472 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: P-paranoi »
Cirrus w zwykłej aptece kosztuje 25-26 zł, więc nie wychodzi to jednak tak tanio.
Uwaga! Użytkownik P-paranoi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: greycatus »
moim zdaniem pseudoefedryna nie jest zadnym shitem, po prostu niektorym nie jest potrzebna albo jej dzialanie nie spelnia oczekiwan
zaczne od tego, ze jestem wielkim koneserem amfetaminy
lubie spedzac z nia wieczory i noce w lokalach, lubie przygody sam na sam, lubie dzielic sie nia z zaufanymi ludzmi, wreszcie lubie kiedy ona wie, ze ja to nie ja i pcha mnie w kierunku rzeczy, ktore robie z wielkim przekonaniem o slusznosci mojego innego ja
w prostych slowach lubie w glowie burdel i rozpaczliwe proby uchwycenia sie czegos
czegos co wylowi jedna mysl, z mysli ktore sa czesto zbyt krotkie zeby dotrzec do swiadomosci
najczesciej chwytam sie spraw pozornie plytkich, tak plytkich ze tworza poczucie bezmyslenia
moje spotkania z amfetamina sprowadzaja sie wlasnie do lawirowania miedzy odczuciami innych a niechetnym chwytaniem sie swoich lekow(strachow), pragnien i innych nienazwanych przezemnie uczuc
stymulanty dzialaja na mnie zle
czesto nie lubie siebie, czesto agresje skupiam na sobie, czesto zaglebiam sie w przyczynach moich niedoskonalosci
lubuje sie w badtripach
nigdy nie zajaralem sie alkoholem (moim pierwszym drugiem) wlasnie z powodu absolutnego wykluczenia zlych doznan w trakcie trwania upojenia
aby nie byc samotnym zwiazalem sie z marihuana, ktora zapalilem w wieku lat dwunastu
pierwszy raz byl moja pierwsza zupelna ucieczka od otaczajacego swiata
bylem w zupelnie innym miejscu, miejscu ktore bylo znane pewnej grupie osob z mojej szkoly (wypelniajacej mi okolo 70% zycia po odjeciu snu, z owczesnego punktu widzenia bezproduktywnego przerywnika)
marihuana jest dziewczyna zwiewna i plochliwa
jak kazda prawdziwa kobieta ona takze lagodzi obyczaje jednak nie jest dziwka, ktora klejac sie do swojego misia szepcze mu do ucha uspokajajaca mantre
jest niesamowita kobieta, staje sie kochanka, konczy pokazujac ci ze jest dla wszystkich
jestem swierzak dlatego podjalem probe przedstawienia sie jednak wroce natychmiast do tematu pseudoefedryny
jest niedziela, pseudoefedryne bralem okolo pieciu razy i dziwnym trafem zawsze byl to ostatni dzien tygodnia (niedziela aby nie wprowadzac zamieszania)
jak normalny, uczciwy, pracujacy Polak zakonczylem swoja tygodniowa panszczyzne (pracowanie ku chwale wlasciciela spolki cywilnej mimo wszystko zakrawa na panszczyzne bo chlopami sa ludzie, ktorzy nie potrafili zalozyc wlasnej, jak w przypadku mego pana doskonale prosperujacej spolki) w piatek, ktory spedzilem glownie na sluchaniu opowiesci osobistych oraz historii z miasta gdyz spedzilem piatek w towarzystwie kolegi, ktory jest swoim czlowiekiem(jak to sie mowi na miescie podobno) z racji tego, ze znamy sie kilka lat (slownie dwanascie) i przez te kilka lat wydal sie czlowiekiem szczerym w stosunku do mnie)
nawijam o calym weekendzie z racji proby zaprezentowania seetingu
na szczescie historia jest krotka gdyz cala sobote spedzilem ogladajac serial Pitbull
naprawde nie wiem nic o ludziach stad dlatego w tym momoncie chcialbym sie przywitac
i przedstawic wszystkim moja opinie na ktora niewatpliwie wplyw mialy wczesniejsze posty:
pseudoefedryna jest bardzo przyjemna substancja, ktora polecam w dawce dobrych tabletek na katar
720mg na kolejny niedzielny dzien kiedy lato juz dawno sie przelamalo, kiedy kolejne dwa wolne dni zmarnowales na planowanie rewolucji - tak nazywam marzenia, ktore jesli by sie spelnily, spowodowalyby rewolucje w moim swiecie - i bezplodne rozmyslania sprowadzajace cie na bezrybie suszy gdzie nawet reka weza nie wyciagnie cie z suchego bagna
ogolnie mowiac pseudoefedryna jest doskonala dla mnie, osoby uzaleznionej od ucieczki
siedemset dwadziescia mg, ok. dwa i pol litra piwa i swiat na dobre kilka godzin staje sie wyrazniejszy
niemoc przeplatana z odwaga i juz bliskie przeczucie powrotu do swojej osoby robiacej swoje od poniedzialku do piatku
ziola pod dostatkiem w bezpiecznej odleglosci, piwa pelne polki w sympatycznym sklepie, tylko ja trafiam potrzebe kontaktu niemozliwa do spelnienia
zadna sztuczna towarzyszka nie bedzie szanowana
  • 260 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: tomix »
pseudoefka - szit
na mnie wogole nie dziala euforycznie, zas energetyzująco ledwo na jakies 40 minut (po wpierdzieleniu calego opakowania) zas potem zaczyna 8-10cio godzinny zjazd duzo gorszy od tego po efce, puls 140-160 (po efce 120), totalnie zmulecznie (po efce jest ono sporo mnijesze),
ja to nie wiem co za niektrozy maja za organizmy ze na was to dobrze dziala
  • 47 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Flijoye »
Witam wszystkich i z miejsca pozdrawiam...

Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć, dlaczego po zeżarciu 1680 mg pseudoefedryny (14 tabletek Cirrusu) nie czułem absolutnie nic oprócz lekkiego, absolutnie minimalnego ciepła w okolicach głowy? Bo zgaduję, że za 16,50 zł - to nie do końca tak miało działać.

No, fakt - coś tam dało - jestem przez to głodny i chce mi się spać. Czyli efekt odwrotny do zamierzonego.

Czemu tak? :(
Remember a Day before today, a Day when you were young.
  • 118 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Fachowy »
cirrus posiada tabletki o przedłużonym uwalnianiu trzeba zrobić ekstrakcje inaczej lipa
  • 47 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Flijoye »
Fachowy pisze:
cirrus posiada tabletki o przedłużonym uwalnianiu trzeba zrobić ekstrakcje inaczej lipa
Ech... Szkoda, że wcześniej o tym nie pomyślałem.

Dobra, dam sobie na razie spokój ze stymulantami.
Remember a Day before today, a Day when you were young.
  • 135 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Rawers »
Moim zdaniem nie opłaca się jeść tak dużych dawek,dla mnie najlepsza dawka to do 720mg,potem działanie jest albo takie same albo gorsze tzn.czuć tylko efekty uboczne przedawkowania leku.
  • 47 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Flijoye »
P-paranoi pisze:
Cirrus w zwykłej aptece kosztuje 25-26 zł, więc nie wychodzi to jednak tak tanio.
Ta, chyba przed denominacją.
Albo jakieś megaduże opakowanie.
Remember a Day before today, a Day when you were young.
  • 135 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Rawers »
u mnie kosztuje 14tabsów 23 zł,więc dość drogo lepszy sudafed.
  • 7 / / 0
Nieprzeczytany post autor: crowquill »
Ja znalazłam dziś 4 tabletki tego leku w szufladzie czyli 480mg.
Łyknęłam tabletki jak stały. Dwie kawy do tego i podziałało na mnie pięknie aczkolwiek słabiej niż Tussi w dawnych czasach (nie ma drgawek, potliwości) i faza będzie trwała krócej na pewno :) (Łykałam 120mg +dwie kawy)
Cena opakowania 6 tabletek to w tym momencie coś około 13zł, 14 tabletek 25zł.
ODPOWIEDZ
Posty: 587 • Strona 4 z 59
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.