Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 19 • Strona 1 z 2
  • 260 / 4 / 0
Jestem silnym neurotykiem i jako ze leci juz 2x rok męczrani z samym sobą pstanowilem ze moze wypadaloby cos w tej kwestii zaczac robic.
1.Jakie srodki na to polecacie?
2.Ktos z was jest/mial doczyeniani z neurotycznoscią? Co ogolnie o tym stanie mozecie powdziec? Jakie macie rady. Rozwinczie temat jak mozecie bo w necie prawie nic o tym nie ma konkretnego procz ogolnych banalow.

ps. jesli temat w zlym dziale to prosze o przeniesie, aczkolwiek wydaje mi sie ze tu najlepiej pasuje
  • 642 / 14 / 0
Nieprzeczytany post autor: qiuru18 »
Czyli masz narwice coś w tym stylu.....spróbuj jakieś xanaxy (benzo) skołować na uspokojenie lub leki neuroleptyczne
ale tak czy inaczej bez wizyty lekarskiej się nie obejdzie
Każda blizna przypomina Mars jest ojczyzną
Nadal krzywdzę ludzi, gdy ludzie mnie krzywdzą
Daleką drogę mam, jakie to ma znaczenie
Że w moich butach stopy kaleczą kamienie
  • 260 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: tomix »
Wyglada to tak:
1.Strach przed ludzmi, przed tym ze mnie zranią psychicznie czy cos. Zarowno przed obcymi jak i przed tymi ktorych znam. Jedynie znajomi tacy ktorzy wiem ze są emocjonalnie neutralni (nie przygadają , nie obsmieją czy cos) nie wywoluja u mnie przerazenia nawet jesli za nimi nie przepadam.
2.Ciagle analizowanie co ludzi o mnie mysla, czy cos zlego komus nie powiedzialem, czy sie wobec kogos zle nie zachowalem itd.
3.Niechec przed miejscami publicznymi, szczegolnie tymi ktorych nie znam, wrazeni ze sie ludzie na mnie patrzą.
4.Starch przed tym ze sie osmiesze publicznie, stad unikanie wszelkich wystapien publicznych.
5.Nie moznosc skupienia sie nad czyms przez dluzszy czas, nawet 200m rowerem nie przejade bez zamyslenia sie, nie usiedze 5 minut skupiony na wykladzie - ciągle zamyslenie, nie mowiac o probie nauki - jak sie ucze przed kompem to po paru minutach zawsze przeskakuje na cos innego (wlaczam onet, googla itd).
6.Chwiejnosc emocjonalna - czuje sie jak Bog, ale ktos mi np zwroci uwage w autobusie i zwrot o 180 stopni - czuje sie jak smiec, zdolowany nastepne pare godzin i chce uciekac przed ludzmi.
7.Niemoznosc fizycznego zajmowania tej samej pozycji - ciagle wiercenie sie, konieczne machanie obydowama nogami, czesto kiwanie calym tułowiem, wstawanie z krzesla co srednio 20-30 minut pod byle pretesktem - by przejsc sie do kuchni i zajrzed do lodowki, by pojsc do kibla
8.Ciągła refleksyjnosc, niska samoocena, nietowarzyskosc, generalne przygnebienie, zdarzajacy sie lęk (nie wiem przed czym), czasem (rzadziej) nadmierna pewnosc siebie, impulsywnosc.
Ogolnie najlepiej bym z domu nie wylazil a jesli juz to gdzies gdzie czuje sie dobrze. Potwornie denerwujacy brak koncentracji,ciagłe zamyslenie (nawet przy zakladaniu butow), intelektualne zamulenie umyslu mieszane z intelektualną blyskotliwoscią (to wszystko zwiazanie z obecnym stanem psychicznym), niewyciaganie wnioskow z wlasnych bledow (choc je widze).

Mial ktos kiedys neurotycznosc? jak sobie z tym radziliscie?
  • 835 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: greenz »
temat zostal przeniesiony do dzialu, ktorego nazwa jest rozwiazaniem twojego problemu
Uwaga! Użytkownik greenz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 693 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: aree1987 »
Nie ma chyba takiej jednostki chorobowej jak neurotyczność, to jest zespół pewnych cech osobowości raczej. Z tego co piszesz to może być nerwica, natrętne myśli by do tego pasowały. A masz jakieś objawy somatyczne pocenie się, drżenie ciała/głosu, szybkie bicie serca itd. ? Najlepiej wybierz się do psychiatry.
we were born to suffer, and glory in our pain, each dream has jaws to crush us..

again and again
  • 835 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: greenz »
neurotycznosc to wrodzony element temperamentu. cecha ta jest ekstremalnie nasilona u kolegi, poniewaz cierpi na depresje dwubiegunowa z objawami paranoii i fobii spolecznej. (a raczej choruje, poniewaz ta cecha jest u niego nasilona)

do psychiatry.
Ostatnio zmieniony 18 sierpnia 2009 przez greenz, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik greenz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 37 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Draka »
może być coś w typie depresji nerwicowej, dziadostwo ciągnie się latami, wiem bo mam :-/

http://pl.wikipedia.org/wiki/Dystymia

proponuję: psychiatra
+
jakiś SSRI (np citalopram na początek?)

....z resztą jak pójdziesz to na pewno coś Ci da, nie polecam za to 'leczenia się' dragami %-D
  • 260 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: tomix »
To raczej nie jest zadna nerwica bo tą sie chyba nabywa i mozna wyleczyc. Ja mam taką osobowosc od kiedy pamietam czyli to musi byc neurotycznosc. Jak sie przejrzy objawy neurotycznosc bo to ja mam je wszystkie i to wysilone w sposob az stereotypowy.
  • 381 / 11 / 0
Nieprzeczytany post autor: carnage9 »
To o czym piszesz jest rowniez gleboko zwiazane z poczuciem zanizonej wartosci. Jakis poziom neurotyzmu jest w kazdym czlowieku, jednak w niektorych przypadkach moze niestety siegac az tak daleko. Mi rowniez generalnie wydaje sie ze sa to zaburzenia dwubiegunowe (psychoza maniakalno depresyjna), dlatego polecam kontakt z psychiatra. Jezeli chodzi o dragi, to sobie tylko zaszkodzisz, chociaz kiedys skutecznie walczono z tym odpowiednia iloscia LSD oraz MDMA
Tańcząc w ogrodzie światła...
  • 684 / 8 / 0
E to nie jest dwubiegunowa depresja, epizod maniakalny w takiej chorobie to nie godzinka dobrego humoru tylko np 2 tygodnie minimalnej ilosci snu, swietnego samopoczucia i czesto twoarzyszace psychozy.

To o czym kolega mowi, to cos, w co dokladnie celuje SSRI ;) zanizone masz poczucie wartosci, stad te wszsystkie nagle wzloty i upadki, niestabilnosc emocjonalna, niechec do innych itp.

Ja ze swojej strony polecam paroksetyne. kiedys tez mialem podobnie, ten lek pomoze Ci sie bardzo zdystansowac do wszystkiego. Nie bedziesz czul juz takich wzlotow i upadku, ustabilizujeszs sie - na tym polega leczenie. Bedziesz czul sie ok, fajnie, a nie jak Bog, jak Ci sie to teraz zdaza pewnie czasami. Idz do psychiatry i powiedz zeby Ci ten lek przepisal, ewentualnie do rodzinnego. To sie da wyleczyc, gwarantuje Ci ze mozesez jeszcze "wywrocic" swoja psychike na druga strone jesli tylko bedziesz chcial ;)

Dlaczego akurat paroksetyna? Bo wg mnie w te zaburzenia wlasnie najlepiej celuje. Jadlem juz kilka antydepresantow i sprawa wyglada tak: sertralina bardziej "spiduje" pewnie przez dopaminergiczne dzialanie, ale nie pozwala na tak przyjemne poukladanie sobie wszystkiego w glowie i zdestansowanie sie do emocji jak paro. Wenlafaksyna (efectin) tez jest ok ale jako typowy antydepresant raczej. Natomiast jesli chodzi o nieprzyjemne bodzce w kontaktach z innymi ludzmi, to paro jest the best, przynajmniej dla mnie :)
Uwaga! Użytkownik anonimowy_uzytkownik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 19 • Strona 1 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.