pozdro
.
Bajabongo pisze: dobra rada na przyszłość nie myśl za dużo ;-)
Ok, nie wiedziałam w jakim temacie umieścić to pytanie więc pytam tu. Otóż zmierzam spalić co nieco jutro, a dzień później mam badanie EEG (fal mózgowych). Czy może ujawnić, że jarałam zielsko wcześniej? Z jednej strony boje się zaryzykować, a z drugiej wiadomo... ]
jesteś tak bardzo uzależniona, że nie możesz poczekać tych 2 dni i po badaniu se zjarać, tak samo z badaniami krwi, przeciesz chyba nie musisz palić jutro
to po pierwsze a co do pytania o te fale to nie wiem po co takie badania, ale nawed jeżeli by coś wykryli to napewno sie nie skapnom, ze to trawa, no chyba że mieli już takie przypatki i napewno wiedzą jak wygląda muzg po trawie
a jak narazie jestem po którymś z żędu browarzw więc tego drógiego nie bież sobie do serca. :P
Legalizować? Tak, ale pod pewnymi obostrzeniami. marihuana nie powinna być dostępna jak bułki i mleko, raczej tak jak alkohol – w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach, sklepikach. Dlaczego? Przede wszystkim po to, żeby zlikwidować czarny rynek i utrudnić dostęp nieletnim. Poza tym zarobi na tym budżet państwa. No i jest to szlachetna roślina, z której można robić papier, materiały, nawet ocieplać nią domy. Przecież to absurdalne, żeby zabraniać rosnąć roślinie.
A tu co? Parę buchów i kocioł taki we łbie, że nie wiem co się dzieje. Zaznaczę, że pierwszy raz paliłem sam i za pierwszym razem mnie tak zmasakrowało. Myślałem, że umieram jak się zaczęło potężnie ładować, że coś jest nie tak, że to nie może być takie mocne, serce mi waliło. Moja myśl była taka, że to koniec, co na fazie gandziowej nie jest fajnym wkrętem ;) Ale mj ma ten pozytywny potencjał, że po chwili oswoiłem się z fazą i dalej już było bardzo miło.
Jak wspomniałem wcześniej, pierwszy raz paliłem sam i ogólnie lubię się sam zbuchać także teraz, posłuchać muzyki. Chociaż wiadomo, że w towarzystwie są najlepsze śmiechy. Ale i tak czasem paląc z ludźmi czuję się niekomfortowo, nieco wyobcowany i zmywam się wtedy, aby w samotności się pocieszyć fazą. Cóż, taki mam charakter.
Może dla kogoś, kto początkowo pali tylko i wyłącznie w towarzystwie, a samotnego palenia sobie nie wyobraża, ale dochodzi do momentu, gdy pierdoli to wszystko i jara sam, to jest jakiś symptom uzależnienia, ale generalnie nie musi być.
Niektórzy piszą, że w sumie można odstawić bez niczego ziele, ale ja z pierwszej ręki mam relację, gdzie człowiek obudził się po pierwszym dniu bez palenia z poczuciem bezsensu i w sumie "lekką" depresją. Popierdolił i wrócił do tego, co dawało mu szczęście.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.