Dział dotyczący roślin wykazujących działanie pobudzające, w tym: guarana, herbata, kawa, khat, tytoń, yerba mate.
ODPOWIEDZ
Posty: 310 • Strona 31 z 31
  • 145 / 11 / 0
Zaparzam z rana, dwie saszetki liptona w torebkach, łyżeczka cukru oraz nowy dodatek czyli miód. Chwilę po obudzeniu się, ma właściwości oczyszczające oraz jest zdrowsza niż ta syfiasta kawa, chociaż spożywam energetyki
Dwa na dzień, wchodzą lepiej niż kawa, bo są gazowane. Po wypiciu herbatki, po godzinie, jedna zapieczona kromka z serem i wędlinom. Potem od 13 do 20 nic nie żrę. Następnie w pociągu jedną kromeczkę wcinam, urozmaicam oliwkami, czosnkiem, ogorkami, jalapeno ,szynką i serem, a drugą przydządzam serkiem twarogowym na przyklad almette, albo topionym hohland, dodając rownież warzywa, ogólem brzydzę się jedzeniem. Wolę, odczuwać głód, wracam z nie zjedzonom drugą kanapką do domu, a pierwszą w pociągu powrotnym popijam piwem.
Mam fiksacje na temat odchudzania.
Niebawem zejdę poniżej 70, aktualnie 70,8. Po dzisiejszym dniu jeżdżenia, jutro pewnie spadnie o te 300, 400gram.
Dawniej, zszedłem do około 66kg, na psychozie. Trwało to z 9 miesiecy, zablokowałem uczucie głodu, schudłem praktycznie nie ruszając się, bo byłem bezrobotny :). Dążę do powtórki, uważam że w moich tłuszczach, składują się zanieczyszczenia po narkotykach, dlatego podjąłem kolejne zejście, poniżej 70.... lekki jak piórko się stanę, fizyczność poprawie.
Ale te neurony podziurawione, są nie do poprawy. Żyję w pieprzonej obojętności, dopóki nie spożyje benzo, wtedy przynajmniej chce mi się odzywać, bardziej widowiskowo.
  • 1072 / 122 / 3
Bardzo mi pomaga na zwały i nawet zły nastrój gunpowder sam na ciepłej wodzie. Czuć taką ulgę na organizmu czasem.
  • 226 / 47 / 0
No pewnie, że czuć nazywa się to nawodnienie .
and its going to suck.
It's not going to be fun.
  • 1871 / 304 / 0
Często piję, raz-dwa dziennie. Zawsze liściasta, najwyższej jakości. Zawieta antyoksydanty (działanie antyrakowe)+ szereg witamin. Do tego dobra, chyba mam Dilmah ale z Londynu nwm czy w PL jest taka. Stalowa pucha, wystarczy kilka gałązek i jest dobra pół łyżeczki za mocna.
konto od 2011 roku (ban kiedyś, totalnie nieważne)
  • 188 / 5 / 0
Herba zielona nie jest tak głęboka w smaku jak czarna, dla wielu może być mdła - dla mnie też początkowo była, ale się przyzwyczaiłem i ją lubię.
Piję codziennie kubek lub dwa, aktualnie jest to lipton smakowy w torebkach, bardzo smaczny, czuć że przyzwoita jakość. Do tego raz extrakt w tabletkach w suplu będącym połączeniem extraktu, cla i l-karnityny do głównego najbardziej sycącego dania czyli obiadu. Aktualnie jestem na redukcji i odstawieniu neuroleptyków stosowanych na bezsenność.

Wierzę, że z dietą i aktywnością fizyczną wspiera proces odchudzenie chociaż jak wiadomo, stosowana solo nie jest żadnym cudem na to. Ma także inne walory zdrowotne - działanie antyoksydacyjne na którym mi zależy.
Kiedyś, gdy odchudzałem się klika lat temu piłem w dużych ilościach - 4 dziennie głównie liściastą z auchana, prawilnie zaparzaną, ale teraz nie chce mi się babrać za bardzo. Efekty w redukcji były i wygląd twarzy ciut bardziej "świeży".
  • 4284 / 697 / 2117
Też piję. Warto nadmienić, że nie są to "jakieś" witaminy, tylko: C (silne przeciwutleniacze), dodatkowo B:(B1, B2, B3, B5, B6, B9), w tym E oraz K.

Polifenolów i minerałów nawet nie liczę. Ogólnie od roku, czy dwóch widnieje u nas w domu i pita jest czasem często, a czasem sporadycznie. Kupno odbywa się u lokalnej zielarki, stary dobry sklep zielarski zaraz obok naszego bloku.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 1871 / 304 / 0
Pamiętajcie, żeby zielonej nie zalewać wrzątkiem temp max to 80 stC inaczej traci właściwości.
konto od 2011 roku (ban kiedyś, totalnie nieważne)
  • 11 / 1 / 0
Próbowałem zielonej wiele razy z różnych firm i jakoś mnie nie urzekła. Macie jakąś godną polecenia?
  • 294 / 52 / 3
@Kupczyktomasz2 kup sobie wysokiej jakości zieloną herbatę sypaną w sklepie specjalistycznym. Jak mieszkasz w większym mieście to znajdziesz łatwo. Radzę podpytać pracownika o jakąś fajną zieloną i opisać swoje dotychczasowe doświadczenia, co lubisz, czego nie itp. Wtedy dostaniesz coś pod siebie. Ja się nie wypowiem w kwestii polecania, bo jeszcze nie trafiłem na herbatę, która by mi nie smakowała
  • 188 / 5 / 0
15 lutego 2025Kupczyktomasz2 pisze:
Próbowałem zielonej wiele razy z różnych firm i jakoś mnie nie urzekła. Macie jakąś godną polecenia?
Dokładnie, lepiej weź z zielarskiego jakąś dobrą, sprzedawca coś poleci. Też mnie jakoś mocno nie urzekła, piję pod kątem zdrowia. Musisz pamiętać nie będzie tak smaczna jak klasyczna czarna, zawsze będzie bardziej mdła. I dlatego mi np. bardziej smakowa wchodzi.
ODPOWIEDZ
Posty: 310 • Strona 31 z 31
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.

[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.

[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.