Nie wiem skąd się bierze ten skutek uboczny i jak przeciwdziałać. Robię sobie herbatkę 3.5g i jest fajnie po około 90min czuje ze słabnie dorabiam kolejne 2.5g i po około 40min dosłownie wsyztsko mnie irytuje i wkurwia trwa to kilka godzin i się tylko męcze, chyba że wezmę benzo to po godzinie mija. Czym to jest spowodowane tolerancja czy co i czy jest na to jakiś inny sposób.

Ja po kratomie też miałem efekt wkurwienia. Kiedyś wziąłem grzyby podczas kratomowego ciągu i gdy spożyłem parę gram kratomu, w głowie pojawiły się bardzo niepokojące, agresywne myśli. Podejrzewam, że ma to związek z wpływem na układ adrenergiczny. Nie polecam

Tak teraz sobie pomyślałem, że może mieć to związek z uzależnieniem od opio w jakimś stopniu. Czytałem na różnych grupkach, że ludzie piją taką herbatkę z 3-4 gramów w pracy i mają fajny nastrój i motywację na jakiś czas i nie czują tego efektu wkurwienia gdy schodzi. Moja dziewczyna która pije ze mną kratom sporadycznie też tego nie odczuwa, po prostu schodzi i czuje się jak przed wzięciem (tak samo inni znajomi którzy nie są uzależnieni i wypiją ze mną kratom raz na kilka miesięcy). Ja gdy zaczynam odczuwać wkurwienie przy zejściu fazy, albo dopijam małą dawkę co 40 minut i na chwilę znowu jest fajnie, albo łykam ketrel na sen i wkurwienie przechodzi. Ale już je odczuwam, więc w jakimś stopniu jest to wjebanie.

Można to porównać do ludzi nieuzależnionych od alkoholu i tych uzależnionych. Zaobserwowałem u znajomych którzy nie piją nałogowo, że potrafią wypić 1-2 piwka czy drinka i przestać pić nie czując potrzeby kontynuacji i mogą sobie funkcjonować nie myśląc w ogóle o tym, że faza zeszła. Ci uzależnieni gdy wypiją 2 piwa/drinka i poczują się lepiej na chwilę jest git, gdy faza zacznie schodzić muszą się dojebać kolejną dawką alkoholu bo nadchodzi zjazd i wkurwienie i myślą tylko o tym aby coś dopić i znowu poczuć się fajnie. Podobny schemat działania do tego gdy schodzi kratom czy inne opio. Więc myślę, że kluczową rolę odgrywa tu uzależnienie.

Ktokolwiek tutaj testował "kratom vape"? Mi się wydaje, że to albo fejk, albo syntetyczne opio (oby )

Ktoś już poruszał ten temat kilka stron wcześniej. Kij wie co w nich rzeczywiście jest. Żaden "legitny" vendor nie ma tego w ofercie co jest dziwne choćby patrząc na rozbudowany rynek w USA. Najprawdopodobniej syntetyczne opio ale można tylko zgadywać.

Ja miałem efekt wkurwienia tylko po czerwonych i niektórych mocno opioidowych zielonych odmianach (prawdopodobnie mieszankach zielono czerwonych). Po białych nigdy. W ogóle na mnie białe działają najlepiej. Jestem po nich najbardziej stabilny emocjonalnie, wręcz trudno mnie naprawdę zdenerwować. Choć tu już sporo zależy od dawki. Do 20g/dobę jestem spokojniejszy niż bez kratomu. 20-30 już nie działa tak mocno stabilizująco. Gorzej jest z dużymi dawkami. Maksymalnie brałem około 40/dobę. Byłem nie tylko nerwowy, ale też miałem wyraźną anhedonię.

Czy łatwiej jest zejść przykładowo z białego niż zielonego który jest bardziej opiatowy? Bo zrobiłem dzień przerwy i nie mogłem w nocy spać - dwie tabsy estazolamu miały ciężko mnie uśpić. Nastrój też kiepski ale do przeżycia - a tak jest w UJ lepiej niż tramadolowa depresja na niskich dawkach. Tylko teraz jest problem bo trzynsie na te herbatki jak nie wiem, czy polecieć trochę na białej samej żeby było lżej o tym zapomnieć czy jak. Fajnie bo pomogło zapomnieć o innych opio, bo nie działają.

Czy jest jakiś przelicznik Kratom na Tramadol/Kodeina?

@FotherMucker

Nie można stworzyć takiego przelicznika, bo w kratomie nie ma jednego alkaloidu odpowiedzialnego za działanie. Przede wszystkim jest mitragynina i 7-hydroksy-mitragynina, ta druga ZNACZNIE mocniejsza. Weź pod uwagę różnice w stosunku jednej substancji do drugiej, jakość, odmianę, ewentualne zanieczyszczenia w danym kratomie...
Przeliczać można konkretną odmianę, konkretny batch, a i wtedy będzie to niedokładne.

Odstawił ktoś kratom pregabaliną? Dostałem SSRI (sertraline) i pregę od psychiatry. A że chciałbym się leczyć to będę chociaż próbował odstawić. Tolerka na pregę absolutnie zerowa, przepisane 50-50 mg rano i wieczorem na początek, maksymalnie mogę zwiększać do 600 mg. Przeszedł to ktoś i przeprowadzi mnie jak to mniej więcej wygląda? Święta idą i chciałbym żyć. Tolerka na kratom mniej więcej 10-12 gram dziennie złotego.