PS. To nie tylko układ DOP'a ale też GABA, zapewne glutaminian, itp itd.
PS2. jeśli nie ma równowagi między DOP a SERT to nigdy nie będziesz się dobrze czuł, radzę odstawić używki na dłuższy czas, sport, DIETA i przygotuj się na długą drogę do osiągnięcia celu który chcesz osiągnąć. z fartem
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
A ty @Kserff masz down regulacje wielu układów, żeby je przywrócić do sprawności jako takiej, odstaw ćpanie i ładuj w siebie substancje oczyszczające, przeciwzapalne - to przede wszystkim, tylko mają być naturalne coś w rodzaju Rumianku, Imbiru, dla fazy troszkę gałki muszkatułowej.
Zainteresuj się aminokwasami i ich wpływem na organizm witaminami i racetamami tym możesz naprawić szkody o ile twoje ja da radę poradzić sobie z życiem w trzeźwości, a wiesz mi nie wielu na prawdę się to udaje z fartem !.
- medytacja
- zimne prysznice
- czytanie książek (papierowych)
- ćwiczenia np. trening siłowy
- prowadzenie dziennika
- długa praca w pełnym skupieniu
- spacery najlepiej w naturze
- unikanie fast foodow, słodyczy, mocno przetworzonej żywności
- unikanie pornografii, no fap
Mam nadzieję, że rozumiesz o co chodzi - chodzi o to aby nauczyć się otrzymywać dopaminę z czegoś, nad czym trzeba się napracować, nie z tych tanich źródeł jak narokotyki, żarcie, porno, gry i inne czynności nie wnoszące żadnej długofalowaj wartości do twojego życia.
Jedz białko dobrej jakości - łosoś, pierś z kurczaka, wołowina, jaja - są bogatę w tyrozynę a ona konwertuje do dopaminy. Dodatkowo można suplementować NALT w ilości 500 mg dziennie.
Sam to robiłem i działa cuda, zaufaj. Najtrudniej jest zacząć ale jeżeli już dojdziesz do etapu, gdzie stanie się to twoim stylem życia - to wygrałeś. Trzymam kciuki, pozdro.
06 sierpnia 2024Merx pisze: @Kserff i szukasz pomocy na forum poświęconym tematom substancji psychoaktywnych, gdzie większość to poradnik, jak się naćpać? o ironio. Szukaj pomocy u specjalisty, jakby co jestem skłonny podać kilka sprawdzonych prze ze mnie specjalistów.
PS. To nie tylko układ DOP'a ale też GABA, zapewne glutaminian, itp itd.
PS2. jeśli nie ma równowagi między DOP a SERT to nigdy nie będziesz się dobrze czuł, radzę odstawić używki na dłuższy czas, sport, DIETA i przygotuj się na długą drogę do osiągnięcia celu który chcesz osiągnąć. z fartem
Żaden kurwa lekarz i specjalista od siedmiu boleści, który nauczył się wielu rzeczy na pamięć a gówno przeszedł i tak naprawde chuja wi nie da takiego wsparcia i zrozumienia problemu jak ja. Jedynie co może zrobić to jeszcze pogrążyć takiego pacjenta wypisując największą truciznę na świecie zwana SSRI, która spowoduje taką anhedonie i brak dopaminy o ktorej autor nawet nie marzył.
Są tu ludzie co byli nie w jednej chujni i wyszli z tego bez szwanku.
Wracając do tematu. Jeżeli zejdziesz z ketonów od zaraz, a jest to jak najbardziej możliwe twój stan z każdym dniem zacznie się poprawiać. Jesteś w rocznym ciągu wiec można stwierdzić, że twoje ciało jest rozpierdolone na każdej płaszczyźnie. A są ich setki. Ciało to skomplikowana maszyneria i uwierz że jest wiele czynników twojego samopoczucia.
Uwierz, że to nie jest tylko dopamina. Przede wszystkim masz rozjebane receptory serotogeniczne od mocnych lotów na bk.
Największym twoim sprzymierzeńcem jest czas, który powoli wprowadzi cialo w stan homeostazy. Przeżyjesz 3 miesiące całkowitej chujni, potem może pojawić się jakieś krótkie swiatelko w tunelu które da ciut nadziei i wiary, ze można naturalnie się poczuć dobrze. Ale tak jak mówiłem, kluczem jest niećpanie. Jeżeli pierdolniesz będzie coraz gorzej. Skutki uboczne będą coraz większe, a ty doprowadzisz się do jeszcze gorszych stanów. Uwierz, że sam tkwiłem w tej pętli przez rok zanim całkowicie nie podjąłem decyzji o niecpaniu bk.
Wychodzenie z takiego gówna jest procesem długotrwałym.
Teraz jesteś w amoku, wszystkie twoje myśli, odczucia, emocje są zmutowane przez jebany proch ponieważ przez rok tkwiłes w tej pętli i rozjebales sobie całkowicie priorytety.
Ale spoko, wraz z odnową receptorów będzie wracało trzezwe myślenie.
Co mi pomagało? Na pewno wiara w to, że jest to stan przejściowy i mogę wrócić do siebie.
Czego unikac? Na pewno psychiatrów.
Zamiast chodzić do tych szarlatanów zainteresuj się suplementacja. Zrób porządny reaserch. Tylko nie przesadzaj z ilością rzeczy, bo nie o to chodzi żeby w ziołach i adaptogenach szukać fazy. A to jest takie narkomanskie.
Sport da Ci przebłyski dobrego samopoczucia, na początku nie szarżuj, bo twoje ciało nie jest w dobrej kondycji.
Problem z fentanylem nas nie ominie i sami sobie z nim nie poradzimy…
Kokaina podróżuje przez Atlantyk w bananach. Porty nie radzą sobie z kontrolą
Marihuana a rak głowy i szyi: Czy używanie marihuany może zwiększać szanse na raka?
Palenie fajki wodnej wcale nie jest nieszkodliwe
Fajki wodne zyskują coraz większą popularność, szczególnie wśród młodych osób. Wiąże się to z powszechnym przekonaniem, że palenie sziszy jest nieszkodliwe dla zdrowia. Nic bardziej mylnego!
Oskarżony o posiadanie narkotyków przyszedł do sądu z narkotykami
Kilka gramów mefedronu miał przy sobie 28-latek, który brał udział w sądzie w Lublinie w rozprawie jako oskarżony o posiadanie narkotyków. Mężczyznę zatrzymali do kontroli policjanci, gdy ten wyszedł już z sądu. Zwrócili na niego uwagę, bo był im znany z wcześniejszej z działalności przestępczej. Gdy pojechali do jego miejsca zamieszkania, znaleźli jeszcze ponad kilogram marihuany i klefedronu.
Kannabinoidy wykazują „obiecujący potencjał jako środki przeciwnowotworowe” – wskazują nowe badania
Niedawno opublikowane badania w Discover Oncology rzuciły nowe światło na możliwości terapeutyczne kannabinoidów takich jak THC, CBD i CBG. Naukowcy wykazali, że związki te mogą hamować wzrost guzów oraz zapobiegać rozprzestrzenianiu się raka, co czyni je obiecującymi środkami przeciwnowotworowymi. Chociaż wyniki te są niezwykle obiecujące, badacze podkreślają, że wciąż istnieje wiele do zrozumienia, jeśli chodzi o mechanizmy działania kannabinoidów oraz optymalne dawkowanie tych substancji.