Więcej informacji: Kokaina w Narkopedii [H]yperreala
01 czerwca 2024Dekalcione pisze: Witam kolegów , koleżanki mam pytanko odnośnie koksu. Ja pracuję w holandii tutaj dostęp jest tak prosty jak kupno cukierków w sklepie. Z tym że niby moc jest ale faza taka dziwna raz czujesz się fajnie pewnie a raz niby masz euforię ale czujesz się spięty nie pewny. Stresujesz się wyjść na miasto między ludźmi bo są schizy dziwne na bani że widać po tobie że jesteś porobiony. Najgorsza sprawa kiedy puszcza faza to zjazd jest mocno zauważalny. Czujesz się zdołowany zmęczony wykończony nie masz kompletnie empatii z kim kolwiek rozmawiać. Oczywiście koleja sprawa problem z zaśnięciem jak się trafi w miarę spoko towar to po 5 h zaśnie się ale często jest to 10-12 h
Możesz się wypowiedzieć na temat tych moich pytań ? Czy tak działa czysta koka i po prostu moj organizm nie lubi tych zjazdów złych efektów ? Czy to bardziej mix koka ? Pozdrawiam i dziękuję za każdą odpowiedź
02 czerwca 2024grochuw pisze: siema, czy to normalne, ze po wiekszym pasie (sniff prawym nozdrzem) po jakims czasie znieczulilo mi podniebienie i zeby po prawej stronie? xd wiadomo, lidokaina ale nie wiedzialem, ze az tak moze to zadzialac. Brak czucia zniknal po okolo godzinie.
I drugie pytanie, czy jest roznica w sniffie "paska" a sniffa takiej malej kupki, jakby bombki?
co do drugiego - nie wiem co to za różnica, sniff to sniff, najlepiej to wciągaj z pępka jakieś fajnej laski
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
Na CBS Reality są takie programy o o ochronie granic z różnych krajów i był jakiś czas temu odcinek bodaj z Ekwadoru.
Przeskanowali bagaż i chyba nic podejrzanego nie wyszło, pobrali z wierzchu próbki na ten pierwszy szybki test na kontakt z narko i wynik negatywny.
No ale tam celnicy mają IQ 200 i przetrzepali dokładnie wszystko po czym znaleźli pełno białego prochu, wynik testu oczywiście negatywny.
Narrator co tam opowiada zaczyna tłumaczyć, że jest sposób na neutralizację alkaloidów tak by testy dawały wynik negatywny.
Celnicy wiedzieli co robić i test zrobiony po zastosowaniu jakiejś substancji dał już wynik pozytywny.
Raz coś takiego odkryli ale podejrzewam, że mają tyle top chemików, że zdecydowana większość koksu który dociera na świat to jest ten patent, trzeba tylko dobrze ukryć.
Mam nadzieję, że w miarę czytelnie to opisałem, jak ktoś coś więcej więcej wie to niech da znać.
Na przeszukaniu znaleźli stary wałek, rozmontowali go, a w środku w chuj białego prochu, wynik negatywny.
No i puścili ten wałek z tym prochem, a narrator tłumaczy, że kiedyś w ten sposób przechowywali cukier czy mąkę.
Może ktoś wiedział, że celnicy są zbyt mądrzy i ogarniają, o co chodzi i podmienił cukier/mąkę na koks?
13 czerwca 2024kontoprezes pisze: Na CBS Reality są takie programy o o ochronie granic z różnych krajów i był jakiś czas temu odcinek bodaj z Ekwadoru.
Jak w Australii jednego razu znaleźli walizkę pełną węży zapakowanych w skarpety to pewnie sami ją tam podrzucili
Forum śledzę jakiś czas, jednak w końcu zdecydowałem się na dołączenie.
Podbijam wątek tematu o ogólnych zagadnieniach związanych z białą królową.
Moja przygoda rozpoczęła się blisko 4 lata temu.
Zdecydowałem się na wypowiedź bo jak widzę czasem jakie bzdury tutaj ludzie piszą, albo zwyczajnie dostali miksa z chvj wie czym....
Poza panią c. próbowałem oczywiście też różne inne stymulanty, (wiec jakk takie odniesienie mam) swojego czasu trenowałem też wyczynowo, oraz zajmowałem się zawodnikami w dyscyplinach siłowych-dygresja, najmocniejszy pod względem 'klepnięcia' stim to 1,3 dmaa i nikt mojego zdania nie zmieni.
Co do wątku ogólnego jak w temacie.
Temat mam z jednego źródła legitny od 4 lat. I odnośnie działania c., wracając do sedna- czyli opisów działania, przez niektórych forumowiczów...
C.- jest subtelna, wchodzi lekko, schodzi lekko, najlepsza jest oczywiście ta 'mental clarity' i otwarcie 'portali' w głowie- nawet sam czasem zaskakuję siebie elokwencją po c.
Przy c. nie ma nadmiernego pobudzenia motorycznego, chęć, energia jest, ale bez bezsensownego jej marnowania.
Kolejny wątek to jedzenie-po c. normalnie się je, nie tłumi apetytu, ba nawet czasem mam wrażenie że nawet pobudza
Tak samo jest ze snem- po c. normalnie mozna spać, zdarzało mi się nawet w pewnych peakowych momentach mojej przygody z c. walnąć sniffa bezpośrednio przed położeniem się i normalnie zasypiałem.
Tyle na początek i zapraszam do dalszej dyskusji. Ogólnie mój wywód ma służyć temu że niestety wielu zostaje nabitych w butelkę i mają jakieś dziwne mixy, albo też mylne oczekiwania.
Peace !
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.