Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
ODPOWIEDZ
Posty: 9458 • Strona 868 z 946
  • 428 / 95 / 0
Spokojnie, nie liczy się to, żeby nigdy się nie potknąć, tylko żeby się w porę ogarnąć i dokończyć proces na którym nam zależy. Ja uderzyłem łącznie 600 mg przedwczoraj będąc na normalnej dawce 225 mg. Wróciłem na 225 nazajutrz. Wczoraj ok, dziś ok. To nie heroina, bez przesady :)
  • 33 / 10 / 0
He ja się wjebałem w prege strasznie. Biorę od ponad miesiąca, aktualnie to wpierdalam to jak cukierki. Dziś byłem u magika i dostałem dwie paki egzysty, także chwilowo jestem bezpieczny.
Tak jak wcześniej pisałem początkowo brałem to na zejście od alko oraz pozbycie się lęków, starałem się trzymać dawki terapeutycznej ale przy moich rozjebanych receptorów gaba wytrzymałem tydzień.
Później już było 600 i ledwo co czułem działanie, teraz wpierdalam prawie gram i czuje, że jest ok. Z jednej strony chodzenie i płacenie 300zł na konsultację to troche kiepska sprawa, z drugiej strony nie wyobrażam sobie
życia bez pregi w tym momencie. Nie czuje się wspaniale, ale podniosła mnie z łóżka, czuje się pewną i wartościową osobą ( którą jestem ), rozwiązuje wiele spraw etc. Czytam jednak forum i martwą mnie posty mówiące,ze schodzenie z pregi jest tragiczne. Dlatego sam nie wiem co robić - myśle o CT bo czas stosowania jest krótki, jednak te ilości były spore. Kocham pregę, życie bez niej bedzie ciezkie, ale nie chce robic jakichś długich ciągów,
zeby nie wpierdalac sie jakos bardzo. Swoją drogą oczuć narkotycznych po predze nie odczułem. Raz był moment, gdzie czułem się mega świetnie, mogłem robić wszystko ale to tyle. No nic, mam jeszcze dwie pagi egzysty, wpierdole to a później będę jakoś z tego schodził z pomocą lekarza, mam nadzieje, ze nie bedzie tak zle
  • 89 / 6 / 0
Biorę paro rano 20mg, rano 150mg pregabaliny i w południe 150mg pregaby. Nie powiem bo czuję synergię tych leków. Jak ćpun wieczorem jednak zdarza mi się walnąć alpre, klony albo nawet i diazepam. Mam Jednak pytanie, bo w pracy z rana czuję się mega zmęczony (wcześniej 3letni ciąg na amfie) pije kawę, redbule żeby tylko się wyspidować bo ciężko żyć bez tego jebanego ścierwa, ale już nigdy nie tknę fety bo za bardzo zryla mi banię, sedno mojego pytania to czy mógłbym wprowadzić do swojego leczenia MPH czy grozi to jakimiś skutkami ubocznymi łącząc paro pregabe i MPH, a wieczorem jakieś benzo? Czy to jednak droga do nikąd?
"Bitch" - Jesse Pinkman
  • 425 / 49 / 0
@Associazione daj sobie tydzień max dwa na odstawienie i będzie git, ct z pregi nawet po krótkim czasie nie jest zbyt dobrym pomysłem szczególnie przy wyższych dawkach
Uwaga! Użytkownik Rs3mati nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 276 / 91 / 0
04 czerwca 2023SpecMan pisze:
czy grozi to jakimiś skutkami ubocznymi łącząc paro pregabe i MPH, a wieczorem jakieś benzo? Czy to jednak droga do nikąd?
Prega i benzo to droga do nowego rozdziału w życiu opłakanego w skutkach. Sądziłeś, że ktoś poklepie po plecach i powie, że wszystko będzie dobrze?
PS.
Alpra i diazepam to klony.
03 czerwca 2023Associazione pisze:
będę jakoś z tego schodził z pomocą lekarza, mam nadzieje, ze nie bedzie tak zle
Nie będzie. Dasz radę gładko zejść. Tnij dawki o połowę co dwa dni. Nawet jeśli miało by pójść coś nie tak, to zawsze możesz wrócić na dzień, czy dwa do poprzedniej dawki. Pamiętaj, tym sposobem przyjmij zasadę, że tniesz ostro i nie masz nic do stracenia, ewentualnie rozłożysz to w czasie. I pamiętaj, że schodząc z leku, wracasz do stanu z przed leczenia, więc nie oczekuj, że po kilku dniach na jednej dawce poczujesz się "dobrze". Nie, nie poczujesz się dobrze, bo przed leczeniem dobrze nie było i możesz się ewntualnie do tego stanu przybliżyć, a po jakimś czasie na zero ten stan osiągnąć. W miesiąc zjadłeś tego naprawdę mało. Ja dłuższy czas od Ciebie leciałem na kombo prega+baklofen(zawsze te substancje razem) 600-900/ 100-150. A to nie był mój jedyny ciąg na tym kombo. Dwa razy to było zatrzymanie cugu alkoholowego. Inne razy to poprostu radosne ućpanie i ogarnianie ważnych spraw. Zdarzyły się jeszcze i większe jednodniowe epizody, jeśli chodzi o dawki. O ile z pregą powyżej grama nie odczuwałem wyższych dawek na plus, to baklo działało cuda, zwłaszcza po przebudzeniu, kiedy się nie kleiło o co chodzi, bo się coś przyśniło i pomieszałem sen z rzeczywistością. Nie słuchaj tych, co boją się wyjść poza swoją strefę komfortu strasząc co jeden drugiego. I nie słuchaj tych, co na odstawienie pregi proponują benzo, baklofen czy opiaty. W tematach o schodzeniu z benzo proponują pregę, baklofen czy opiaty, Przy schodzeniu z baklofenu proponują pregę, benzo czy opiaty. Przy schodzeniu z opiatów pregę, benzo czy baklofen. Napisał bym wiele na ten temat, ale obciąłem dzisiaj dawkę prega+baklo z 300/50 do 150/25 więc wybacz proszę...
  • 2838 / 483 / 0
Napisał bym wiele na ten temat, ale obciąłem dzisiaj dawkę prega+baklo z 300/50 do 150/25 więc wybacz proszę...
Kurwa współczuję wiem co czujesz ale po wakacjach a może wcześniej wszystko wróci do normy sprzed leczenia.

Ja się po pregabie się leczylem benzo żeby przyspieszyć proces przynajmniej o miesiąc (i tak to kółko benzo, opio, pregaba świetnie pokazuje że substancje nawzajem sobie pomagają ale żadna nie jest łatwa w odstawieniu, jedna gorsza od drugiej) ale i tak powrót do etapu spierdolenia oddaje mocno, na dzień dzisiejszy czuje się lepiej z depresją bez SSRI i gabanoidow bo samo leczenie to tak jak by kalece sparalizowane nogi dolepic żeby uwierzył że są jego do póki nie przyjdzie ich zdjąć.
Strasznie można sobie namieszać w głowie pozytywnoscia która nie jest niczym innym niż iluzja.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 43 / 7 / 0
Ja biorę prege od jakiś 5 lat i początkowo to było max 150mg później już 300mg i tak te 300mg brałem przez 85% tych 5 lat a rok temu miałam bardzo nie miłą sytuację po benzo które mi odcięło świadomość i po tygodniu jej odzyskania były 2 puste pudełka lorafenu tak, że trzeba się bardzo pilnować z tymi bo mimo iż nie mam uzależnień i a alkohol to 2 raz w roku tak popłynąłem tydzień na lorafenie który kosztował mnie rok psychoterapii bo dostałem nerwicy od tego teraz jest już lepiej, ale wracając do pregi na ataki paniki po tym lorafenie był miesiąc gdzie brałem 750mg , ale źle się czułem bo w głowie się kręciło i czułem się nierealnie. Aktualnie biorę 50-0-50 i cały czas schodzę tnąc co 10 dni o 25 mg ogólnie to jedyną rzeczą jaką poczułem na schodzeniu z tego to teraz przy obecnej dawce trochę mnie smyra czasami lęk ,ale to znak, że trzeba się zatrzymać żeby organizm się zaadaptował do nowych warunków i później dalej schodzić.
  • 276 / 91 / 0
05 czerwca 2023Jankes323 pisze:
był miesiąc gdzie brałem 750mg , ale źle się czułem bo w głowie się kręciło i czułem się nierealnie. Aktualnie biorę 50-0-50 i cały czas schodzę tnąc co 10 dni o 25 mg
Według mnie cięcie o te same dawki w tym samym czasie to nie najlepszy pomysł, bo procentowo tniesz coraz więcej i nie dajesz sobie wytchnienia. Poczytałem ten temat i wiele innych oraz mam własne doświadczenia i lekcja z tego taka, że pod koniec ciężej się schodzi i dłużej to zajmuje. Mimo to życzę powodzenia. Daj znać, jak było schodząc do zera.
@pomasujplecki
Gratuluję zejscia na zero z gabajebaków. W dziale: "Doping mózgu" możesz poszukać info jak odbudować gaba, gdyby Ciebie to interesowało.
U mnie tragedii nie ma, by się niedało żyć. Na dawce 300/50 byłem zaledwie 4 dni, więc pewnie za krótko. Wczoraj przetrwałem na 150/25, ale spałem krótko i daje mi te niewyspanie dzisiaj w kość. Dzisiaj rano 150/25, ale stwierdziłem, że podniosę jeszcze o około 100 pregi i 12,5 baklo , czyli łącznie ok. 250/27,5. Powinno i tak być dobrze, bo tolerka na baklo bardzo szybko spada i czuję jego działanie, więc to będzie dla mnie i tak dzień wytchnienia, jeśli się nie mylę. Pregi nie czuję wogóle, ale nauczyłem się, że baklo działa na mnie dobrze na podkładce pregi. Do dawki 300/50 już na pewno nie wrócę. Jutro albo powtórka z dziś, albo ponowny zjazd na 150/25. W planie na najbliższe kilka dni będzie ucięcie pregi do poziomu 75 i pozostawienie baklo na 25. Te dawki pregi i baklo, to najmniejsze działające na mnie dawki startowe. Na nich pewnie pozostanę najdłużej, ale ich już nie będę ciął, tylko normalnie zejdę na zero z bólem dupy.
Układam sobie taką zjeżdżalnię z dawek rozłożonych w czasie i rozrysuję to sobie na wykresie. Może mi się kiedyś to przydać, albo komuś.
  • 89 / 6 / 0
@mefistofeles85 Nie no klonazepam, diazepam, alprazolam to co innego, ale masz racje to wszystko z rodziny benzodiazepin. Nie chce rozpisywać mojej pojebanej historii, która zaczęła się początkiem tego roku. Powiedzmy, że tonący brzytwy się chwyta. Chodzi mi o nie pożądane interakcje, które mogą wystąpić łącząc pregabaline, paroksetyne i MPH. Jeżeli chodzi o bezno mam sporo rolek na których będe schodził po alprze bo ona mi tak naprawdę pomaga(chociaż odkąd stosuje pregabaline lęki ucichły więc stopniowe schodzenie z 4mg alpry/ doba to chyba najwyższy czas by pozostać czy przy diazepamie), klony nie są dla mnie. Wiem i zdaje sobie sprawę, że nie będzie kolorowo, ale ten brak mocy z rana w pracy jest uciążliwy a picie po 3 kawy i 3 redbule to kurwa jeszcze gorszy pomysł więc mam na uwadze MPH i proszę kogoś kompetentnego o podpowiedź
"Bitch" - Jesse Pinkman
  • 276 / 91 / 0
05 czerwca 2023SpecMan pisze:
Nie no klonazepam, diazepam, alprazolam to co innego, ale masz racje to wszystko z rodziny benzodiazepin.
Masz rację. Wcześniej zamiast klony przeczytałem benza.
05 czerwca 2023SpecMan pisze:
Nie chce rozpisywać mojej pojebanej historii, która zaczęła się początkiem tego roku. Powiedzmy, że tonący brzytwy się chwyta.
Niestety, ale pregabalina i benzodiazepiny nie naprawią ani sytuacji życiowej, ani psychiki tą sytuacją obciążonej. Można te specyfiki potraktować jako chwilową podporę.
Nie myślałeś o psychoterapii?
Z MPH zadaj pytanie w temacie o MPH. Tam szybciej coś napiszą.
ODPOWIEDZ
Posty: 9458 • Strona 868 z 946
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.