Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 45 • Strona 5 z 5
  • 0 / 1 / 0
Bardzo chciałabym napisać, że zdrowy rozsądek mną wówczas kieruje, tylko że byłoby to kłamstwem XD.

Rozsądkiem kieruje się przed zażywaniem, wyliczając ilość na dany dzień, szykując sobie żarcie bądź środki na nie. Na ogół sztywno trzymam się granic, które sama sobie wyznaczam na dany dzień. Gorzej, gdy jest to spontaniczna akcja z kimś, kto już coś tam posiada, albo gdy ktoś z kim siedzę ma ciśnienie na dalsze loty. Wówczas albo do pustych worków, braku szekli albo do momentu, gdy czuje, że mój organizm ma dość, jestem zmęczona psychicznie (wchodzi zdenerwowanie, niepokój, jakaś irytacja albo myśli o utracie kolejnego czasu) bądź fizycznie (drżenie ciała, jakieś drętwienie, bóle w klatce, ból głowy, suchość w buzi, utkany nos, czy inne takie).
Moralniaki nie łapią mnie, gdy walę sama i trzymam się swoich ustaleń związanych z ilością i odstępami — głównie trampek, koda, benzoski. Łapią, gdy siedze z kimś i to się przeciąga, a ja tracę kolejne popołudnie, które mogłabym poświęcić na coś lepszego dla mnie — kamienie przeróżne.
  • 3495 / 535 / 1630
Mną zawsze kierowało coś, to sprawiało, że czułem się lepiej i wiedziałem, w jakim stopniu chcę wprowadzać zmiany. Zawsze kierowała mną — zdrowa sylwetka i przede wszystkim zdrowie. Szkoda tylko, że ogarniam się wtedy, jak widzę dopiero problemy jak na tacy. Liczę, że nadchodzący rok będzie moim najlepszym, a wszystko właśnie w tym kierunku idzie.
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 3072 / 576 / 0
Mnie zawsze przeszkadzał taki moment uzależnienia, kiedy zwykłe prozaiczne momenty życia codziennego przekształcają się, w bezsensowny punkt zapalny i przez małe gówno sypie się cały spokój który jest przywilejem każdego człowieka i należy się żeby każdy sprawiedliwie go nie tracił. Mówię o tym zaczynając od papierosów a kończąc na prochach i słabszym opio, bo z takim akurat coś tam miałem do czynienia, Chodzi o to że paczkę papierosów trzeba kupić,i już skolekcjonowanie 15-20 zł to często, powód do awantur z bliskimi, lub inny sposób typu pożyczanie, alkohol to każdy doświadczył chyba obustronnie tematu typu drobne na piwo, jeśli chodzi o opio to u mnie był problem z załatwianiem recept u rodzinnego na tramal lub wycieczki po aptekach za różnymi odmianami leków z kodeiną, a miasto niewielkie i wszyscy się znają, i już aptekarki widzą że się przesadza z niektórymi rodzajami leków, dragi dilerskie to primo pieniądze które trzeba mieć na wystarczający poziom fazy, plus nielegalność tego procederu i chodzenie z towarem na ugiętych nogach zanim dojdzie się do domu lub komfortowej miejscówki. Na początku jest zajebiście z większością tematów, ale kumulacja czynników stresowych w końcu ma przewagę nad aspektami przyjemności z używek, i jest za dużo zachodu w finansowaniu i załatwianiu, gdzie zabawa z działania dragów i używek jest coraz słabsza a niejednokrotnie idzie w stronę negatywną.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3396 / 528 / 2
Doskonale się tutaj z tobą zgodzą stres i tak dalej mają na sobie duże znaczenie zwłaszcza jeżeli mieszka się z rodzicami. Co innego jeżeli mieszka się samemu z dala od rodziców wtedy nie ma takiej presji i można lajtowo załatwiać sobie dragi.
Uwaga! Użytkownik Mefistofeles1945 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2373 / 549 / 0
Koniec substancji,albo jak jest za mocno ale to rzadziej XD

A tak poważniej i trochę szerzej,to kiedy negatywy zaczynają przewyższać pozytywy,albo nawet nie przewyższają,ale są dla mnie zbyt dokuczliwe.Wtedy nie można użyć określenia,że "mamy problem".

No to znaczy różne bywało hehe,ale myślę,że tak jest właściwie.
ODPOWIEDZ
Posty: 45 • Strona 5 z 5
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.