Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 634 • Strona 64 z 64
  • 2 / / 0
Pierwszy raz o opio usłyszałem od przyjaciółki, notabene byłej moderatorki tutaj. Przeszła przez całe piekło uzależnienia, brała chyba każdy możliwy opioid, począwszy od kody aż po fenta i wielokrotnie ostrzegała mnie przed tym syfem. Ale ja, cóż, byłem mądrzejszy. Półtora roku temu się złamałem. Nie wytrzymywałem już targającej mną depresji, potęgowanej faktem zerwania ze mną dziewczyny, która znaczyła dla mnie naprawdę wiele, napiętej sytuacji w domu i przygotowań do trzeciej próby S. Pierwszy raz z kodeiną nie był dla mnie jakiś szczególny, ot lekki nodding i ciepełko. Po pierwszym przyszedł kolejny i kolejny....Paczki pękały jedna po drugiej. Potrafiłem bez problemu zjeść 4 blistry 16 sztukowe. Trzy miesiące później znudziło mi się oralne przyjmowanie panaceum na zmartwienia i zacząłem szukać alternatywnych rozwiązań. Szybko znalazłem kontakt do bodaj największego vendora medykamentów w Polsce, co poskutkowało tym, iż w ciągu kilku dni miałem już w rękach świeżutki i apetyczny blister MST 200. Pierwsze iv zapamiętam chyba do śmierci, co ciekawe nie miałem przed nim żadnych oporów...75mg majki podane w zgięcie łokciowe, od razu bezbłędnie trafiłem w kanał a w kontrolce pojawiła się krew. Wjazd był niesamowity. W szczytowych okresach pakuję 400-500 mg w jednym shocie, choć prawdę mówiąc, i to przestaje na mnie działać. Okresowo jestem zmuszony odstawiać, bo studia architektoniczne nie ułatwiają frywolnego ćpania majki. 
  • 1 / / 0
Może nie bezpośrednio, ale mój ex alkoholik widząc jak chętnie ćpam fetę, postanowił spróbować... tylko ze mnie to otwierało na ludzi, on się robił agresywny. Raczej nie wpierdolil się w to mocno, bo daje sobie radę, a ja już rzuciłxm syf
  • 953 / 201 / 9
Aż głupio mi się do tego przyznawać ale mam na sumieniu kilka osób którym dałem spróbować spice tj maczan z syntetycznymi kanna. Na kilkudziesięciu ciekawskich w kręgu znajomych, co po jednym buchu zarzekali się, że nigdy już więcej nie zajarają, trafiło się paru którym odjebało. Po nitce do kłębka, od małego buszka dla beki po joye i wiadra dla pokarania. Niejeden wylądował w szpitalu albo w rynsztoku. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że nie chciałem częstować ludzi syntetykiem ale tak mi niektórzy męczyli bułe, że na odczepne im dawałem i zawsze później było to samo WTF?! :zły: :rzyg:
NARKOMANIE! ZAGŁOSUJ NA NOWE LOGO NARKOPEDII! MASZ CZAS DO 29 KWIETNIA!

https://hyperreal.info/talk/glosowanie-logo-narkopedii-t78311.html
  • 2 / 2 / 0
Mnie wjebał ziomek z roboty. Ja (chyba) wjebałam przyjaciółkę. Chociaż wjebać to słowo dość na wyrost. Wiadomo, można komuś zafundować uzależnienie ale z drugiej strony można też pokazać jakąś tam inną rzecz której ktoś nie zna a przecież każdy ma wolną wolę. Do tej pory przyjaciółka brała dwa razy i nie narzeka.
ODPOWIEDZ
Posty: 634 • Strona 64 z 64
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.