Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7449 • Strona 717 z 745
  • 362 / 97 / 0
Nawet gdzieś mam z tego tripraport, ale tak w skrócie to bez tolerki zapaliłem wtedy 3 raz w życiu. Po jakimś roku nie palenia i dzień po grzybowym debiucie, 0.3g zioła zmieszane z suszem cbd i skręt był z filtrem węglowym. Więc pewnie dobre zioło+brak tolerki zrobiły swoje, znajomy twierdził że raczej to nie była kwestia, że dzień wcześniej zjadłem 2g grzybów, ale kto wie.

OEVy pojawiły się jak wróciłem na mieszkanie i szedłem przez ciemny korytarz do pokoju a potem się rozkręciło. Ogólnie to świetne określenie z tymi punktami stycznymi.
  • 1 / / 0
07 marca 2023papcio5000 pisze:
Jakie rady dla kogoś kto się boi tego spróbować? Czy można porównać jakoś działanie do zioła, gałki, speeda? Jak z libido i chęcią na muzykę po tym?
Jak masz dostęp do cubensisów to zjedz 0,5g na początek, jak nie sklepie to nie dojadaj, za tydzień zjedz gieta.
Oswój się a potem zwiększaj dawkę.
Najlepiej na pusty żołądek, ja będzie w brzuszku dużo to długo się będzie ładować i może wracać. Co do łysiczek to za bardzo nie miałem doświadczenia z nimi więc się nie wypowiadam.
Nie próbuj gadać z niewtajemniczonymi, nawet jak wydaje Ci się, ze jesteś trzeźwy.
Nie pal zielska tego dnia co grzybobranie, klarowniejsza masa.

Grzyby to sterowniki do muzyki, czuć ją całym ciałem.
Do tych rzeczy które wymieniłeś nie da się porównać, jak po pierwszym grzybieniu ok 2g cubensisów zrozumiałem, że państwo to taki bandyta który haracz nazywa podatkami.
Zacząłem liczyć i wyszło mi, że końcowa cena dowolnego produktu to jakieś 70% haraczopodatków.

Ważne jest otoczenie w którym rzucasz, ludzie których lubisz a nie ktoś kto cię denerwuje.
Na peaku raczej nie poruchasz, może na zjeździe ale to zależy od osobnika.
Nie pij alko i nie wciągaj szczura.
Nie grzybuj częściej niż raz w miesiącu maks co dwa tygodnie, szkoda żeby spowszedniało.
Patrz na zegarek o której rzuciłeś, czas może biec trochę inaczej. Jak by było za grubo to za godzinę będzie słabiej więc bez spiny nic nie trwa wiecznie.
Miłej zabawy 8)
  • 362 / 97 / 0
Nie wiem czy jest sens zaczynać od 0.5g ja też zaczynałem od 2g i była to jak najbardziej odpowiednia dawka. Zostawiła nawet pewien niedosyt, ale właśnie pierwszy trip dobrze jak jest zapoznawczy, jednak 0.5g to mogłoby być trochę mało.

Co do innych używek to nie tylko warto się wstrzymać ogólnie od wszelkich używek na kilka dni przed tripem.
  • 79 / 22 / 0
07 marca 2023papcio5000 pisze:
Jakie rady dla kogoś kto się boi tego spróbować? Czy można porównać jakoś działanie do zioła, gałki, speeda? Jak z libido i chęcią na muzykę po tym?
Zaczęcie od małej dawki.
Osobiście wybrałbym formę herbatki (herbatka-psylocybinowa-t16322.html).
Przy małych dawkach dla wzmocnienia efektu możesz susz zlać sokiem z cytryny. Zalać wodą (70-80stopni), wrzucić liptona, pokręcić. Dla spokoju głowy dać herbatce chwilę i już.

W moim przypadku mikrodozowanie (odczuwalna zmiana percepcji) zaczyna się od około 500mg, co może być już dla niektórych lekko tripową dawką. 1-1.5g raczej wgniata mnie w fotel bez żadnych efektów wizualnych. Efektowny trip zaczyna się u mnie od 2g+. Jak ze wszystkim trzeba się wstrzelić. Grzyby wbrew pozorom nie są aż tak nieobliczalne w mniejszych dawkach jak np. LSD.

Zdecydowanie się na przyjmowanie dragów powinno być w pełni świadome. Jeżeli odczuwasz jakieś lęki z tym związane, zostaw to na inny czas. Do niektórych rzeczy trzeba z szacunkiem a na pewno do psychodelików. ;)
"jak Ci się nie podoba rzeczywistość, to sobie idź gdzie indziej".
  • 1893 / 174 / 0
Wziąłem jakoś na początku roku 4.15g golden teacher o godzinie 4.15

Muszę przyznać, że nigdy podłoga nie była tak fascynująca. Po prostu przez pół godziny leżałem i oglądałem panele. Zdarzało mi się to po sajko, ale nigdy tak długo i nigdy z taką fascynacją. Ale jaki jest morał z tego? Że jest wiele rzeczy, których na co dzień nie widzimy, albo nie zwracamy na nie uwagi, a potrafią sprawić radość nie będąc pod wpływem. Żyjemy za szybko. Nie zwracamy uwagi na detale. Brakuje nam często żeby przystanąć, oczyścić umysł i po prostu obserwować to co się wokół nas dzieje.

Nie napisałem, że dotyczy to wszystkich, wiem że wiele osób zdaje sobie z tego sprawę i to rozumie, ale pomyślałem, że to ciekawe przemyślenie po grzybach, i nie zaszkodzi tego napisać. Szczególnie, że wróciłem po długiej przerwie.

Teraz częściej wieczorem wychodząc na papierosa zamiast gapić się w kostkę przed sobą, patrzę w niebo. Przyglądam się gwiazdom, podziwiam księżyc. Sprawia mi to przyjemność. Szkoda tylko, że często o tym zapominam.
Take DXM and Be Happy
  • 1343 / 528 / 0
@radar666r odpusc sobie na razie , grzyby powoduja mdlosci i ciezko sie trawia u nawet u zdrowych ludzi .
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 362 / 97 / 0
Mam w planach trip początkiem kwietnia, pewnie ze 3g, po nim będę mieć trochę dłuższą przerwę od grzybów na rzecz przetestowania innych specyfików. Jeśli chodzi o moje doświadczenia do tej pory to z psychodelików to poza grzybami brałem 2C-B które swoją drogą dało mi mocniejszego tripa niż ostatnie 3.1g grzybów. Około 20mg sniffem dało mi tak grubego tripa, że aż doświadczyłem śmierci ego, a miał być to tylko mały test tego co kupiłem. Myślałem że poznam czym jest śmierć ego na grzybach, ale jednak wyszło inaczej.

Tak więc jak już będę po trzecim razie z grzybami to co byście polecili na kolejnego tripa? Mam w planach meskalinę i LSD, ale zastanawiam się od którego z tych dwóch lepiej zacząć.

jeśli zły wątek to przepraszam
  • 1100 / 265 / 0
zdecydowanie celowałbym w meskaline, kwas po grzybach nie zaserwuje Ci niczego nowego.
Uwaga! Użytkownik 3ldritch nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 492 / 127 / 0
IMO to w sumie jeden chuj, bo i tak prędzej, czy później zarzucisz oba, jak masz na nie dojścia.
'Never know who's behind the wheel,
The body or a conscious mind'
  • 2 / / 0
Hejho
Mam podejrzenie schizofrenii i genetyczne predyspozycje, w czwartek będę robić testy, jestem po prawdopodobnie przebytej psychozie, czy mogę zjeść grzyby?
Czy schizofrenicy mogą brać grzyby?

Przeniesiono do wątku ogólnego – CATCHaFALL
ODPOWIEDZ
Posty: 7449 • Strona 717 z 745
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.