...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 3334 • Strona 332 z 334
  • 2 / 1 / 0
Witam, czy jest ktoś w stanie polecić prywatny osrodek odwykowy od alkoholu w okolicach Szczecina lub woj zachodniopomorskim? Jestem kompletnie zielony w tym temacie jaki jest orientacyjny koszt za 1-2 miesiące pobytu, wiem że różnice mogą być spore ale tak orientacyjnie.
Oraz jak wyglada taki pobyt, są to codziennie zajęcia z terapeutami?
  • 53 / 9 / 0
@pijakzneta
Wprawdzie odwyk miał miejsce w Świętokrzyskim, ale podejrzewam, że ogólnie ceny w ośrodkach prywatnych są do siebie zbliżone.
Ja za tydzień detoksu plus miesiąc „terapii”, zapłaciłem trochę ponad 10 000 zł.
Pobyt wyglądał tak, że o godzinie 07:00, schodziło się na śniadanie.
Następnie od godziny 08:00 były zajęcia terapeutyczne w grupie (podczas mojego pobytu, wraz ze mną było łącznie może z pięć osób). Zajęcia trwały (oczywiście z przerwami na kawę i papierosa) do jakiejś 12:00/13:00. Następnie mieliśmy godzinę czasu wolnego, a o godzinie 14:00 - obiad.
Następnie kolejne zajęcia, zaczynały się o 15:00 i trwały aż do kolacji (19:00), a następnie czas wolny.
Policyjna od 22:00, ale jakby z niczym się to nie wiązało - nadal można było sobie wyjść na szluga lub zejść do kuchni i machnąć kanapkę, jedynie byleby poruszać się dyskretnie, co by nie obudzić innych pacjentów.
Weekendy były wolne od terapii, a więc często chodziliśmy na różne spacery, wypady do lasu czy jakieś ogniska i tym podobne.
Jak można się domyśleć - w prywatnych ośrodkach nie istnieje system kar oraz nagród, a nacisk położony jest przede wszystkim na komfort pacjenta.
Pokoje dwuosobowe z łazienkami, oczywiście telewizor, lodówka, dostęp do Internetu, można posiadać oraz korzystać z własnego telefonu.
Od razu dodam, że pobyt w ośrodku prywatnym, można raczej traktować jako takie wyjątkowo drogie wakacje, bo z wychodzeniem z nałogu to ma to nie wiele wspólnego.
Oczywiście są te zajęcia terapeutyczne, zarówno w grupach jak i indywidualnie, sporo materiałów do wypełniania, sporo prac pisanych.
Niestety cały ten komfort, zdecydowania działa na niekorzyść pacjenta.
Nawet moi terapeuci w tymże ośrodku, przyznali, że taki miesięczny pobyt, powinien być jedynie wstępem do prawidłowego leczenia w ośrodku długoterminowym.
Także jeśli masz za dużo pieniędzy na koncie i zwyczajnie chcesz sobie po prostu zrobić przerwę od picia w warunkach hotelowych - to będzie idealny wybór.
Jeśli jednak poważnie traktujesz swój problem i chcesz zerwać ten toksyczny romans z alkoholem, powinieneś podjąć terapię długoterminową w normalnym, stacjonarnym ośrodku.
Nie zaleczysz długich lat chlania bądź ćpania w ciągu miesiąca i to jeszcze w warunkach w których każdy Cię głaska po głowie oraz rozczula się nad Tobą.
Zachęcam Cię zatem do tego abyś zastanowił się czy na prawdę chcesz przestać pić i zmienić swoje życie czy jedynie chcesz dać odpocząć organizmowi przez ten miesiąc czy dwa, bo możesz przecież zorganizować sobie taką jedno czy dwu miesięczną przerwę za znacznie mniejsze pieniądze.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego ;)
LittlePossessedRock
  • 2 / 1 / 0
@LittlePossessedRock
Dziękuję za swietna i wyczerpującą odpowiedź, napewno zmieni to moje postrzeganie jak podejść do tego podstępnego problemu jakim jest alkohol.
  • 524 / 149 / 0
@LittlePossessedRock

A ja mam zupełnie inne odczucia i stawiam odwyk prywatny nad nfzowskie. Takie rodzinne, ludzkie podejście bardzo dobrze wpłynęło na moje zdrowie psychiczne i motywacje do leczenia. Pobyt w ośrodku prywatnym dal mi solidne podstawy do kontynuacji terapii pogłębionej. Bardzo dobrze wspominam i chętnie bym wrócił na taki xD
  • 53 / 9 / 0
@GermanskiOprawca
Jak najbardziej Cię rozumiem.
Zdecydowanie jest coś w tym o czym mówisz, jednakże sam napisałeś, że „dało Ci to podstawy do terapii pogłębionej”.
Poza tym ja podałem ten przykład, bazując na swoich doświadczeniach oraz doświadczeniach znajomych, gdzie niestety okazało się, że taki prywatny pobyt, chociaż przyjemny oraz sympatyczny, niestety nie odniósł oczekiwanych rezultatów, co w dalszej kolejności, doprowadziło mnie do odwiedzenia jeszcze kilku ośrodków (tym razem długoterminowych), a w tym jednego o podłożu katolickim, co możesz mi wierzyć, było prawdziwą farsą.
Jednakże jeśli kogoś stać na taki wypad do ośrodka to zawsze może to potraktować jako formę „wstępną”.
Ja jeszcze tylko dopowiem, że tak na prawdę to żaden ośrodek mi nie pomógł.
Dopiero gdy sam doszedłem do wniosku, że nie bardzo mi pasuje życie od skręta do skręta, postanowiłem się trochę ogarnąć.
Jeśli Tobie się udało przy pomocy właśnie takiego ośrodka, pozostaje mi jedynie cieszyć się Twoim sukcesem.
Wszystkiego dobrego i pozdrawiam.
LittlePossessedRock
  • 4 / 1 / 0
Hejka. Ktoś z was był w monarze? Co zapamiętaliście z żargonu MONARowskiego? Chcę stworzyć Monarowski słownik, ale mało co pamiętam - Wentylować się, psychiatryk, wewnętrzny ćpun, ciach to jest chyba wszystko co pamiętam, a wiem, że było więcej tych zabawnych słówek xD
Jestem częścią niczego.
  • 185 / 16 / 0
Nie wiem czy to żargonu ale ja najbardziej zapamiętałem "reakcja źrenic" i "bez słownych"
Jeszcze jest za wcześnie by było już za późno
  • 1 / / 0
Witam. Poszukuje ośrodka w którym nie będzie pracy fizycznej, najlepiej wcale, ewentualnie jakies sprzatanie domu. Zależy mi głownie zeby nie bylo zmian na kuchni ale najlepiej jakby nie bylo wcale. Może byc krotkoterminowy (najlepiej)(3-6 msc) albo zwykly. Moze byc z podwojna diagnoza albo zwykly. Z góry dziękuję serdecznie
  • 1 / / 0
hejka mam pytanie do kogos kto sie leczyl w zapowiedniku i z niego uciekl, slyszalam ze duzo ludzi stantad po prostu ucieka. czy osobie ktora ucieknie grozi jakas kara? bedzie poszukiwana przez policje? moze to glupie pytania ale naprawde nie wiem czym to moze grozic
  • 11666 / 2257 / 0
Jeśli ktoś poddał się dobrowolnie, to może wyjść w każdym momencie.
ODPOWIEDZ
Posty: 3334 • Strona 332 z 334
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.