Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 3876 • Strona 354 z 388
  • 396 / 19 / 0
@zburzony a czy to 300 mg brales w pojedynczej dawce rano czy rano i wieczorem po 150 mg?
  • 917 / 156 / 0
@Luk890 wenlafaksynę zawsze brałem w jednej dawce rano. Ogólnie jestem wielkim fanem tego leku, teraz nie biorę ale często wracam i planuję kiedyś wjechać od razu na 300 mg, zawsze chciałem też spróbować większych dawek, 375 albo i 450 mg. Tyle że wtedy musiałbym ograniczyć ilość leków które biorę, bo kiedy biorąc już kilka wjechałem na 300 mg pierwsze kilka dni było bardzo dobrze, pobudzenie, motywacja, nastrój. Niestety potem zaczęło mnie mulić, senność w dzień i odstawiłem. Pewnie gdybym brał tylko wenlafaksynę byłoby inaczej.
  • 3345 / 512 / 0
Zbyt duża ilość leków psychiatrycznych może usypiać. To samo tyczy się wyższych dawek wenlafaksyny niż 150mg - również może usypiać poza tym wyższe dawki powodować mogą ataki wysokiego ciśnienia krwi.
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 621 / 264 / 0
@Mefistofeles1945
Leczę nadciśnienie od kilkunastu lat i biorę Telam 80+10 oraz Corectin 5. Lekarz mi kazał kontrolować i codziennie mierzyć ale ja to miałem gdzieś bo najbardziej mi zależało na samopoczuciu. Na wenli i przy powyższych lekach ciśnienie rano miałem 140/95, czasami 150/100. Ostawiłem te kurwe wenle całkowicie i zastąpiłem Trittico i moje ciśnienie teraz rano 130/80 to jest max ! Jestem oczywiście mniej pobudzony ale pikawa mi tak nie skacze, puls mam w normie, na wenli puls nie schodził zwykle poniżej 90, jak wlazłam na 4 piętro to musiałem złapać kilka oddechów bo ciśnienie mi chciało łeb rozwalić a serce skakało że przez koszule było widać... szok. Warto jednak kontrolować ciśnienie czasami i zmieniać leki w razie potrzeby, nie myśleć tylko o psychice ale również pamiętać o innych organach np. o Sercu.
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 396 / 19 / 0
@Krzysiu86Dr
Czyli mowisz ze wenla podwyzsza puls? Ja mam bradykardie wiec w teorii powinna mi pomoc prawda? Wenlaflaksyna podobno podnosi cisnienie ale w wysokich dawkach ja czy to bralem 37.5 mg czy 150 mg to ciesnienie mam takie samo ;)

Fuzja - D5

Z drugiej strony ktos widzial roznice pomiedzy 300 mg a 150 mg jesli chodzi o libido?? 150 mg biore i libido kiepskie, boje sie jakie bedzie na 300 mg, duzo gorsze czy nie, jak myslicie? Podobno wenlaflaksyna w wysokich dawkach tylko lekko zwieksza wychwyt serotoniny ale nie wiem jak bardzo to sie przeklada na zaburzenia funkcji seksualnych?
  • 621 / 264 / 0
@Luk890
wenlafaksyna.. kiedy mój lekarz mi ją przepisywał to od razu zapytał czy kiedykolwiek leczyłem nadciśnienie tętnicze czy miałem, mam z tym problem. Oczywiście zataiłem prawdę i powiedziałem że super zdrowy jestem itd. bo o wenlafaksynie sporo dobrego się naczytałem i bardzo chciałem ją przetestować, brać. Nadciśnienie leczę od bardzo dawna, kiedyś sporo piłem browarów codziennie przez lata, potem sterydy doszły, w przeszłości mnóstwo stresu, depresji, lęków, zawsze szukałem "złotego środka" na moje problemy psychiczne, unikałem ludzi na trzeźwo, brakowało mi śmiałości, odwagi, pewności siebie, miałem niskie poczucie wartości od dziecka i byłem zamknięty w sobie. W moim przypadku wenla podnosiła mi ciśnienie i to bardzo. Po wenlafaksynie przez pierwszy rok czułem się Zajebiście dobrze, zaczynałem od dawki 75 mg i bardzo stopniowo lekarz mi ją zwiększał do maksymalnej 225 mg. Uważam że to bardzo dobry lek, ale ja brałem go 2 lata i w tym czasie nadużywałem różnych środków takich jak trampek, zioło, spid.
Niestety libido po wenlafaksynie spadło strasznie.. nie biorę jej od ok. tygodnia i powoli wracam do pełnej sprawności, ale kiedy byłem na dawce 225 mg to nawet jakby się do mnie dobierała Paris Hilton, Carmen Electra czy Britney Spears w kwiecie wieku to mój konar by nawet nie zareagował. Po prostu.. chciałem poruchać ale nie było czym bo byłem (flak) :) Jeżeli chodzi o dawkowanie leków.. przyjaciele.. zaczynajcie od minimalnym dawek.. np. 75 mg przez 2-3 tyg.. potem 75 mg + 37,5 mg przez miesiąc minimum. Leki na depresję to nie są narkotyki czy alkohol że działają od razu.. potrzeba trochę więcej czasu.. Cierpliwości życzę i spokoju :)
Wszystko będzie dobrze :)
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 4633 / 766 / 0
Ja wenle brałem jakieś pół roku w dawce 150mg, i dawała mi taki napęd że nie raz nie mogłem usiedzieć na miejscu bo czułem potrzebę coś robić fizycznie, chyba że siadłem i się skupiłem na grze, to była jedyna opcja by posiedzieć inaczej to az mrowilo w stopach by latać :)

Całkiem dobrze ja wspominam, jednak wtedy byłem mlody i glupi, odstawiłem i znów polecialem w ćpanie.

Co do nadciśnienia, to u mnie jest taka smieszna sytuacja że brałem hexen jedząc po 5g przez week przez jakiś rok, i bylo ok. Później lekarz mi dal bupropion, pobrałem 150mg na początku swietnie, imitacja hexenu heh, ale przestało działać, więc cyk zwiększenie do 300mg, i znów swietnie. Jakiś tydzień... I cyk tachykardia tetno 110, ciśnienie 150/100 i nie przeszlo po odstawieniu, już zostało. Od tamtej pory lecze się na nadciśnienie.

Tyle spidow przejadłem, dragow a załatwił mnie jebany bupropion.
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 621 / 264 / 0
@serotoninowy
Ja nadciśnienia się nabawiłem po tym jak nagle przestałem oddawać krew jako ZK oraz szpiku. Oddawanie krwi też miało być bezpieczne wszyscy tak gadali i gadają, ale nikt nie wspomina o tym że trzeba oddawać cały czas. I że wcale to nie jest bezpieczne, nie dla każdego przynajmniej. Cieszy mnie bardzo fakt że może a raczej na pewno komuś uratowałem życie, oddałem w sumie 17 L, regularnie co 8 tygodni oddawałem krew, najpierw upewniałem się że ktoś potrzebuje mojej grupy AB+, dzwoniłem po szpitalach, pytałem znajomych i starałem się oddawać dla kogoś kto pilnie jej potrzebuje. Wielokrotnie dostawałem podziękowania od rodzin, chorych co dodawało mi jeszcze większej motywacji aby więcej pomagać. Niestety zachorowałem kiedyś, brałem antybiotyki i oddawać nie mogłem, potem postanowiłem że zrobię sobie przerwę i sam wylądowałem w szpitalu z podejrzeniem zawału serca, i tak sobie już biorę leki na nadciśnienie i puls od tamtej pory. Jak przestałem oddawać krew to miałem takie ciśnienie, ucisk w mostku, palenie, myślałem że umieram. Kiedyś jak miałem takie ciśnienie w domu że mi głowę chciało rozerwać to zrobiłem tak.. (sanitariusz mi podpowiedział) : Jeżeli miałem krwotok z nosa to go nie tamowałem w ogóle, podstawiłem szklaneczkę i czekałem aż nakapie.. jak trzeba było to waliłem się po nosie ręką, 50-100 ml krwi w szklance.. i przyszła ULGA.. wiem że to wydaje się głupie ale to są moje doświadczenia, ratowałem się w ten sposób jakiś czas średnio raz na miesiąc bo nie chciałem wzywać pogotowia i stresować rodziny która i tak się sporo napatrzyła jak cierpię. Jeżeli powstał podobny temat o oddawaniu krwi to proszę o przeniesienie.. musiałem się trochę wyżalić za co przepraszam, że akurat w temacie o wenlafaksynie napisałem. Trzeba pomagać innym. Tylko ktoś nam powinien uświadomić, że ryzyko istnieje i nam również może stać się krzywda. Teraz też bym z chęcią oddał krew czy szpik ale nie mogę bo biorę leki takie jak wenla, relanium oraz telam + corectin. Oddawanie krwi uzależnia. Pomaganie innym również uzależnia :)
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 3345 / 512 / 0
Mój ojciec przestał oddawać krew i jakoś nic mu nie było. Dziwny zabobon odprawiałeś z tym nosem i szklanką no ale przyniosło Ci ulgę to spoko...
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 396 / 19 / 0
Mam pytanie jeszcze co do wenlaflaksyny. Czy majac arytmie serca mozna przyjmowac 300 mg w pojedynczej dawce czy lepiej w podwojnej, czy to ma jakies znaczenie? Przyjmuje o przedluzonym uwalnianiu. Bral ktos 300 mg w problemach z sercem?
ODPOWIEDZ
Posty: 3876 • Strona 354 z 388
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.