Noo panie mistrzu, uświadom nas wszystkich "jakichś" jak to jest być na dużej tolerce, nie będąć ćpunem?
Czy ty nie ogarniasz swoją zaćpaną mózgownicą, że tolerancja to właśnie reakcja organizmu na uzależnienie fizyczne, które się w Tobie już wytworzyło?
PS. AHa i tak. Ten NoFap to podstawa żeby eufori dostać;) Chyba kurwa depresji.
Tylko realia są takie, że ja już długo opio nie biorę (=ZERO), benzo nigdy nie brałem w życiu, pregabalinę odstawiłem, a Ty dalej walisz mj i będziesz dalej jadł benzo. Także jak chcesz już komuś (szczególnie na tym forum, co jest najśmieszniejsze) dojebać że jest narkomanem, to najpierw spójrz w lustro, a potem ewentualnie szukaj wśród obcych.
PS. Co do uzależnienia. Różnica między nami jest taka, że ja z pełną świadomością przyznaję się, że jestem niebiorącym byłym narkomanem, a Ty dalej siebie oszukujesz i wmawiasz sobie bzdury.
edit=============================trochę cytatów najbardziej zainteresowanego!
26 stycznia 2023aurora20 pisze: Wczoraj sobie zarzuciłem 1 mg alpry późną nocą. alpry ponad rok nie jadłem i przyjemnie klepło, szybko się wczytało i obudziłem się rano z poprawionym nastrojem na cały dzień.
No i oczywiście od benzo także jesteś uzależniony. A jak z alkoholem? Też twierdzisz, że nic nie bierzesz?
A na koniec wszystkiego leczysz się ESCI, przy którym nie należy łączyć ww substancji. I tak oto mamy wzorowy politoksykoman - chcesz porozmawiać o zwycięstwie i przegranej w życiowej loterii?
25 stycznia 2023aurora20 pisze: zioło zioło więcej zioła i jeszcze trochę
szczypta alko, szczypta benzo okazjonalnie
jakaś prega
inne ćpania nie istnieją
w obecnej erze będę się cieszył zdrowiem, wątrobą i nerkami jak te debile co odkurzają piwniczne proszki niewiadomixy będą pod rurkami na hospitalizacji z niewydolnosciami
25 stycznia 2023aurora20 pisze:
A ja wróciłem z apteki z 2 opakowaniami alpry 1 mg, wziąłem najtańszy odpowiednik (A...gen). Jestem zadowolony, od miesiąca nie jadłem żadnego benzo więc 0.5 porobi jak trzeba. Wchodzę na SSRI więc potrzebowałem jakiegoś kokona na początek kuracji. Przyda się, tym bardziej że muszę zrezygnować na 100% z alkoholu. Początki mogą być wyboiste bo lubię te swoje 2 piwa, żadne bzd nie ma do tego podjazdu. alpra/klon najbliżej
23 stycznia 2023aurora20 pisze: Wgl jestem hipokrytą bo sam dzisiaj do pracy na bombie się udałem. Po raz pierwszy poszedłem sobie najebany, hihi. Zaraz wchodzę na ssri więc korzystam z życia póki mogę. Ale do pracy po % już więcej nie pójdę, wolę tam palić zioło. Ale nie powiem, było fajnie z rana 2 piwa na śniadanie solidna lufa kusha i na takim skuciu do pracy. Pierwsze godziny przyjemnie upynęły, ale potem było gorzej i się ciągnęło. A mam ziomka który jest na bombie cały czas, co kilka h idzie na małpke do sklepu a to normalny kolo nie jakiś żul. W dodatku całkiem spoko, a tak leci, jeszcze po nosie wali krystjana i fete:/
12 stycznia 2023aurora20 pisze: Pojebane jak pracuje z domu pije nawet w trakcie dnia. Ogólnie dzisiaj od 10:30 rano leci 6 piwo ale pije praktycznie na co dzień jakieś 2-3 piwa.
Dla mnie to ostatnia prosta przed porażką. Czuję to we krwi, jak nie wyplenię tych nawyków natychmiast będzie źle.
Dobrze że mam abonament na siłownię i trochę pregabaliny. Bzd walę członkiem po jaja tfu
Jak nie ograniczę ilości spalanego zioła, nie ograniczę browarów bo zawsze są dodatkiem po kilku lufkach na zamułce
Niby piję jak alkus praktycznie codziennie ale ilości minimalne bo 6 piw jak dziś to już hardcore. Dietę mam idealną, zdrowie jak koń, mam nadzieję że organizm mi przebaczy. Od jutra 0 tolerancji dla %
30 grudnia 2022aurora20 pisze: Dziś nieco sylwestrowo udaję się do pracy. Z rana 150 pregabaliny + 2 mg klonazepamu + 1 piwo + 1 lufka + opalenie 2 lufek, musiałem więcej żeby przebiło się przez GABA
szukać dalej? Czy już przestaniesz pierdolić w żywe oczy?
Chyba, że Twoje posty to jakaś pokazówka i tak naprawdę to nie skupiasz się na waleniu konia przez 90procent czasu ćpania.
@DexPL nie masz czasem wrażenia, że na tym forum niektóre posty pisze się jakoś na siłę ? Byle na forum dla ćpunów napisać coś o ćpaniu ?
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Te posty są tylko po to by utwierdzić go w tym przekonaniu. Bez nich nie byłby w stanie w lustro spojrzeć. Ale jak popisze, to zawsze może przeczytać, że to wszak nie on jest degeneratem, a Ci, co walą oxy = TYLKO ONI
Odczulenie układu nagrody i wyprostowanie szlaków dopaminy na tyle ile to możliwe, zajmuje dużo czasu, wszelkie środki farmakologiczne tylko modyfikują ten proces na który potrzebny jest czas u jednych rok innych dwa lata, zależy jak zniszczony układ i co wydarzy się po drodze do naprawy.
Piszesz, że nie jesteś jakimś ćpunem najgorszego sortu, być może ale dalej robiąc to co robisz będziesz nim.
Na twoim miejscu już próbował bym się ratować rzuceniem wszystkiego i naprawą.
04 lutego 2023Migomat pisze: @Bydlaker
Odczulenie układu nagrody i wyprostowanie szlaków dopaminy na tyle ile to możliwe, zajmuje dużo czasu, wszelkie środki farmakologiczne tylko modyfikują ten proces na który potrzebny jest czas u jednych rok innych dwa lata, zależy jak zniszczony układ i co wydarzy się po drodze do naprawy.
Piszesz, że nie jesteś jakimś ćpunem najgorszego sortu, być może ale dalej robiąc to co robisz będziesz nim.
Na twoim miejscu już próbował bym się ratować rzuceniem wszystkiego i naprawą.
Zproces jest dużo bardziej złożony.
W trakcie działania wychodzą pewne poprzestawiane rzeczy.
Zwłaszcza rozregulowane emocje w których ciężko Ci działać tak jak się powinno.
Temat dużo bardziej złożony.
04 lutego 2023Bydlaker pisze: Ale was to boli że ja mam pieniędze a wy macie długi uzależnienie i poklute rence od walenia iv mieliście mi dać rady a nie swoje frustrację przelewać wy degeneraci wy macie długi i choroby psychiczne
Serio chcesz w to brnąć ? Ja jestem czy od 4 lat. Długów już dawno nie mam a terapeutka mówi, że wiele z rzeczy które we mnie siedziały zostały wyprostowane.
Jaki miałbym powód, żeby swoje frustrację na Robię odreagowywac ?
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.