Jakiś samarytanin wyśle na pw, gdzie wypiszą e recepte na ssri, bez zbędnych pytań czy też potwierdzania dokumentacją medyczną?

Wkrótce mam wizytę u psychiatry. Zaproponujecie coś sprawdzonego dla alkusa? Brak chęci do pracy, ciągłe zmęczenie, depresja, rozjebany rytm snu. Nie mam ochoty wychodzić z domu, choć z tym jest już lepiej. Nawet nie chce mi się gotowac. Do każdej pracy muszę się zmuszać. mógłbym całymi dniami siedzieć przed smartfonem albo leżeć w łóżku. Za miesiąc zaczynam nową pracę i chcę być możliwe zdatny do użytku. Na własną reke bralem fluoksetyne docelowo 20mg przez 6miesiecy, która wydawało mi się, że przestała działać. Pojawiły się problemy żołądkowe, nudności, wymioty, biegunka. Myślałem, że to od picia wódy, ale po odstawieniu tabletek Wszystko przeszło. Z biegiem czasu widzę, że wyeliminowała lęki, nieco zmotywowala do działania. Częściej wychodzę z domu. Niestety nadał nie odstawiłem zupełnie alkoholu. Proszę o poradę na jaki środek mam nakierować magika? Czy mówić mu o leczeniu fluo na własną rękę? Najlepiej jakby przepisał mi relanium, ale nie wiem czy będzie do tego skłonny. Mam zamiar wspomnąć o obawach przed skutkami ubocznymi na początku leczenia. Liczę, że dostanę jakiś xanax albo rolki. Nie brałem benzo. Jedynie pregabaline max 300mg dzień. Zazwyczaj 150. Mogę ściemniać, że lekarz z netu przepisał mi fluo - gdyby ten chciał mnie leczyć tym samym. Czy może nic nie mówić i ewentualnie zwiększyć dawkę fluo?

@SlodJeczmienny

Możesz powiedzieć, że po prostu leczyłeś się fuloksetyną kiedyś u lekarza. Ale na początku pojawiały Ci się nasilone objawy lękowe, bezsenność i niepokój ruchowy.
Tutaj lekarz może zaproponować Ci pregabalinę na lęk lub trazodon na bezsenność i uboki. Jak chcesz benzo, to trzeba uniknąć. diazepamu nie dostaniesz, wyszedł z mody. alprazolam - jak najbardziej.
Więc mówisz o tych objawach i że niemal rzuciłeś leczenie w pizdu, ale lekarz przepisał Ci Afobam (nie używaj nazwy XANAX, bo im się alert uruchamia, tak samo alprazolam - chyba że grasz studenta medycyny lub doświadczonego pacjenta). I że doraźnie brałeś a po 4-6 tyg. Ci się poprawiło.

I nic o alkoholu. Mówisz, że jak każdy zapaliłeś kiedyś marihuanę i okazjonalne imprezy. Ale teraz alkohol tylko pogłębia Ci depresję i tylko czujesz się gorzej.
Jak pyta o nałogi, mów że oczywiście. Palisz pakę na dzień odkąd epizod trwa. I wydawało Ci się, że jak z rana brałeś alprazolam to fajki go osłabiały, dlatego czasem rano i na noc brałeś, a czasem w ogóle. Broń boże 4 tyg. co dzień.

Do tego serio nie chcesz nic lepszego niż fluo? Liczysz na wzrost motywacji i napędu, ale po miesiącach SSRI często robią na odwrót - zamglenie i apatię. Tyle że odcinają Cię od uczuć, więc Ci wszystko jedno.

Za kwartał możesz powiedzieć, że fluo działa, ale niepełnie. I uboki seksualne i zamulenie. Ale słyszałeś, że bupropion dobrze działa (NDRI) i do tego pomaga rzucić palenie.

Szczerość z lekarzem, który ma inne cele niż pacjent (np. asekuranckie podejście do uzależnionych - pożegnaj się z benzo), jest naiwna. To Ty idąc do psychiatry, musisz mieć w głowie, czego chcesz. Zdasz się na nich, to zazwyczaj dostaniesz leczenie prosto z algorytmu przepisywania leków. I się rozczarujesz. Jak pytania, dawaj priv

@Encefallus
Dziękuję za merytoryczną wypowiedz. Właśnie chce coś innego niż fluo. Próbowałem duloksetyny, ale po tygodniu brania czułem się źle. Rozdrażnienie, dziwne tiki nawet podczas spania, więc snri raczej odpada. Spróbuję zagadać o afobam. jeśli chodzi o antydepresant to możesz coś zaproponować? Słyszałem o zybanie na odstawienie alko i fajek. Znajoma z pracy tak rzuciła fajki. Wiem tylko, że jest to drogi lek.

Aha, właśnie dlatego odstawiłem fluo bo pojawiło się zamulenie. Na początku nieźle stymulowało, ale po kilku miesiącach miesiącach odwrotna reakcja. dodam jeszcze, że do psychiatry idę za namową bliskich. Chodzi o problem z alkoholem. Chociaż jemu to pewnie będzie wisieć z jakiego powodu przychodzę, więc mógłbym nasciemniać. Problem w tym, że wizytę umawiała żona i nie wiem czy się nie wygadała odnośnie mojego alkoholizmu. Wtedy nie wiem jak to rozgrywać

@SlodJeczmienny

Zyban to właśnie bupropion, o którym wspomniałem. Jest w dużo tańszej wersji - Welbox 30 tab. 150 mg za ~80 pln. Niektórym pomaga rzucić palenie (mnie szlugi smakowały jak z tektury).
bupropion ma wyraźne działanie stymulujące. Działa na noradrenalinę i dopaminę. W przeciwieństwie do serotoninergików nie stwarza ryzyka brain fogów czy apatii objawiających się podczas terapii. Często przepisuje się go pacjentom, u których SSRI się wykrzaczyło albo którzy nie chcą spłycenia emocjonalnego.

Kwestia tylko objawów lękowych. Mówisz, że wenla powodowała rozdrażnienie. Może to efekt noradrenaliny? Dodatkowo brak alko może tutaj tworzyć niekomfortową mieszankę mentalną.

Dlatego dobrze, jakbyś dostał ten alprazolam i zobaczył, czy wraz z poprawą nastroju zmniejszają się objawy lękowe. Jeśli sam antydep Ci tego nie zapewni, to może na dalszym etapie chciałbyś wrócić do pregabaliny?

@Encefallus
Tak. To był efekt noradrenaliny. Spróbuję rozegrać to tak, że powiem o braniu fluoksetyny. Przestała działać po kilku miesiącach i powodowała odwrotny skutek. Poproszę o afobam "na początek leczenia dopóki się antydepresant nie rozkręci, bo poprzedni lekarz mi to wypisał i pomagało doraźnie. Jak wypisze snri to odmówię, bo skutki uboczne były na tyle nieprzyjemne, że musiałem odstawić po tygodniu - co jest prawdą.

Ten bupropion mógłby być strzałem w dziesiątkę.

Jeśli chodzi o pregę to ani mnie to ziębi, ani mnie to grzeje. Odrobinę znosi lęk. Na telepanie po alko nie pomaga. Czy alprazolam może pomóc w odstawieniu alko?

@SlodJeczmienny Życzę powodzenia :)

Na odstawianie alko każde benzo może pomóc, ale najlepsze są te, które długo pozostają w organizmie, jak diazepam. Używa się go na detoksach. alpra stwarza takie ryzyko, że przerzucisz uzależnienie z alko na benzo. Ale jeśli będziesz trzymał się dawkowania i minimalizował, mogłoby wyjść, ale dużo wysiłku trzeba włożyć, żeby samemu się kontrolować z coraz mniejszymi dawkami.

Czasem też używa się baklofenu. To tylko sugestia, ale ja poszedłbym do 2 lekarza i wprost powiedział, że chcę odstawić alko ale nie na oddziale. I musiałby być niehumanitarny, żeby rolek na msc nie wypisać.

@Encefallus
Dzięki kolego. Chociaż teraz już nie wiem czy prosić go o alpre i bupropion, czy powiedzieć wprost, że potrzebuje rolek na odstawienie alko. Myślę, że z dawkowaniem nie byłoby problemu bo żona będzie mi wydzielać dawki. Kwestia tego, żeby nie zachlać. Sam preferował bym rolki i do tego ewentualnie jakiś antydepresant.

alprazolam przez swoje doskonale działanie uzależnia i jak stracisz kontrolę, odrzucisz pomoc żony, a pewnie tak będzie to będziesz walic to i to.
A rolki dostaniesz najprędzej mówiąc że jesteś wjebany w duże dawki benzo, wtedy jest szansa że dostaniesz nawet 6op z dawkowaniem na 4 tyg. To książkowe więc każdy psychiatra powinien tak zrobić chyba że pazerny na kasę.
Ale jak zachlejesz to po tobie.

bupropion może na początku brainfoggi powodować i lęki

Czy gdyby połączyć bupropion z np. fluoxetyną to efekt byłby jak SNDRI (podobny do koko)?