Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
ODPOWIEDZ
Posty: 75 • Strona 7 z 8
  • 962 / 338 / 0
Ale korelacja nie oznacza przyczynowości. Dlatego mówię o mleku i wodzie, bo tutaj można identyczny argument zastosować... Nie zliczysz osób, które palą całe życie, a o takim kratomie czy grzybach nie chcą słuchać, bo dla nich to złe narkotyki i tylko trawka jest dobra. Jakby trawa była ciężko dostępna to nikt by nie mówił o tym, że stanowi jakiś wstęp. Skupmy się na faktach. To całkiem inna grupa substancji. Jak już mówiłem, trawa moze być wstępem do ekstraktów, synt. kanna, obzarstwa i lenistwa. Wstępem do majki będzie koda, wstępem do alfy będzie fuga. I tyle.
Nie uważam wcale trawy za nieszkodliwą używkę, wiele osób nigdy nie powinno jej palić i szkodzi na rozne sposoby, ale nie ma ani jednej przesłanki świadczącej, ze jest wstępem do twardych, nie licząc głupiej, starej i modnej anegdoty.
  • 3072 / 575 / 0
trawa od razu stawia po pierwszych spożyciach w miejscu w którym trzeba się określić w podejściu do niej, czy jesteś jej wielbicielem, czy uważasz ją za otwieracz umysłu, czy odwrotnie za wynalazek czysto teoretyczny, czyli sens jaki sam sobie nadasz i przewrotnie nierzadko jest to bardziej wiara i tak se tłumacz na wpływ na swoje własne życie.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 263 / 32 / 0
Wiem po sobie jakbym nie zapalił trawy to bym teraz nie siedział po uszy w gównie w tych kryształach i bym się nie musiał męczyć i załóżmy że nawet co 50 osoba która zapali trawę i będzie mała problemy jak ja to na skalę całego kraju to wyjdzie bardzo dużo ludzi wjebanych po uszy w twardych bo zaczęli od trawy i nie ma takiej opcji żebyś mnie przekonał że to nie jest wstęp do twardych
  • 962 / 338 / 0
Nie próbuje przekonać zakutego łba, to bardziej do czytających jest. Dopóki nie dasz jakiegokolwiek dowodu na to, że jest wstępem, to nie masz racji czegokolwiek byś nie uważał, a dowody anegdotyczne możesz sobie wsadzić głęboko. Równie dobrze ja mogę powiedzieć, zgodnie z prawdą, że większość palaczy mj nigdy nie wjebała i nie wjebie sie w twarde, więc Twój "argument" niszczy sam siebie na wielu płaszczyznach. Nie mówiąc już o tym, ze dla prawie wszystkich narkotykiem inicjującym byl alkohol.
  • 3072 / 575 / 0
Podczas chęci odurzenia i zmiany zewnętrznej chemicznej przy zmianach postrzegania, ważne jest po czym jest faza, a dopiero pózniej po fakcie człowiek stara się rozgraniczyć kategorię na jakie rejony mózgu to wpływa, i nie zawsze ma to jakiekolwiek znaczenie na zaawansowanym etapie upierdalania się tym czy tamtym.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 263 / 32 / 0
zgodnie z prawdą, że większość palaczy mj nigdy nie wjebała i nie wjebie sie w twarde
Słowo klucz WIĘKSZOŚĆ chcesz czy nie zawsze się znajdzie jakaś ilość ludzi dla których trawa była wstępem do twardych w tym ja, więc nie wiem kto tu jest zakutym łbem. Mówisz że ja nie popieram tego co mówię argumentami ale ty robisz podobnie
  • 4633 / 766 / 0
Hmm ciekawe. W moim gronie około 20stu osób, tylko dwie się zatrzymały na ziole a reszta sprobowala twardych. Moim zdaniem to wstęp do twardych, oczywiście to że zazwyczaj zaczyna się eksperymenty w wieku nastoletnim i nie ma zbytniej wiedzy o narkotykach sprzyja temu że tak się dzieje, bo skoro spróbowało się tych demonizowanych narkotyków w postaci trawy to inne narkotyki też pewnie nie są zle, takie szczeniackie myślenie większości nastolatków, no i się idzie dalej. Sam gdybym miał wiedzę ta co teraz to bym się zatrzymał na mj i żył sobie szczęśliwie a nie został politoksykomanem. Każdy ma swoje zdanie i nie ma sensu żeby jedna strona starała się przekonać druga, przydałyby się jakieś badania. Na pewno są na ten temat, i ciekawe ile procent po trawce zdecydowało się na eksperymenty z twardymi. To by rozjaśniło sytuację. Ale mi się nie chce szukać, ani sprzeczac z @TymekDymek. Jak ktoś ma ochotę i znajdzie takie badania to niech wstawi i tyle.
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 263 / 32 / 0
@TymekDymek
Takie potwierdzenie wystarczy?
Czy zakuty łeb dalej nie łapie?
  • 489 / 40 / 0
Dowód anegdotyczny to nie jest potwierdzenie... Sprawdź sobie zagadnienia takie jak błąd poznawczy, dowód anegdotyczny bo nie da się z Tobą dyskutować. W dodatku jesteś uprzedzony i nawet napisałeś, że nie dasz się przekonać. Będziesz szukał dowodów pod daną tezę (sprawdź na czym to polega), dyskusja z Tobą nie ma sensu.

Chodzi o to, że cechą wspólną użytkowników substancji psychoaktywnych (xD) jest to, że pierwszą ich nielegalną używką z różnych powodów było zioło, ale to nie znaczy że ma ono moc wciągania w nałogi. Taką moc posiada cała otoczka wokół tego, to z kim się spotykamy, jakie ma się nastawienie, jakie problemy, wszystko. Szczególnie że zioło jest nielegalne i w związku z tym w życiu spotyka się różnych ludzi. Tutaj nawet badań nie potrzeba. W grupie znajomych sami siebie będziecie nakręcać na próbowanie nowych rzeczy, nic nie warty argument. Mit bramy został dawno obalony z hukiem dlatego nie rozumiem że na tym forum dalej panują takie zabobony rodem z USA z lat 30. XX wieku.

Ale ja was chętnie pogodzę badaniami. Linki nie do bezpośrednich badań, a do stron typu cannabisnews na których możecie poszukać odnośniki do samych badań albo poszukać ich po nazwach instytutu itd.
https://cannabisnews.pl/marihuana-teoria-bramy/
https://wolnekonopie.org/2013/01/marihu ... nie-umrze/
https://faktykonopne.pl/efekty-palenia- ... iki-badan/
https://faktykonopne.pl/naukowcy-obalil ... arkotykow/

Tu jeszcze inne, jakby komuś nie pasowało że strony wyżej są nieobiektywne czy coś
https://www.cdc.gov/marijuana/health-ef ... drugs.html
https://nida.nih.gov/publications/resea ... teway-drug
  • 962 / 338 / 0
@motocyklista to nie ma sensu. Mamy 8 miliardów ludzi, ale OP bierze próbę kilkunastu znajomych i ekstrapoluje wnioski na całą populację. Kto miał przeczytać i zrozumieć co pisaliśmy ten już to zrobił. Gościu nie odniósł się do żadnego z kilkunastu argumentów tylko wciąż bełkocze to samo uparcie. Przykro mi, że mj go skrzywdziła, nie jest to roślina dla wszystkich, ale to nie znaczy, że mamy bawić sie w komunizm i dyktować ludziom co dla nich dobre.

"o skoro spróbowało się tych demonizowanych narkotyków w postaci trawy to inne narkotyki też pewnie nie są zle" — to jest kwestia podejścia i złej edukacji, a nie magicznej mocy marihuany, która robi fiku-miku w mózgu i namawia na twarde narkotyki. Równie dobrze można mówić o alkoholu tak samo, bo rodzice też przecież ostrzegali. Ba, wszystko można pod to podciągnąć prawie.

Dopóki OP nie przedstawi choć jednego prawdziwego dowodu, że mj coś robi w mózgu takiego, że zacheca do ćpania innych rzeczy, to dyskusja jest jałowa. Oznacz mnie ktoś, jak to sie cudem wydarzy.
ODPOWIEDZ
Posty: 75 • Strona 7 z 8
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.