Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 795 • Strona 74 z 80
  • 12 / / 0
A co tu kolega poruszył. Co najlepsze na bezsenność po takich ciągach alkoholowych i żeby jakoś zacząć funkcjonować. Bo człowiek źle się czując i łapiąc lęki, bezsenność znów leci po alko np i tak tak to się potrafi przedłużać.
  • 3072 / 576 / 0
Imo ja jak odstawiłem to miałem etap wchodzenie po piramidzie zbieraniem argumentów że czuję się lepiej, wysypiam się, pamięć lepiej działa, gastro przemiana materii jest lżejsza...........na szczycie piramidy zmierzyłem się z aktywną osobowością pijaka w trybie alkoholizmu, tzn takie że jak piłem to było niby wyjebane na wszystko i konfrontacja z otoczeniem które postrzegało mnie jako co najmniej piwosza na etapie 4pak dziennie, i po tej mozolnej wspinaczce na szczyt decyzji że odstawiam jest już powolne trzymanie pionu i schodzenie w dół piramidy po zwiedzaniu atrakcji alkoholizmu podtrzymującego mus bycia pod wpływem, który był ciągiem niewielkich ilości ale częstotliwościowym ciągiem.
Uwaga! Użytkownik Verbalhologram nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3492 / 535 / 1630
@leon113 zacznij od ashwagandy i melisy na uspokojenie organizmu i zbicie tętna. Zazwyczaj pikawa napierdala jak głupia po takim odstawieniu, więc ashwa powinna troszkę Ciebie uspokoić. Jeżeli nie pomaga, to w ciut większych ilościach, lub mocniejsze odmiany (np. korzeń) zamiast zmielonej.
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 276 / 91 / 0
15 grudnia 2022leon113 pisze:
A co tu kolega poruszył. Co najlepsze na bezsenność po takich ciągach alkoholowych i żeby jakoś zacząć funkcjonować. Bo człowiek źle się czując i łapiąc lęki, bezsenność znów leci po alko np i tak tak to się potrafi przedłużać.
Najskuteczniejsze na delirę i podawane na szpitalnych detoksach jest Relanium. Do tego uzupełnienie elektrolitów i witamin, czyli ziemniaki, soczki pomidorowe nie z koncentratu, sól kuchenna, mleko(uspokaja i odtruwa), woda Muszynianka, gorzka czekolada, unikanie cukrów, które odwadniają jak alkohol, świeże ryby. Wypocenie z siebie aldehydu octowego, czyli gorąca kąpiel/sauna. Sportu bym unikał, bo wzmaga bezsenność. Piwami bezalkoholowymi z dużą zawartością chmielu można się podchmielić/zrelaksować za dnia, bo na noc nie jest wskazana moczopędność. Zamiast piwa, można kupić chmiel i robić napary. Można włączyć zioła na naprawę GABA jak Miłorząb Dwuklapowy-Ginko Biloba, Bacopa Monnieri, korzeń arktyczny. I ogólnie pić dużo wody i odpoczywać.
  • 3492 / 535 / 1630
@mefistofeles85 Ogólnie proponowałbym unikać sportu po jakiś większych dawkach alkoholu, nawet małych w sumie. Poziom odwodnienia się zwiększa x2, do tego zawsze jest większe to ryzyko odwodnienia, bo robimy to sportem + alkoholem jednocześnie. Kiedyś to praktykowałem.
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 22 / 3 / 0
Witajcie Pany, po ostatnim cugu złapało mnie coś dziwnego, ale przeszło na szczęście. Zaczelem mieć dziwne uczucie przy krtani (tak jakby napięcie/spięta szyję) tam gdzie jabłko Adama, bardziej opisywalbym to jako dyskomfort niż ból. Potrafiło "promieniować" w dół klatki piersiowej i na boki szyi, obojczyków jakby, ale swoje źródło miało tam gdzie krtan. Towarzyszyło mi temu cały czas podwyższone ciśnienie i puls, jakby lekki wytrzeszcz oczu (momentami) i bladsza twarz/cera.... zaczelem żreć Aspargin (nie wiem czy to pomogło) i wszystko wróciło do normy.... trwało z tydzień. Przestraszyłem się. ale jest git już.... co to mogło być? forma lęku? tarczyca? serce? coś zaczyna siadać chyba.

dodam że nasilało się to podczas stresu
Ostatnio zmieniony 12 stycznia 2023 przez rhof, łącznie zmieniany 3 razy.
  • 3492 / 535 / 1630
A realnym jest abyś udał się na badania? Czy nie ma takiej możliwości? Prawdopodobnie coś dostało taki bodziec, że zwariowało, a pamiętaj, że jak organizm coś takiego mówi, to daje jasny sygnał i ostrzega, prowokując do reakcji z twojej strony. Udaj się do lekarza, wspomnij o tym promieniującym bólu. Masz nadciśnienie może?
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 3 / 3 / 0
Heh, temat wałkowany latami który zawsze będzie aktualny :D
Dzień 1:
Normalny dzień jak codzień, ogarnianie biznesu, idzie prężnie, wpływy na konto regularne i duże. Czemu by tu nie wypić kilku piw dla relaksu? Każdemu chyba się należy po ciężkim dniu pracy. Start 8 piw. odżywianie normalne, zdrowe, higiena snu zachowana. Idę spać umyty i w piżamie obok jedynej istoty którą kocham- mojej żony. Wszystko w porządku, świat stoi otworem, życie przede mną.
Dzień 2:
Hmmmm, kac lekki jest, trochę suszy, czuję charakterystyczne mrowienie w mięśniach- może jakieś piwo? Niee, przecież jestem odpowiedzialny, dopiero wieczorem. Owszem wytrzymałem- do wieczora trzeźwy, później spotkanie ze znajomymi- filmu urwanego nie ma ale spać kładę się w bokserkach, bez prysznica.
Dzień 3:
Zaczynamy najstarszą karuzelę świata- kac, do sklepu po 200, mało, do sklepu po 200, mało- z każdą małpką czuję się lepiej a jednocześnie gorzej. Hmmm, żona pojechała w delegację, obowiązki zostawię kierownikom. Zaczynamy. 0,7 i 5 piw, nieumyty i bez gaci usypiam. Przesypiam całą noc
Dzień 4:
Otwieram oczy, ubrać się, sklep. Nie jem od dwóch dni, głodu nie czuć (chyba że alkoholowy) Litr łychy- wypijam, usypiam, budzę się o 19stej. Znowu do sklepu kolejny litr, urwany film.
Dzień 5:
Nie pamiętam
Dzień 6:
Budzę się w zakrwawionej pościeli, w całym domu ślady krwi, Szczęka boli, cała twarz poharatana, ewidentnie wywaliłem się kilka razy i to dość mocno- nic to. Do sklepu nie pójdę bo nogi zbyt sztywne- na szczęście jest barek- drogie wódki, whisky, wina- przecież wszystko odkupię zanim żona wróci. Urwany film
Dzień 7:
Ledwo widzę na oczy, otwieram barek, kolejne wino, kolejna wódka. Zwałka, wstaję, chleję, zwałka itd. Zasypiam
Dzień 8:
Cała noc przerywana wstawaniem do wódopoju. Barek pusty, Nie daję rady wstać z łóżka, Glovo i 2x0.7, film urwany. Glovo i 2x0,7 film urwany.
Dzień 9:
Glovo i litr wódki, prawie wszystko wyrzyguję. Nic nie jadłem od kilku dni. Rozpacz, płacz i kolejny litr wódki. Znowu wyrzyguje, Weszło kilka piw przepitych wodą Ale dalej telepie. Pojutrze wraca żona. Czas się ogarnąć. 8 piw aby usnąć. Budzę się co 10min zlany potem.
Dzień 10:
kompletnie wycieńczony, zarzygany, zakrwawiony i zaszczany zaczynam się leczyć- relanium, elektrolity, pierwszy posiłek od tygodnia. Może przeżyję Jutro musze odebrać żonę z lotniska
Dzień 11- żona wraca, odbieram ją z lotniska (wcześniej uzupełniłem barek żeby nie wzbudzać podejrzeń). Wracam do życia. kierownik w firnie wszystko ogarnął, żona nic nie wie. Znowu. Ile jeszcze?
Trzymajcie się wszyscy
  • 4 / / 0
LFOD, chlales 2x 2x0.7 ósmego dnia? I po takim zjeździe do ubojni w ciagu doby się na nogi w domu postawiles?
  • 97 / 6 / 0
@LFOD Szybko doszedłeś do siebie, bez relanium pewnie ciężko by było.
ODPOWIEDZ
Posty: 795 • Strona 74 z 80
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.