Dział poświęcony zapytaniom użytkowników wobec ich spraw bieżących.
ODPOWIEDZ
Posty: 6 • Strona 1 z 1
  • 11 / 2 / 0
Witam,
Jak niektórzy wiedzą w roku 2017 ukończyłem terapię z powodu uzależnienia od GBL i od tamtego czasu żyję (żyłem) bez problemów. Substancja GBL nie była wpisana literalnie do Ustawy o Przeciwdziałaniu Narkomanii, dlatego była uważana za legalną a żeby ją zamówić trzeba było podać swoje pełne dane.
W roku 2021 wjechali do mnie CBSP i wywieźli na przesłuchanie na drugi koniec Polski.

Przyznałem się ze 5 lat wcześniej posiadałem GBL, byłem uzależniony ale ukończyłem terapię i nigdy więcej nie sięgałem po substancje psychoaktywne. Będę miał miał akt oskarżenia za posiadanie znacznej ilości substancji psychotropowej w roku 2016. Prokurator skierował mnie na badanie do biegłego psychiatry który w roku 2021 miał określić czy w roku 2016 byłem poczytalny. Nie pozwolono mi wejść z adwokatem. Nie chcę opisywać przebiegu rozmowy z tym biegłym bo to niewiele wniesie. Biegły chciał tylko prostych odpowiedzi, nie chciał w ogóle słuchać moich wyjaśnień.

Próbowałem mu wyjaśnic, że 5 lat temu miałem Stany lękowe przez który leczyłem się psychiatrycznie.

Miałem wrażenie że skoro zleceniodawcą tej opinii jest prokuratura to biegły napisze ją tak żeby prokuraturze pasowała. Po otrzymaniu tej opinii moją szczególną uwagę na zdanie gdzie biegły napisał że 5 lat wcześniej byłem w pełni poczytalny i "z całą pewnością powinienem" przewidzieć efekty uzależnienia a przecież prokurator w piśmie nie o to pytał.

I teraz najlepsze: biegły wpisał źle moją datę urodzenia, ale tak naprawdę to tylko literówka i uwaga uwaga : wpisał że zarzywałem GHB a nie GBL.
Ja domyślam się że te substancje działają prawie tak samo ale GBL działa szybciej. No i GBL nie jest literalnie wpisane do ustawy.

Czy taka opinia może być dla sądu nieważna?

Dodano akapity -- 909
  • 4603 / 2178 / 1
Po pierwsze biegły prokuratury nie pisze pod "potrzeby prokuratury". To samodzielna osoba. Najczęściej pisze to co widzi i to o co się go "pyta" dlatego nie chciał twoich tłumaczeń, a poszukiwał odpowiedzi na postawione pytanie. Pytanie było jasne. Stąd twoje "wyjaśnienia" to dla niego po prostu strata czasu. Uznał, że byłeś poczytalny (próba składania wyjaśnień, to najpewniejszy dowód że byłeś, bo racjonalizowałeś swoje tamtejsze zachowanie... więc pamiętasz co robiłeś i robiłeś to świadomie i celowo. Stąd nie było potrzeby ciebie słuchać dalej.


Teraz jak to naprawić? Zwyczajnie potrzebujesz innej, lepszej - pozytywnej dla Ciebie opinii każdego innego biegłego zapisanego na listę biegłych sądowych z zakresy psychiatrii. Jakby był to profesor, czy generalnie osoba o lepszym dorobku naukowym niż ten pierwszy biegły, było by lepiej. Pamiętaj tylko, że tutaj pytanie jest proste - byłeś, czy nie byłeś poczytalny. To, czy po tym GBL było CI lepiej, czy gorzej nie ma w ogóle absolutnie żadnego znaczenia dla tego pytania.

Czym innym jest natomiast opinia biegłego na temat twojego prawa do "leczenia". Jeżeli konwencjonalne leczenie nie dawało CI popra2y, to masz pełne prawo do leczenia w inny sposób Także za pomocą substancji które są wpisane na różne listy. Wielokrotnie sąd za np uprawę maryśki na własne potrzeby uznawał winę, ale nie stosował kary we względu na ten właśnie aspekt. Zdarzało się, że w obliczu takiej opinii sama prokuratura uznawała, że celowość oskarżenia jest niewłaściwą, lub brak jest interesu społecznego w oskarżeniu osoby próbującej złagodzić skutki choroby.

ALE

Biegły musi wykazać, że choroba była, że konwencjonalne próby leczenia nie pomagały i że tylko GBL CI pomagał. Twoje racjonalizowanie, że jak byłeś ućpany, to Ci było lżej i lepiej warte są tyle co zeszłoroczny śnieg. W ten sposób można się wykłócać, że morderstwo byłej żony było celowe, bo nie musisz już dalej płacić alimentów i jest ci z tym lżej.


PS. Twoje tłumaczenie, odnośnie wjechanie policji coś trąci absurdem. Jak można kogokolwiek ścigać za posiadanie substancji, która w 2016 roku była niepenalizowana (nie mylić z legalnością). Toż to każdy sędzia uwali gdy tylko zobaczy te akta sprawy. Stan prawny musiał być inny (przyznam, że nie zagłębiałem się na temat GBL i jak to było w 2016 - może ktoś kto wie na pewno jak to było - by opisał @Stteetart ?) Ewentualnie byłlo coś jeszcze za co Ciebie dojechali, a nie tylko posiadanie... Jest jeszcze kwestia przedawnienia. W jakim miesiącu 2016 stwierdzoo zakup i posiadanie a w jakim miesiącu 2021 wjechali? Przedawnia się przez 5 lat).

TAK czy siak - niech ten adwokat coś robi. Jako biegły nie pozwolił na obecnośc adwokata? Toż to twoje prawo konstytucyjne. Konstytucja jasno mówi że masz prawo do obrony NA KAŻDYM STADIUM POSTĘPOWANIA.
KONSTYTUCJA
RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Tekst uchwalony w dniu 2 kwietnia 1997 r. przez Zgromadzenie Narodowe.


Art. 42.

Odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto dopuścił się czynu zabronionego pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia. Zasada ta nie stoi na przeszkodzie ukaraniu za czyn, który w czasie jego popełnienia stanowił przestępstwo w myśl prawa międzynarodowego.

Każdy, przeciw komu prowadzone jest postępowanie karne, ma prawo do obrony we wszystkich stadiach postępowania. Może on w szczególności wybrać obrońcę lub na zasadach określonych w ustawie korzystać z obrońcy z urzędu.

Każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu.
Ten adwokat to jakaś pizda zwyczajna jest. Pewnie kasę jebany ściągnął i spierdolił jak tylko miał szansę co? Nawet nie zawalczył o Twoje podstawowe prawa?
  • 8680 / 1649 / 2
@DexPL napisał:

PS. Twoje tłumaczenie, odnośnie wjechanie policji coś trąci absurdem. Jak można kogokolwiek ścigać za posiadanie substancji, która w 2016 roku była niepenalizowana (nie mylić z legalnością). Toż to każdy sędzia uwali gdy tylko zobaczy te akta sprawy. Stan prawny musiał być inny (przyznam, że nie zagłębiałem się na temat GBL i jak to było w 2016 - może ktoś kto wie na pewno jak to było - by opisał @Stteetart ?)

Z GBL to od zawsze był problem. Status prawny był pokręcony, firmy ściągały go i handlowały. Przeznaczenie to było czyszczenie felg ale mimo to policja ganiała ludzi, no zachodziło podejrzenie, że używają go do oduzania się. Jak ktoś tam pytał czemu nie ganiają sklepów chemicznych amoniakiem którym też się można odurzyć to była gadka, ,e oni wiedzą do czego to służy.

A co do ganiania za legalne rzeczy. W 2016roku wpadła mi policja na chatę. Mieli papier od prokuratora, że jestem świadkiem ale mogę posiadać znaczące dowody w sprawie. Matkę mi nastraszyli, mnie nastraszyli. Odprowadzili do radiolki i na komende. Traktowali mnie jak podejrzanego - czyli straszenie itd. Wszystko się rozeszło o to, że znaleźli w chuj suplementów.

Dopiero jak przyszło do pisania papierów to mówię im, że mogę im przynieść paragony i faktury. I dopiero wtedy powiedzieli co i jak.
Tzn wrzucili dwie sprawy.
Pierwsza to wyjaśnienia w sprawie jednego z vendorow internetowych. A druga w mojej sprawie. I dopiero wtedy zaczęli mi wyjaśniać, że sprawa ruszy jak w próbkach i suplementach coś znajdą.

Innymi słowy. Przez 3/4 rozmowy z nimi gadka na zasadzie "wróci Ci pamięć jak posiedzisz na dołku" " ludzie umierają od tego" itd. Wszystko jak wobec oskarżonego 🤷

W kwestii GBL
12 grudnia 2022Sowat pisze:
Ja domyślam się że te substancje działają prawie tak samo ale GBL działa szybciej. No i GBL nie jest literalnie wpisane do ustawy.
Czy taka opinia może być dla sądu nieważna

Pilnuj takich rzeczy. Mi wpisano, że zamaiwalem 4mmc Uderz do adwokata, że chcesz zmienić zeznania, bo będą jajca.

Co do adwokata - popytaj o kogoś kto się w tym specjalizuje. Pewnie będzie drogo ale ryzykujesz długa odsiadkę.


W kwestii GBL to jak dobrze pamiętam największą wiedzę miał @FajnieJest
albo @Fajnie Jest nie pamiętam jak się nick pisze.


edit
dobra już pamiętam. Był wątek nt temat i tu się rozbija o kwalifikacje substancji.

https://www.chemisit.pl/baza-wiedzy/gbl ... rawny-cz-2

Opinie toksykologiczne dotyczące g-butyrolaktonu (GBL) na podstawie podpunktu drugiego dotyczącego estrów kwalifikują ten związek jako substancję psychotropową grupy II-P. Podobne stanowisko zostało wyrażone również w Komunikacie Nr 3/2016 Głównego Inspektora Farmaceutycznego z dnia 15.04.2016 r., w którym wskazano: „γ-butyrolakton (GBL), jako wewnątrzcząsteczkowy ester (lakton) kwasu gamma – hydroksymasłowego (GHB) jest kontrolowany na mocy ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. z 2016 r., poz. 224) – substancja psychotropowa grupy II-P. ”



Autor musiałby sobie pogrzebać w działach albo o prawie albo o GBL.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 1046 / 109 / 3
Na biegłego teraz biorą każdego doktora, człowieka po politechnice co jest chętny a sam fakt wykształcenia nie oznacza że ktoś będzie dobry w wydawaniu opinii na potrzeby sądu czy prokuratury. Znaczna część biegłych to też leśne dziadki co cytują w swojej pracy źródła sprzed 30 lat.

Dlatego jest od chuja błędów w opiniach biegłych. Jeśli faktycznie uzależniony byłeś od GBL w opinii jest GHB to moim zdaniem to wyczerpuje znamiona (zachodzi sprzeczność bo sprawa jest o GBL a biegły pierdoli coś o GHB) art. 201 KPK czyli można wnioskować o wezwanie biegłego żeby zeznawał przed sądem czy powołanie nowego biegłego. Myśle że opinia innego biegłego może dużo wnieść bo nie ma możliwości stwierdzić teraz ze 100% pewnością że ktoś w 2016 był poczytalny (no chyba że by były papiery od lekarza co badał Ciebie wówczas i tak stwierdzają) więc jedna i druga opinia jest hipotezą, a hipotezy można stawiać różne tylko kwestia kto jak je uargumentuje.

Należy po kolei też zgłosić zarzuty do opinii biegłego czyli cytujesz po kolei wszystko do czego się można przyjebać i polemizujesz z tym. Najważniejszy jest tutaj błąd co do substancji bo DEX ma rację że biegły psychiatra ma konkretny zestaw pytan które mają pozwolić mu stwierdzić czy się orientujesz w czasie, wiesz gdzie jesteś jakieś istotne fakty z życia (czy było leczenie psychiatryczne, opóźnienie umysłowe czy choroby psychiczne wśród członków rodziny) nie żeby rozważać z Tobą dlaczego Tyś ćpał. A że biegły ma np. 10 osób i chce wszystkich odbębnić więc też trochę lecą w chuja to inna sprawa.

Nie rozumiem też ni chuja jak przedmówcy jak możesz teraz mieć przypał za posiadanie w 2016 legalnej substancji. Były przypadki że ludzie szli siedzieć za legalne substancje ale to wtedy jak na teście wychodził nielegal a oskarżony się samoukarał np. Ale tu jest czarno na białym że posiadałeś legalną substancję.
  • 12012 / 2344 / 0
Kwestia pieniędzy na dobrego adwokata.
  • 11 / 2 / 0
12 grudnia 2022DexPL pisze:
Teraz jak to naprawić?
Szczerze mówiąc to nie mam zamiaru próbować udowodnić że byłem niepoczytalny. Zadałem pytanie na forum by byłem zdziwiony z
jaką łatwością i "z całą pewnością" biegły stwierdził że byłem poczytalny i mogłem przewidzieć konsekwencje zażywania substancji psychoaktywnych. 5 LAT WCZEŚNIEJ (aktualnie mija ponad 6 lat)

Jedyne co wskażę , to że biegły wpisał w opinii źle moje dane (literówka) oraz substancje GHB o której wogole nie mówiłem a jest wymieniona literalnie w ustawie.
12 grudnia 2022DexPL pisze:
PS. Twoje tłumaczenie, odnośnie wjechanie policji coś trąci absurdem. Jak można kogokolwiek ścigać za posiadanie substancji, która w 2016 roku była niepenalizowana (nie mylić z legalnością). Toż to każdy sędzia uwali gdy tylko zobaczy te akta sprawy. Stan prawny musiał być inny (przyznam, że nie zagłębiałem się na temat GBL i jak to było w 2016 - może ktoś kto wie na pewno jak to było - by opisał @Stteetart ?) Ewentualnie byłlo coś jeszcze za co Ciebie dojechali, a nie tylko posiadanie... Jest jeszcze kwestia przedawnienia. W jakim miesiącu 2016 stwierdzoo zakup i posiadanie a w jakim miesiącu 2021 wjechali? Przedawnia się przez 5 lat).
Mało absurdów w naszym kraju?
Po prostu mają listę setek klientów którzy zamawiali, wraz z ich skanami dowodów (przypominam, że żeby złożyć zamówienie w cleanst@r trzeba było wypisać oświadczenie wraz z danymi). "Bohaterowie" mają roboty na kilka lat. Powódem ścigania było "podejżenie dystrybucji" bo zamawiane było kilka razy.
Wjechali w czerwcu 2021a ja miałem ostatnie zamówienie bodajże wrzesień 2016.
Generalnie mam sporą wiedzę na temat stanu prawnego GBL ale o tym kiedy indziej w osobnym poście. Napiszę tylko w skrócie, że pod napływem pism prokuratury do Ministerstwa Zdrowia zdecydowano się na dokonanie (w korespondencji niejawnej) interpretacji iż laktony to również estry a GBL to estr GHB (wg niektórych) i również jest objęty ustawą.
Dodam tylko że podczas konwecji ONZ głosowano (w tym polskie ministerstwa) aby GBL nie był zaliczany do substancji objętych ustawą.
Problem w tym że Polska ma swoje dodatkowe zapisy, przez przez co z jednej strony zrezygnowaliśmy z jawnego, literalnego (zgodnie z literą prawa) wpisania GBL do ustawy. Jednocześnie mamy zapis który po dokonaniu interpretacji pod kątem wiedzy chemicznej, pozwala uznać GBL za objęty ustawą.
Sprawa z GBL nawet trafiła do Śądu Najwyższego ale ten odmówił podjęcia uchwały.
12 grudnia 2022DexPL pisze:
TAK czy siak - niech ten adwokat coś robi. Jako biegły nie pozwolił na obecnośc adwokata? Toż to twoje prawo konstytucyjne. Konstytucja jasno mówi że masz prawo do obrony NA KAŻDYM STADIUM POSTĘPOWANIA.

Ten adwokat to jakaś pizda zwyczajna jest. Pewnie kasę jebany ściągnął i spierdolił jak tylko miał szansę co? Nawet nie zawalczył o Twoje podstawowe prawa?
Z tym adwokatem pożegnałem się i zwrócił mi całość pieniędzy. Dopiero od pół roku mam nowego adwokata, który sam zwrócił uwagę na mnóstwo nieprawidłowości ale stwierdził, że czekamy na akt oskarżenia, by móc odnieść się do konkretów, ponieważ to co wypisywała prokurator w postanowieniach było jak to ująłeś absurdalne. Np. w piśmie jest napisane że mają przeciwko mnie zeznania świadków, a jedynym świadkiem w dokumentacji jestem ja :)
ODPOWIEDZ
Posty: 6 • Strona 1 z 1
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.