Negatywne konsekwencje przyjmowania fitokannabinoidów i sposoby im przeciwdziałania.
ODPOWIEDZ
Posty: 362 • Strona 33 z 37
  • 3491 / 534 / 1630
Akurat utrzymywanie bucha dłużej nie zwiększa fazy. Odczuwamy po prostu fazę mocniej, bo następuje niedotlenienie komórek - taki tip ode mnie.
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 2 / / 0
26 listopada 2022IGotHigh909 pisze:
Też kwestia, jakie przerwy i czy racz zaprawiony gracz. A dawno paliłeś z bonga, w sensie często, czy sporadycznie od czasu do czasu jarasz? @neff107
Generalnie mam tak, jak ściągnę większą chmurę z bongosa, teraz już tego po prostu unikam, wolę bongosa zapalić na dwa lub trzy razy niż doświadczać takiego czegoś, bo to raczej przyjemne nie jest i też fizycznie męczy. W życiu pewnie z 1kg przepaliłem, bo palę od 16 roku zycia, czyli już 10 lat. Miałem epizody, że codziennie. Obecnie kilka razy w miesiącu palę. Kiedy miałem okres największej przeginki, to nawet sam chciałem sciągnąć taką większa chmurę i się wprowadzić w ten stan, bo myślałem, że tak się bardziej najaram.

I tak, kolega up zgadł, palę zioło mieszając z tytoniem, w 95% przypadków i pewnie to też może mieć jakiś wpływ, no na pewno powoduje, to że zioło lepiej się spala, więc łatwiej w szybkim tempie naprawdę dużego bucha ściągnąć, ale pewnie da się niedotlenić samym zielskiem, ale rzadko palę bez tytoniu, więc tego nie doświadczyłem. Może sam tytoń też ma jakieś takie właściwości nie wiem, chętnie poczytam...

Co do przedawkowania konopii długookresowo, to tak na pewno nie zginiesz, ale można osiągnąć stan, w którym no nie kontaktujesz normalnie, czas upływa sam nie wiesz kiedy, pamięć leży - ja raz zapomniałem o swoich urodzinach, fizycznie byłem jakby spowolniony, po prostu nie miałem motywacji/siły, żeby się ruszać tj. zrobić obiad, przejść dłuższy odcinek, posprzątać itp. Wówczas potrzebowałem kilku dni bez palenia, żeby się ogarnąć i wtedy miałem problem z zasypianiem i byłem smutniejszy (może też po prostu kwestia wyrzutów sumienia i rozmyślania tego co ja odjebałem ile czasu marnuje itd.).

Swoją drogą też tak macie, że w ogóle nie pamiętacie snów jak się najaracie? Ja mam 100% zgodności jeżeli zasypiam spalony, to sen mam mocniejszy, ale nie pamiętam tego co mi się śniło. Generalnie rzadko w ogóle pamiętam swoje sny, nawet na trzeźwo, ale jak się spale, to nigdy nie mam pojęcia, co mi się śniło
  • 3491 / 534 / 1630
Tak, też miałem intensywniejsze sny, ale rzadko pamiętałem początek i środek, tylko koniec. Także ja w ten sposób miałem. Najczęściej im mocniej ujarany, tym mocniejsze, głębsze, bardziej rozbudowane sny.
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 438 / 64 / 0
26 listopada 2022IGotHigh909 pisze:
Akurat utrzymywanie bucha dłużej nie zwiększa fazy. Odczuwamy po prostu fazę mocniej, bo następuje niedotlenienie komórek - taki tip ode mnie.
Właśnie, że zwiększa. Według badań medycznych, przetrzymanie do 30 sekund bucha w pluchach może zwiększyć jego wchłanialność maksymalnie do 20%.
Po prostu dłużej dym utrzymuje się w pluchach, więc może się w większej ilości wchłonąć.
Sam się zainteresowałem tematem, po tym jak zauważyłem różnice, kiedy brałem mniejsze a większe buchy.
  • 3491 / 534 / 1630
No dobra, to wrzucam finalnie wszystkie informacje, jakie możesz znaleźć w całość. Możesz śmiało poczytać.
Aby zapobiec utracie komórek mózgowych podczas palenia, należy wydychać dym po około 5 sekundach, zamiast po 10 czy 20. W ten sposób mózg odczuje tylko efekty palenia marihuany.
Kiedy mózg jest pozbawiony tlenu, komórki w mózgu zaczynają umierać, co powoduje uczucie bardzo lekkiej głowy. Chociaż łatwo pomylić uczucie niedotlenienia mózgu z mocą konopi, to jednak w tym momencie nie jest odczuwalna moc konopi, ale niedotlenienie mózgu.
Z tego powodu wysnuto błędną teorię, że dłuższe trzymanie dymu w płucach polepsza haj. Jest to spowodowane tym, że dłuższe trzymanie dymu w płucach powoduje uczucie zawrotów głowy. Początkujący konsumenci mogą więc uważać, że im dłużej będą trzymać dym, tym bardziej się upalą. To uczucie (dla wielu niewątpliwie przyjemne) jest efektem niedotlenienia mózgu.
Podsumowując, nie ma absolutnie żadnych naukowych dowodów, które podtrzymałyby teorię, że dłuższe trzymanie dymu z marihuany w płucach powoduje mocniejszy haj.
Z czego dwa ostatnie to newsy z hyperreala.
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 2364 / 548 / 0
@neff107 No właśnie,widzisz.To mrowienie itd to efekt przepalenia się tytoniem.Nabij sobie mniej,ale samego zioła,zobaczysz różnice.

@IGotHigh909 Trzymanie bucha 20/30 sekund to absurd,zgadza się.Jednak wypuszczenie chmury natychmiast po zaciągnięciu się,a przytrzymanie około 4-5 sekund robi różnicę,zdecydowanie.
  • 3491 / 534 / 1630
Trzymałem najczęściej maksymalnie do 5 sekund. A to co innego niż 20/30 o których mówimy. Także tak, to uznałbym za normalne. Nawet zakres 3 sekund już jest okej. Bierzesz macha, ogarniasz i puszczasz w obieg.
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 493 / 127 / 0
@neff107 Tak, nie pamiętam praktycznie żadnego. Jednak czasem mam flashbacki w ciągu dnia, w których przypominam sobie jakiś epizod ze snu.

Przytrzymując dłużej bucha w płucach, oczywiście pozwolimy większej ilości kannabinoidów wchłonąć się do krwiobiegu, ale substancjom smolistym z dymu damy osadzić się w płucach.
Wszystko zależy od sposobu aplikacji i czasu przytrzymania (no i jak wspomniano, czy dodaje się tytury). Przy waporyzacji ma to chyba największy sens. Ja osobiście nie wyobrażam sobie trzymać bucha z blanta przez 5 sekund, ale to dlatego, że dodaję dużo tytoniu. 2-3 to maks, ale preferuję na zasadzie powolny wdech i wydech. Bonga nie polecam za długo przytrzymywać, bo jednego bucha ściąga się nawet paręnaście sekund i spora część tego dymu przez taki czas pozostaje w płucach. Chyba, że ktoś ma sporą rurę i pali na zasadzie load and shoot.
Z lufki wdychamy bardzo gorący dym prosto do płuc, przytrzymywanie daje dobre efekty, ale rozpierdala pęcherzyki płucne.
Efekt niedotlenienia to raczej rzecz oczywista, ale to trwa kilkadziesiąt sekund. Jest to intensywne doświadczenie, ale po wszystkim to bym nawet powiedział, że faza wydaje się płytsza, a nie mocniejsza. Można się od tego uzależnić.
'Never know who's behind the wheel,
The body or a conscious mind'
  • 3491 / 534 / 1630
Kannabinoidy do krwi przechodzą w mgnieniu oka, dłuższe przetrzymywanie powoduje tylko zawroty głowy. 4-5 sekund to w zupełności odpowiedni czas, aby kannabinoidy trafiły do krwioobiegu.
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 627 / 266 / 0
Witam. Jako fanatyk i specjalista od lecznictwa ziołem się wypowiem. Korzystam z THC oraz cbd od wieeelu lat z różnych względów. Cenię sobie konopie ponieważ leczą moją depresję oraz pomagają mi zasnąć. Pomagają mi również w stanach napięcia nerwowego oraz bólach kręgosłupa. Jeżeli chcemy maksymalnie wykorzystać działanie marihuany to unikajmy palenia. Palenie (spalanie niszczy THC). Należy zakupić waporyzator np. Fenix Mini. Wtedy mocno podgrzewamy susz konopii oraz korzystamy na 100 % z THC i cbd. W przypadku palenia np. z lufki korzystamy na 30-40 % z THC i cbd. Tylko tyle, reszta ucieka z dymem. Sprawdzone na wielu osobach znajomych. Sam również doświadczyłem ogromnych różnic w sposobie zażywania konopii.
JA kiedy przedawkowałem konopie to wymiotowałem jak kot.. a wcześniej wpierdoliłem całą lodówkę żarcia...
Najważniejsze : Ja trzymam bucha minimum 10 sekund, wiem że to trochę męczy jak dużo buchasz ale działa najlepiej według mnie. Jest mocne jebniecie.
Pozdrawiam
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
ODPOWIEDZ
Posty: 362 • Strona 33 z 37
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.