Dużo się trzeba nagimnastykowac żeby mieć w miarę stałe Oxy na refundację?

Ja się tylko spotkałem z prywatnym psychiatrą który pisał na zniżkę, ale znajdź takiego.. xD Po prostu byłem z pewnym ziomkiem na toksykologii i tak pobierał, ale nie podzielił się kontaktem.

Trzeba być chorym. Wtedy na 100% dostaniesz na refundację i to nie tylko OXY. Przy chorobach, ale z grup F.;) to już nie jest prosto, ale na tym forum są setki ludzi którym się udało i mają nie tylko stałe recki, ale i refundację jedynie chorując na uzależnienie.

Siemanko majstry man pytanie.

Od 4 lat przyjmuje oxy w dawce 80mg, tak sobie je żrem i żrem ale problem mam następujący:

W mojej przychodni miła Pani doktor nie chce mi wypisywać leków mimo zaświadczenia o przyjmowaniu leków od dwóch innych lekarzy, recept widocznych w ikp,
3 prześwietleń i opisów do nich, mówi że ona takich leków nie przepisuje bo to tylko ludzie z nowotworem dostają, I na pewno chce je wyłudzić ( xDDD)
Dodam że zaświadczenia i prześwietlenia nie są dla Pani doktor dowodem, a mój argument że może mnie Pani doktor na RM rtg i resztę sama skierować i potwierdzić że badania są w 100% autentyczne zbyla mnie mówiąc że nie przepisze mi tych leków i ona mi może tramadol 50mg dać.

W związku z tym że jest to jedyna przychodnia w okolicy chciałbym zapytać czy macie doświadczenie z tymi internetowymi przychodniami?
Też robią takie problemy aby pisać opio? Pytam bo mimo częściowej dokumentacji medycznej (udokumentowane nieudane próby leczenia trampkiem DHC buprą i tak dalej oraz rzeczone prześwietlenia) posiadam zaświadczenia wystawione od neurologa i chirurga które w teorii powinny same wystarczyć, a płacić 300zl za wizytę aby dostać lek który kosztuje kolejne 350 i tak 2x w miesiącu średnio mi się podoba.


Pozdro

Siema, jestem w szpitalu na oddziale pediatrycznym, bo wziąłem 600mg DXM i piłem herbatę, przedawkowałem i musiałem jechać na SOR.
Podali mi diazepam.
Myślicie że uda mi się tu dostać jeszcze benzo, jak powiem że jestem uzależniony, jak nie to co powiedzieć?
Sorry że w wątku o opio piszę, ale chyba nie ma lepszego.

Ale chcesz się leczyć, czy porobić jeszcze bardziej?

Jak masz jednego lekarza w przychodni to lipa, papiery masz na benzo to wszystko jasne.

a ja mam pytanie takie bo mam troche juz nos rozjebany i dostalam skierowanie na badania od pana doktora, w tym rtg zatok. Dowiedzialam sie o tym dosyc pozno i okolo 13 w ten dzien wciagnelam jedna kreske mef okolo 15:30 mialam wykonane badania czy jest mozliwosc ze cos na tym wyjdzie? Nie wiem czy to ma jakies znaczenie ale poszlam na te badania bo lekarz powiedzial ze podejrzewa ostre zapalenie zatok

No to kurwa brawo ty, bo na pewno będzie widać. że masz bardzo ostry stan zapalny, podejrzewam, że żadna infekcja nie jest w stanie aż tak "podpalić" zatok i pan doktor będzie w lekkim szoku patrząc na obraz. Powiedz prawdę doktorowi, bo zapewne inaczej się leczy zapalenia, które wyglądają jakbyś przeżyła atak napalmem, a inaczej się leczy normalne infekcje.

Also badanie do powtórzenia, przecież to oczywiste że po wciąganiu ma się stan zapalny zatok. Żadne leki nie pomogą jak będziesz wciągać, z resztą podejrzewam, że te całe przewlekłe zapalenie zatok cudownie minie po odstawieniu mefedronu

@Nawiedzony Szaman ja od 2 miesiecy mam mocna alergie z tego powodu dostalam skierowanie na te badania. od 2 miesiecy ciagle stosuje rozne kropelki takie jak metmin i wiele innych preparatow,, mam sie niepokoic wynikami?? jak bedzie wygladalo to zdjecie?I czy po otrzymaniu wynikow w opisie bedzie napisane np ze moze byc to spowodowane cpaniem i czy lekarz jednoznacznie moze stwierdzic przyczyne??

Mam dzisiaj lekarza psychiatrę ( prywatnie ) i zastanawiam się co powiedzieć, aby dostać benzo. Przeczytałem sporą część tego tematu, natomiast nie udało mi się znaleźć satysfakcjonującej mnie odpowiedzi.

Sytuacja wyglada tak, ze od kilku lat ( najprawdopodobniej ) mam nerwice, generalnie to wszystkie objawy się zgadzają, do tego dochodzi bezsenność ( nawet teraz mamy siódmą rano a ja nie zmrużyłem oka nawet na sekundę ) w ostatnich miesiącach dodatkowo mam depresje, kompletnie zero motywacji do czegokolwiek, gdyby nie to ze pracuje na swój rachunek i zdalnie to nie wiem co by było. Przez długi już okres czasu bezsenność zapijam alkoholem, tj pije na wieczór aby zasnąć, bo inaczej jest to po prostu niemożliwe, natomiast chciałbym odejść od alko jednak gdy tylko próbuje to zrobić głowa plata mi figle i w momencie zasypiania mam tak potężne i realistyczne koszmary, ze po chwili wybudzam się cały spocony i boje się zasnac. Czy jak powiem prawdę jest szansa, aby mi wypisał jakieś benzo? I czy w ogóle wspominać o tej historii z alkoholem, czy może uznać ze jestem uzależniony i stwierdzi ze lepiej mi benzo nie przypisywać? Co myślicie? Pozdro

Aha i jeszcze mały edit - generalnie to co napisałem wyżej to oczywiście wszystko prawda, jednakże jest to również moja pierwsza wizyta u tego typu lekarza i nie mam żadnej dokumentacji ani też nie brałem wcześniej żadnych leków.