Dział dostępny także bez rejestracji, gdzie szybko możesz otrzymać odpowiedź, gdy czas jest na wagę złota.
ODPOWIEDZ
Posty: 5220 • Strona 485 z 522
  • 2 / / 0
@Morfeo
baclofen 25mg, fiolka 50 tabletek, zostało ok. 20 ale podobno nie była pełna. Nie wiemy ile wzięła. W toksykologii przekroczone były normy benzodiazepin i w moczu byłą marihuana
  • 1174 / 215 / 23
@Godik
Sztywność mięśni też wskazuje na przedawkowanie baclofenu
  • 4603 / 2178 / 1
@Godik
Jaki szpital? Kliniczny? Wojewódzki, powiatowy, czy jakaś placówka miejska/gminna?

Jaki to oddział jest? OIOM? OIT? neurologia? Interna?

Jeżeli w obu pytania 1 lub 2 odpowiedz, to bez obawy w takich szpitalach i na takich oddziałach znają się na tym, jak 3 i 4 to niestety różnie to bywa.


Stan śpiączki farmakologicznej (zakładam że o tym piszesz) jest najbezpieczniejszy dla pacjenta w stanie nieokreślonym. Nie boli, nie cierpi, nie pogarsza się. Ważna jest ocena specjalistów odnośnie punktacji. Jako matka masz pełne prawo do informacji i to od ręki. Jutro idź do szefa placówki/oddziału i zażądaj planu leczenia wraz z rokowaniem. Na papierze. Wiem, że będą zbywać bo się boją, ale taki twoje prawo i taki ich obowiązek.
  • 2 / / 0
@DexPL
Córka jest w szpitalu wojewódzkim na oddziale wewnętrznym zajmującym się również przypadkami zatruć. Nie jest w śpiączce farmakologicznej tylko po przedawkowaniu baclofenu zapadła w rodzaj stuporu/letargu. Nie ma z nią logicznego kontaktu ale porusza rękami, nogami. Dostaje kroplówki z płynami, solami, glukozę. Jest ustabilizowana fizycznie ale się nie budzi. Lekarze nie wiedzą co z nią dalej robić więc chcą ją przekazać do szpitala psychiatrycznego. Szukam informacji jak długo może ten stan potrwać i czy po wybudzeniu dojdzie do siebie. Może słyszeliście o podobnym przypadku?
  • 82 / 33 / 0
@Godik ja słyszałem o podobnej sytuacji, objawy te same o których piszesz, natomiast wywołane zostały przedawkowaniem kwasu (bądź czegoś co kwas udawało). Osoba o której mówię leżała w szpitalu właśnie w takim stanie o jakim mówisz – jakoś tam rękami i nogami ruszała, czasem się odzywała, natomiast to co mówiła nie miało najmniejszego sensu. Zero kontaktu logicznego, stan na pograniczu letargu i psychozy, powiększone źrenice. Osoba ta leżała w szpitalu długo (około miesiąca) w związku z innymi dolegliwościami, natomiast stan o którym piszę uspokoił się po ok. 2 tygodniach. Pytanie czy córka brała wyłącznie leki. Skoro wyszła jej marihuana w moczu, nie można wykluczyć, że oprócz baclo, benzo, opio, pręgi w grę wchodziły również inne substancje (a nawet, że te leki miały wyłącznie „zbić fazę” po innych substancjach). Problem natomiast z tego co wiem jest z wykryciem chociażby np. kwasu w organizmie. A co dopiero RC (dopalacze). A żeby dać jakikolwiek wkład do dyskusji, to zaproponuję zrobić wywiad środowiskowy (znajomi, przyjaciele, telefon, media społecznościowe) żeby dojść do tego co ewentualnie oprócz leków córka zażywała. Trzymam kciuki żeby się wszystko ułożyło.
  • 4603 / 2178 / 1
@Godik


Niestety ale interna nie jest oddziałem do leczenia takich przypadków. Twoja córka potrzebuje specjalistów z zakresu neurologii, toksykologii i intensywnej terapii. Dlatego rozważ konsultację z wyspecjalizowaną placówką w Twoim województwie lub w sąsiednim województwie, o ile w Twoim nie ma takowej. To nie przelewki. Na internie jak źle trafisz, to i pulmunolog będzie lekarzem prowadzącym (wiem że absurd ale taka idea interny). Napisz na prw jakie województwo, to może znam kogoś po sąsiedzku, kto mógłby skonsultować i skierować no odpowiedniej placówki.
Szpital psychiatryczny tak, ale pod warunkiem, że w jego zakresie będzie wyspecjalizowany oddział neurologiczny/neurochirurgiczny bądź toksykologia z intensywną terapią.

Będę z Tobą szczery i nie będę cukrował. Twoja córka jest w bardzo trudnej sytuacji i albo najbliższe dni zdecydują o jej losie, albo już niestety już zdecydowały. W przypadku zatruć/przedawkowań bardzo ważne są pierwsze dni, a nawet godziny w niektórych przypadkach. Stan, jakim go opisujesz nie rokuje dobrze. Bardzo źle, że nie ma z nią kontaktu nawet mimo tego, że nie jest w śpiączce. Jutro poświęć czas na konsultacje z placówkami specjalistycznymi, może miały już taki przypadek i/lub zechcieli by się podjąć terapii i leczenia.

Odnośnie wywiadu środowiskowego, to nie polecam. W 99% przypadków będą to kłamstwa bądź pomówienia/nieprawdy. Każdy będzie się bał potencjalnej odpowiedzialności karnej/społecznej.
Najlepszym wywiadem jest wynik toksykologii. Skoro nie wyszło nic poza to co wyszło, to znaczy że nie było nic więcej niż brała (pod warunkiem, że badanie krwi i moczu zostało przeprowadzone właściwie i laboratorium zrobiło to jak należy).

Życzę zdrowia Twojej córce i życzę Tobie dużo siły i wytrwałości (sam jako ojciec dwójki nastoletnich dzieci wiem z czym się teraz borykasz) w walce o życie i zdrowie Twojego dziecka. Trzymaj się ciepło. dex.
  • 1174 / 215 / 23
@Godik
Ja tylko dodam, że co do tego co napisał @DexPL o wywiadzie środowiskowym to możesz poprosić jakąś jej prawdziwą przyjaciółkę (jak znasz), żeby sama zebrała informacje oraz zapewniła im całkowitą anonimowość przed wami, bo wtedy będą mniejsze opory. Chodzi o zebranie nazw substancji, kiedyś u nas jak byłem w szkole zastosowano taką metodę i mniej się bali mówić poprzez osobie, która miała za zadanie zachować ich tożsamość dla siebie. Może to coś da, warto próbować
  • 4603 / 2178 / 1
Tak, to jest dobry pomysł. Oczywiście musi być to ta jedna zaufana osoba, której zależy na twojej córce. Pamiętaj jednak by jej nie oceniać mimo tego co "przyniesie". W tej chwili toczy się walka o jej zdrowie i życie. Na ocenianie będzie czas później, o ile w ogóle będzie potrzebny.
  • 3196 / 496 / 1
No to ktoś tutaj nieźle palnął... Stan "zawieszenia" po kwasie(?), albo "inny error" a przedawkowanie baklofenu to zupełnie różne etiologie.

dex, mimo że interna to nie jest wykluczone że nie było neurologa albo psychiatry na konsultacji. Z resztą, można się tego dowiedzieć.

Ja bym się skłaniał do forsowania neurologicznego podłoża w związku z zatruciem baklofenem (czy tylko nim?)
Toksykologia powinna wykazać na gorąco czy coś jeszcze było. Może napad padaczkowy? Przegrzanie? Odwodnienie?
Właśnie takie przegrzanie i odwodnienie może dawać objawy sztywności, napięcia, skurczu, drżenia...
Nie bawmy się jednak w lekarzy, po co Matce wrozyc na czarno i potęgować jej stres?
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 4603 / 2178 / 1
Czy są jakieś nowe informacje, odnośnie Twojej córki? Mam pomysł, może wyciągniemy całą dyskusję to nowego tematu dedykowanego? Tam można by spokojnie sprawę omawiać. @Godik

@Retrowirus
Tutaj specjalista powinien leczyć, a nie konsultować. To zasadnicza różnicą, dlatego interny są uznawane za wykańczalnie a nie miejsca do właściwego leczenia poważnych chorób. (z chlubnymi wyjątkami)
ODPOWIEDZ
Posty: 5220 • Strona 485 z 522
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.