Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 7 • Strona 1 z 1
  • 23 / 3 / 0
Cześć, muszę się trochę wygadać. Kiedy nastał moment dojrzewania, wydaje mi się, że nie szedłem w parze z innymi. Jakoś trudniej było mi nawiązać kontakt z rówieśnikami, co wynikało z uprzedzeń matki, jacy to ludzie są źli i jaki to powinienem być nieufny w stosunku do wszystkich. Zawsze byłem kontrolowany przez nią i nie miałem za dużo swobody (dalej nie mam, myślałem o wyprowadzce, ale praca z ludźmi nie jest dla mnie, a jest najbardziej opłacalna), często też nie wspierała moich decyzji, wyborów i wypominała mi błędy, zawsze były jakieś kłótnie, które odbiły się na moim zdrowiu psychicznym - nerwica, lęki, overthinking, depresja. Nie przychodziłem za bardzo do znajomych i nigdy nie zaprosiłem nikogo do siebie (mam brzydkie, małe i stare mieszkanie), nigdy nie byłem na jakichś nocowaniach u nich, nie chodziłem na imprezy i zawsze trzymałem ze wszystkimi dystans. Nigdy nie miałem nawet dziewczyny chociaż mam 18 lat, co mnie strasznie smuci. Jestem teraz strasznie zakompleksioną osobą (wady wyglądu (np. krzywe i wrastające paznokcie, co naprawdę nieestetycznie wygląda), status materialny). Nie miałem okazji się nabawić w życiu, poznać miłości i dobrze spędzić czas, a teraz muszę iść do pracy, bo mam problemy finansowe. Problem polega na tym, że mam w podświadomości zakodowane pewne przekonania, wzorce zachowań i nie wiem jak to nazwać, ale to coś pomiędzy introwertyzmem a aspołecznością. Czuję, że mam ograniczenia, które strasznie trudno jest mi pokonać (borykam się już z tym latami). Szczerze, to nie mam kompletnie motywacji do życia i do działania, ciągle czuję osłabienie fizyczne i psychiczne, zacząłem mieć problemy z przetwarzaniem informacji itp., zaniedbałem naukę, nie wiem jak mam wszystko w życiu nadrobić. Boje się, że przez takie ograniczenia nie poradzę sobie w życiu. Nie wiem tak naprawdę czego oczekuję pisząc post, chyba jakichś rad. Za wszystkie odpowiedzi będę naprawdę wdzięczny. Dodam, że byłem u psychologa, jednak to kompletnie nie dla mnie i nie wchodzi w grę, więc proszę zachować temat psychologa dla siebie. Myślicie, że to się zmieni? Może powinienem zarobić na życie i wtedy myśleć o zmianach? :/
  • 3395 / 527 / 2
Jak dla mnie powinieneś pierwsze co zrobić to zapisać się do psychiatry i sięgnąć po Wenlafaksyne (antydepresant).

Zmienić podejście do świata i ludzi (nie, jest pełno fajnych osób, a kodowane przez mamę złe wzorce splunąć z tyłu czarną śliną).

Osiemnaście lat to młodziutki wiek, poukladasz sobie wszystkie wzorce od nowa przez najbliższe dziesięć lat może poznasz fajną dziewczynę szczęśliwie się zakochasz ożenisz się będziesz mieć dzieci cała droga dopiero przed Tobą nie chowaj głowy w piasek otworz się na ludzi zapomnij o matce jak masz problemy szukaj alternatywnych rozwiązań za zarobione pieniądze 💰💸 jakiekolwiek matka by nie była kup jej krem pod oczy perfum na pewno się ucieszy nie rób z niej przyczyny zmień nastawienie do matki.

Kup sobie kota psa.

Wypracuje w sobie systematyczność kup se notes musisz robić wieczorem dzień wcześniej rozpiskę całego dnia następnego godzina po godzinie do wieczora co robić będziesz i jak coś zrobiłeś to drugi czerwony zielony długopis i przekreslasz co zrobiłeś grałeś na komputerze to też wpisujesz wszystko co do joty bez notesu jesteś bez szans musisz pisać rozpiskę całego dnia kolejnego.

Ruch. Zwykle ciężarki kosztują 30, złotych i trenujesz biceps zwykle podciągnięcia nic specjalnego ew. Basen biegi chodzenie z kijkami. Ruch ruch jeszcze raz ruch. Raz w miesiącu kino dyskoteka itp.

Żyj pełna parą.
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 23 / 3 / 0
@Mefistofeles1945
Dziękuję bardzo za pomoc, to naprawdę dodało mi otuchy. Jednak u psychologa już byłem i się popłakałem, nie mogłem wykrztusić zdania, więc zrezygnowałem, boję się, że sytuacja by się powtórzyła, więc psychoterapia raczej odpada. Jeszcze mam pytanie, czy mogę do psychiatry przyjść z kartką i przeczytać dosłownie wszystko słowo w słowo co napisałem na forum i coś dopisać, żeby nie zapomnieć niczego, czy to będzie w porządku?
Ostatnio zmieniony 30 sierpnia 2022 przez peterpan1, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 155 / 44 / 0
@peterpan1
Jak tam? Byłeś u psychiatry? Jak życie?
Nie ma, że za mocno.
  • 3395 / 527 / 2
Dokładnie co u Ciebie?
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 23 / 3 / 0
@lesdoxem
@Mefistofeles1945

Hej, na prawdę niezmiernie mi miło, że zadaliście mi takie pytania. Byłem na 3 wizytach u psychoterapeuty, jak na razie średnio mi się podoba, ale zobaczymy jak będzie potem, w zmiany psychoterapeutów na pewno bawić się nie chcę. Od psychiatry mam pregabalinę 3 razy dziennie po 75mg, chociaż jej działanie jest trochę dziwne, raz pomaga raz nie. Byłem na dwóch treningach na siłowni, bo słyszałem, że sport redukuje stres i stany lękowe. Również staram się medytować regularnie. Troszkę mi się polepszyło nastawienie do życia po tych rzeczach. Kompleksy mam dalej i bardzo mocno utrudniają mi życie, a na psychoterapii poruszamy inne kwestie, które też są niby ważne. Mam dziewczynę, ale wstydzę się ją zaprosić, a ona zaraz zacznie się dopytywać czemu to tak i wpraszać, a w sumie to wypadałoby (mam też oddzielny post o kompleksach). Suplementuję też magnez, kompleks witamin i od jutra postaram się wprowadzić korzeń żeń-szenia (z nadzieją, że pomoże na odklejki i problemy z wysławianiem się spowodowane lękiem i depresją). Jeszcze raz dziękuję, że zapytaliście, na prawdę mi miło, pozdrawiam!
  • 38 / 4 / 6
@peterpan1
skoro pregabalina w podanej przez ciebie dawce nie jest do końca skuteczna, podczas następnej wizyty spróbuj zaproponować lekarzowi włączenie do terapii inne leki - np. antydepresanty
kontynuuj suplementację magnezem, możesz dodać do tego cynk oraz witaminę b6.
powodzenia
w razie potrzeby proszę o kontakt prywatny
ODPOWIEDZ
Posty: 7 • Strona 1 z 1
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.