Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7451 • Strona 700 z 746
  • 119 / 8 / 0
Kurczę, zdarzyło mi się przedawkować psajko, tak grubo miałem, że się po podłodze turlałem bo mi się portale do innych wymiarów otwierały, ale żeby konia walić przed widownią?! Albo ta historia jest podkolorowana, albo i na trzeźwo coś z gościem jest nie halo. Byłem świadkiem jak mój znajomy wziął 5 gieta suszonych cubensisów (czyli też całkiem sporo) i nic nie odjebał, po prostu był we własnym świecie.
  • 151 / 65 / 0
Ta historia z waleniem konia też wydaje mi się podkoloryzowana, podobnie jak legendarne skakanie z okien. Generalnie jak człowieka przerasta faza po psajko srajko, a widziałem to wiele razy, to go odcina psychicznie i leży/siedzi pomielony walcząc z tym co przeżywa w swojej głowie, choć możliwe że są ludzie mogący zareagować na coś takiego szałem, słyszałem historię od zaufanego ziomka że jego znajomy biegał po parkach po zapaleniu szałwii i darł japę, więc w sumie wszystko jest possible.
Uwaga! Użytkownik Iacobus nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2364 / 548 / 0
Akurat to nie jest bardzo nietypowa reakcja na szałwie.
  • 151 / 65 / 0
Zakładając że w okolicy są parki w których można drzeć japę %-D
Uwaga! Użytkownik Iacobus nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 37 / 13 / 0
Wczorajszy lot.
T0 - 3.2 g (waga 105 kg), sam w swoim mieszkaniu.
T0.5 - mrowienie ciała, lekki niepokój. Przygotowałem sobie maseczkę na oczy, muzyczkę ale standardowo grzybole zrobiły to co chciały i po kilku minutach to zdjąłem.
Posłuchałem pierwszy raz trochę muzyki klasycznej ( Bach, Mozart itp ). Ciekawie taka muzyka wchodzi na tripie.
T1 do T2.5 - https://youtu.be/KIbIIfQAdM0?list=PLBmr ... zqkQl2UmJu
Zapętliłem ten kawałek i przez godzinę czułem się jak bym spotkał się z Bogami.
T3 - lubie to uczucie kiedy już schodzi, niby jesteś trzeźwy ale jednak nie czuje się że jestem .... w realnym świecie.
Oczywiście znowu wyciągnięte lekcje z tripa. Dostałem odpowiedzi jak pozbyć się dwóch upierdliwych wad.
I standardowo wpie#@#@ żarcie jak głupi :P
Zastanawia mnie jedno. Znam sporo ludzi których grzyby tak przetrzepują że przez długi czas nie maja ochoty na tripa.
Osobiście chce trochę odpocząć ale nie czuje się wyprany chociaż było momentami grubo. Szczególnie jak oddaje się mocz. Stoi się nad wc, coś robi ale nie do końca wiadomo co ;)
  • 1343 / 528 / 0
@Kebab126 haha jaki agent %-D masz doswiadczenie z sajko i nie wiedziales , ze bierzesz heroiczna dawke ? Ja jestem w stanie uwierzyc w historyjke , na wejsciu potrafi niezle libido podskoczyc a przy takiej ilosci prawie nie ma hamulcow jakichkolwiek tak samo kontrola nad cialem i jego ruchami to raczej pobozne zyczenie .

@Server dlugo to pojecie wzgledne , mi integracja tripa zawsze szla dosc szybko i po miesiacu zazwyczaj jestem gotowy na nastepny moze niekoniecznie :grzybki: ale inne sajko czemu nie
Jak czujesz sie gotowy i na silach to po min 2tyg juz mozesz zaatakowac znowu
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 17 / 8 / 0
Wiedziałem że to jest bardzo duża dawka, zawsze przesadzam z dawką, ale nie myślałem że na jakimś psychodeliku jestem w stanie tak odpierdalać.
A historia z waleniem konia jest w 100% prawdziwa, nie ogarniałem po prostu kim są koledzy, nie wiedziałem że są ludźmi.
Ostatnio zmieniony 01 grudnia 2022 przez Kebab126, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 428 / 259 / 0
Działanie wysokich dawek to mocno indywidualna kwestia, ja sam wiem, że grzyby mnie tak by na pewno nie przeorały (6.2g to moja najwyższa dawka), ale kwas już mógłby (kiedyś nawet tak się stało, ale to osobna kwestia nadająca się na neurogroove).

Tak samo jest z oddziaływaniem innych substancji na jakość doświadczenia. Ostatnim razem spróbowałem moich grzybów w miodzie, które na marginesie wyszły naprawdę spoko, chyba najlepsza forma konsumpcji do tej pory. Niestety przez kilka dni wcześniej folgowałem sobie w iście hedonistycznym duchu uciech cielesnych, korzystając z dobrodziejstw mj. Musiałem się nieźle wypłukać z "nośników szczęścia", gdyż same grzyby nie dały mi spodziewanego strzału euforii. Jakbym pociągał za spust, a w bębenku zero naboi. Mam nauczkę, by jednak wrócić do celebracji spotkań z Grzybami, farmakologia ma ogromne znaczenie.

Za to wiem już, że (przynajmniej w moim przypadku) bardzo miękkie lądowanie zapewnia połowa hempshota, o których więcej w odpowiednim dziale. O wiele łatwiej zasnąć, nie miałem też oporów przed zjedzeniem czegoś na zejściu, nawet nieco profil, co prawda słabnących już OEVów się zmienił i był jakby bliżej doświadczeń kwasowych, niż grzybowych - liście paproci morfowały w bardziej realny sposób, wiły się i skręcały niczym włosy w wodzie. Na pewno będę tę kwestię dalej zgłębiał ;).
Pokażę Wam to, czego nie ma.
  • 37 / 13 / 0
Jak u Was z samopoczuciem po tripie. Tak 1-4 dni.
Wszystko w porządku czy jednak trochę gorzej psychicznie ?
  • 2931 / 798 / 5
Wszystko zależy od tripa. Czasem i miesiącami potrafi się za człowiekiem ciągnąć dlatego lepiej się dobrze przygotowywać.
Narkotyki są dla przegranych
ODPOWIEDZ
Posty: 7451 • Strona 700 z 746
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.