...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 2250 • Strona 208 z 225
  • 3473 / 529 / 1630
Bo trzeba mieć powód i rzucić nie dlatego, aby rzucić, tylko ukierunkować się i wyznaczyć sobie cele, oraz odpowiedzieć na najważniejsze pytania. To wspomaga proces odstawiania nikotyny.

  • dlaczego chcę rzucić papierosy
  • co papierosy mi zabierają
  • ile wydaje miesięcznie na papierosy
  • ile wydaje rocznie na papierosy
I chyba najważniejsze pytanie, które pozwala skrupulatnie przemyśleć, czy nadal warto palić papierosy. To dwa najważniejsze:

  • co mógłbym mieć/kupić w zamian gdybym nie palił miesiąc?
  • co mógłbym mieć/kupić w zamian, gdybym nie palił rok?
Jak czasami się podliczy gotówkę, to już po 3 dniu palenia odechciewa się jarać, a rzucanie nikotyny przy takich wnioskach staje się dużo lepsze. Śmiało można powiedzieć, że rocznie idzie przepalić tygodniowe wakacje dla jednej osoby — podkreślam, tygodniowe. Statystycznie wychodzi 280-320 pln miesięcznie na papierosy przeciętnemu palaczowi. A wiemy, że są tacy, co przepalą tygodniowe wakacje dla dwóch osób.
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 14 / 6 / 0
@IGotHigh909 napisał dużo prawdy, ale moim zdaniem to nie rozwiązuje całkowicie tego problemu.

Jestem pewny niemal w 99%, że każda osoba która rzuciła palenie zamieni sobie nikotynę na cokolwiek innego co pozwoli oderwać się od samego siebie.

Jeśli szukać odpowiedzi na rozwiązanie tego problemu to warto zastanowić się nad swoimi emocjami. Zwłaszcza tych w których najczęściej sięgaliśmy po papierosa. To tylko czubek góry lodowej i jeśli ktoś ma siłę i chęć do pracy nad sobą to rozwiąże każdy problem.
  • 3473 / 529 / 1630
@Owdyine jeżeli mówisz o sytacjach stresowych, w których sięgamy często po papierosy to ich zniwelowanie nie do końca pozwoli na łatwiejsze rzucenie papierosób, bo za jakiś czas znowu z takimi sytuacjami musimy się spotkać. Przez całe życie towarzyszą nam stresowe sytuacje, które często chcemy załatawić lub poluzować, za pomocą właśnie takich rzeczy jak nikotyna, alkohol oraz inne. Stąd rzucić papierosy łatwiej, jak ma się alternatywę do upuszczania stresów i emocji, bo jeśli jej nie mamy, to wrócimy do każdego nałogu, a zapalenie papierosa w sytuacji stresowej jest tak mocno w nas zakorzenione, przez to, że sami nie potrafimy już inaczej ich rozwiązać, tylko uciekamy się do nikotyny. Stąd propozycja ode mnie — znaleźć zamiennik, który zredukuje stres lub znaleźć coś, co pozwoli zapomnieć o papierosie jako antystresowym dodatku — tutaj dobrze tak jak dyskutowaliśmy, sprawdza się sport, wyjście ze znajomymi, relaks przy dobrej rozmowie, czy wspólne oglądanie filmu. Czyli zrobić coś przyjemnego, co pozwoli nam zapomnieć o nałogu — w tym przypadku paleniu fajek.
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 31 / 4 / 0
Polceam plastry i drażetki. mi podczas rzucania bardzo pomogły. mogłem odmówić sobie papierosa i zając ręce pisaniem w Excelu :)
  • 969 / 86 / 0
Jestem ciekaw, czy te plastry, draże, czy inne.. Działa ? Jest tu ktoś kto potwierdzi działanie tych "magicznych" środków ??
Osobiście uważam, że wszystko siedzi w głowie, nie będę tutaj porównywał nikotyny do innych, mocniejszych, używek.
Sam nie dawno zacząłem palić i leci paczka dziennie na dwie osoby. Strata pieniędzy, ale nie wyjdź na przerwę w pracy na szluga czy właśnie w sytuacjach stresowych. Opinie są podzielone. Na jednych to działa, reszcie wystarczy powiedzieć sobie "nie"
www.pajacyk.pl Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj sie z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu [H]R Crew
  • 3473 / 529 / 1630
Plastry i inne pierdoły prawdopodobnie działają w ten sposób, że mają w sobie nikotynę, więc pozwalają zapomnieć o papierosie. Jest takie ustrojstwo w Żabce np dostępne, daje się to pod język i trzyma. Pytanie tylko, czy to ustrojstwo zastąpi Ci papierosa. Jeśli tak, to potem odstawiasz tylko tamto i wsio ryba, teoretycznie już nie palisz.

Ale czy aby na pewno?
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 5 / / 0
Mi najbardziej pomógł tabex, czyli cytyzyna, jakoś nigdy nie wierzyłem w plastry czy gumy z nikotyną. Niemniej i tak całkowicie rzucić się nie udało, a trzymałem się już ponad 3 miesiące. Niemniej jednak i tak pale teraz bardzo mało, 2-3 fajki dziennie
  • 504 / 68 / 0
Generalnie ja kiedy probowalem rzucac fajki to cbd mi w tym pomagalo, aktualnie pale moze 8 fajek dziennie i jakos samo sie to odstawia, czasem mimo ochoty nie pale bo jak mam czuc to pierdolniecie w pluco to mnie odrzuca, siedzenie i czekanie az fajka sie skonczy rowniez. Sa dni gdy wypale 2 fajki, czasem zadnej a czasem i cala pake jednak coraz rzadziej odczuwam glod nikotynowy.
Jestem dość trudny.
  • 3473 / 529 / 1630
A velo próbowałeś? To takie coś, co wsadza się pod język i wydziela nikotynę. Schodzi się z dawek, aż potem się odstawia papierosy kompletnie. Dobry zamiennik dla ludzi ze słabą psychiką do odstawiania papierosów. Spróbuj, bo działa bardzo fajnie. Mi akurat udało się rzucić z dnia na dzień, bez użycia velo (wtedy tego jeszcze nie było nawet).
https://www.tiktok.com/@hyperreal_talk (ciekawostki o [h] substancjach).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
  • 21 / 2 / 0
Cztery miesiące temu wpadłem w depresję (albo coś w tym rodzaju), brak wiary w siebie i motywacji do działania (coś nie tak z dopaminą), stany nerwicowe (bardzo agresywne czasem) zaburzenia snu (w pierwszym okresie stały nadmiar, a potem utrzymujący się niedobór), przez co powróciłem do kofeinizmu. i znowu zacząłem palić. Najpierw od połowy szluga na dwa dni, a potem całe paczki codziennie. Razem ze mną wciągnęła się dziewczyna. Doszło do tego że nie byłem w stanie kontrolować ile palę szlugów, ile piję kofeiny oraz nie stale mogłem się wyspać.
Będąc wkopany w takie (znajome mi już) gówno, bardzo szybko zachciałem wrócić do zdrowia i codzienności w trzeźwości, priorytetem stało się porządne wyspanie się, a następnie odstawienie kofeiny. Gdy w końcu to się udało przyszła kolej na te cholerne szlugi.

Przez sytuację życiową w tamtym czasie często bywało tak że długo nie mogłem się wyspać, lecz dbałem jak mogłem o sen oraz zacząłem wracać do medytacji. Nauczyłem się już w przeszłości, że zaprzestanie palenia to głównie KWESTIA DECYZJI i konsekwentnego trzymania się jej, zwłaszcza przez krótki okres czasu, 3-8 dni, potem to już z górki. Teraz trzeba było znaleźć odpowiedni czas by podjąć tą decyzję. Zdarzało mi się to kilka razy, lecz za każdym razem wracałem do palenia jeszcze tego samego dnia lub następnego poranka, lecz nie zrażałem się. Zaakceptowałem to, że się nie udało i czekałem na kolejną okazję, aż w końcu się udało i znów od miesiąca jestem czysty (i pachnący :])

A teraz o tym co mi pomogło. Najważniejszym aspektem fizycznym był sen i wypoczynek. Sen to biologiczna podstawa do regeneracji i nie będę się tu rozpisywać na jego temat ;).
Aby szybko uporać się z fajkami kupiliśmy sobie z dziewczyną po desmoksanie, na którym ona rzucała palenie poprzednim razem. Działa on wg mnie dobrze, na początku pomaga ograniczyć ilość szlugów, a potem trzeba przestać palić i dalej go brać zmniejszając dawki według instrukcji, a on w tym stadium ogranicza efekty odstawienie. Poprzednim razem rzucałem bez takich środków, ale teraz go użyłem i nie żałuje - pomógł. Zauważyłem, że słabo trzymałem się instrukcji i brałem go na wyczucie, aż nagle całkowicie ostawiłem desmoskan, bez żadnych negatywnych efektów, moja dziewczyna miała podobnie.
Jeszcze paląc kupiłem sobie marihuanę CBD w formie suszu, gdyż zwykłej nie udało mi się załatwić. Kitrałem ją aż do momentu, w którym byłem już prawie na mecie i wtedy zacząłem sobie kręcić czyściochy. Paliłem je aż mi się skończyło CBD. Zauważyłem, że dawały lekki mentalny chill i wyluzowanie oraz na samym początku kiedy jeszcze paliłem, diametralnie zmniejszały chęć na papierosa, a po ich odstawieniu czasem paliłem je zamiast papierosa.
Paliłem również kwiaty i liście dziurawca, w szczególności, że CBD skończyło się relatywnie szybko. Dziurawiec bardziej przypominał w smaku tytoń, a dodatkowo dobrze działa na serotoninę, dopaminę i noradrenalinę i było to wyczuwalne. Po raz pierwszy w tym okresie czasu zjadłem też dziurawiec w terapeutycznej dawce 900 mg i polecam.
Przez krótki czas, gdy jeszcze paliłem, ale już zbliżałem się do mety, wspomagałem się też balonami, lecz nie wypełnionymi N2O, ale takimi w które dmuchałem powietrzem, a następnie inhalowałem się nim jak wspomnianą wcześniej substancją. Pomagało mi to na chęć zapalenia oraz substancje i wydzieliny zalegające w gardle, które często odkaszliwałem.
Pomógł mi też kilkugodzinny pobyt w naturze, po długim czasie nieobecności w niej.

Może ten post komuś też pomoże B)
ODPOWIEDZ
Posty: 2250 • Strona 208 z 225
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.