Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
ODPOWIEDZ
Posty: 25 • Strona 3 z 3
  • 1 / / 0
Ogólnie klobazam biorę 2 miesiąc na nerwice, lekarz mi przepisał to ze względu na to że to jedyna benzo po której "normalnie się funkcjonuje". Wcześniej miałam styczność z Diazepanem i kilkoma innymi Ale teraz nazw nie przypomnę sobie xd u mnie wywołuje to cholerne zaniki pamięci, uspokojenie, oraz takie dość fajne wyciszenie przy 20mg na raz. Lek dość drogi (koło 30zł za 20 tabletek) Ale jak mówię, fajnie wycisza lecz czasem ciężko jest złożyć zdanie poprawnie xd
  • 51 / 4 / 0
mi lekarz przepisał klobazam 10 mg doraźnie i boję się że gówno mi to da. nie chciał przepisać alpry nie wiem czemu… wcześniej normalnie przepisał lorafen 3 razy dziennie przez 3 tyg a teraz jakiś klobazam i to doraźnie ? poorostu masakra
  • 4 / 1 / 0
14 lutego 2021Dersu Uzala pisze:
16 grudnia 2009Lemarko pisze:
fenomenalny Noctofer- negatyw lorafenu, przyćmiewa umysł, retrospektywny i mroczny
Wielce intrygująca perspektywa, pewnie to kwestia podejścia. Ja to dostawałem w szpitalu jako "nasennik" i niemal zapomniałem o tej benzynie. Ciekawe jak się sprawdzi rekreacyjnie na codziennej rutynie. Noctofer. Brzmi dostojnie.

Frisium idzie jeszcze dostać?
Frisium idzie dostac napewno na padaczke, bo ostatnio dostalam, natomiast na zaburzenia lekowe to szczerze nie wiem. Dostalam go przez to, ze kwas walproinowy i lamotrygina slabo mi sie wchlania. Biore go codziennie w dawkach leczniczych i nie czuje roznicy, ale moze kwestia tego ze biore ta lamotrygine, kwas walproinowy i wenlafaksyne. Na oddziale nawet jakies dziecko 7lat mialo przepisane. Kiedys jak wezme w wiekszych dawkach niz leczniczych, to opisze wrazenia.
  • 346 / 92 / 0
Wyręczyłem was, drodzy eksperymentatorzy i mając mocno wyrobioną tolerancję na benzodiazepiny wrzuciłem wczoraj 40 mg nie czując nic. Dzisiaj więc z rana wziąłem 1000 mg karbamazepiny, jak to mam w zwyczaju czasem zrobić, co może trochę uderzać w wiarygodność mojej opinii. Chwilę później jednak zażyłem 160 mg Frisium, który zacząłem czuć w ciągu godziny. Według przelicznika jest to 80 mg diazepamu, czy 4 mg klonazepamu i nie wiem jak z diazepamem, ponieważ dawno go nie brałem ale w porównaniu do klona, działanie jest zdecydowanie bardziej odczuwalne.

Zero wjazdu na ciało, działania przeciwdrgawkowego nie czuję bo jak. To co czuję to dość silne uspokojenie, działanie przeciwlękowe w stylu lorazepamu, czyli brak wpływu bezpośrednio na ewentualne objawy somatyczne, jak np. alprazolam, czy klony, tylko uderzenie prosto w psychikę. Mentalne rozluźnienie i niższych dawkach jest to na pewno funkcjonalne benzo. Myślałem, że to jakiś cienias w tylu Tranxene, ale jest to całkiem ciekawy związek dający czysty, mentalny chill który mnie - wyjadacza benzo lekko zaskoczył, bo w ogóle zadziałał gdzie klony ledwo co hulają.

Jak na taki kaliber benzodiazepin, klobazam na pewno ma jakiś potencjał rekreacyjny, a dostałem go gratis od magika %-D
Gdzieś na necie nawet znalazłem info, że należy on do średnio silnych benzodiazepin, a słabe to diazepam, klorazepan, chlorodiazepoksyd i cała reszta, więc coś w tym musi być. Całkiem fajne, tylko trzeba przyku*wić odpowiednio dużo, zależnie od tolerancji. Dawki terapeutyczne klobazamu są dla dzieci. Warte dopisania do CV.

EDIT: Nie wiem tylko jak z czasem działania, bo jestem w jego trakcie, ale podobno jest to długo działająca benzodiazepina.
EDIT2: Odnotowano zaburzenia równowagi. Dość silne. To mi się podoba.
  • 346 / 92 / 0
Re: Re:
Nieprzeczytany post autor: Wariat108 »
14 lutego 2021Dersu Uzala pisze:
Frisium idzie jeszcze dostać?
Z informacji wyszukiwarki leków idzie przeważnie dostać na zamówienie, jak np. na jakiś OxyContin, czy Luminal, ale wynika to pewnie z faktu, że to benzo faktycznie jest egzotyką w swojej grupie leków, a nie z łatwego zgonu w wyniku przedawkowania. W porównaniu do naprawdę całej reszty, która ma z grubsza budowę 1,4- benzodiazepiny, klobazam jest jedyną 1,5-benzo co niesie za sobą pewne konsekwencje i zauważyłem, że w niektórych źródłach opisywanie go jako benzo o średniej sile działania wbrew zwodniczym wysokim dawkowaniu, podobnie jak w przypadku nitrazepamu (jako słabe są wymieniane np. diazepam, jego metabolity czyli oksazepam, temazepam, czy klorazepan który zamieniany jest chyba w ok. 90% w nordazepam, czyli też metabolit diazepamu odpowiadający za jego czas półtrwania do 200h) ma pewnie związek z siłą działania na receptory. Odczułem też jakby posiadał trochę własną tolerancję, albo lekko omijał już istniejącą na te powszechne benzo (?)
Nie bardzo to po prostu rozumiem, chyba że jest to coś na wzór nitrazepamu, który w większych dawkach sponiewiera każdego tolerkowca, bo się nie pie*doli w tańcu z receptorami i jest stopniowo wycofywany w użycia na rzecz bardziej selektywnych leków.

Biorąc pod uwagę internetowe kalkulatory rówoważników dawek innych benzo, nawet jeśli są na podstawie działania przeciwlękowego, czy przeciwdrgawkowego okazały się tym razem nic nie warte i może nie tyle, co niebezpieczne ale grożące przynajmniej srogim ućpaniem. Sam jak wcześniej pisałem wrzuciłem w moim mniemaniu wręcz "próbę alergiczną" w dawce 40 mg i zgodnie z oczekiwaniami nie poczułem zupełnie nic, ale nie zapominajmy że to benzo nie wywołuje typowej sedacji jak diazepam, klonazepam i wiele innych. Następnym razem więc wrzuciłem pewny siebie 160 mg, przeliczając to na 80 mg diazepamu (co i tak jest prawie całym opakowaniem) i na 4 mg klonazepamu, które tolerowałem znakomicie. To znaczy moja tolerancja była znakomita, bo nie czułem nic :D a te 160 mg klobazamu wyrzuciło mnie w kosmos. Mocno rozluźniło mentalnie i chyba też fizycznie, bo prosto to ja na pewno nie chodziłem. Zapewne stąd też bierze się działanie przeciwdrgawkowe, co przy braku tolerancji na pewno jest Takie efekty wywierało na mnie wtedy ponad 20 mg klonazepamu, więc po pierwsze pojawiło się w głowie "WTF?", a po drugie straciłem trochę zaufanie do tych internetowych kalkulatorów, czy tablic ekwiwalentów, które jednak mogą mieć zastosowanie przy schodzeniu z benzodiazepin.

Działa też głównie na podjednostki a2 receptora benzo, które prawie nie wywołują sedacji, tylko działają głównie przeciwlękowo i też sam klobazam dobrze radzi sobie z szeroką gamą napadów drgawkowych, co czyni go skutecznym lekiem benzodiazepinowym na wiele rodzajów epilepsji, nie wywołując jednocześnie sedacji, jak klonazepam czy nawet diazepam, które potrafią przy okazji skutecznie uśpić, a jak nie, to "wy*ebać" pacjenta w chmury na cały dzień, że już nie wspomnę słowem o fenobarbitalu, który jako lek ostatniego rzutu niszczy absolutnie wszystkie rodzaje epilepsji na kilka dni, ale skutki próbowania potem jego odstawienia i czas ich trwania są często bardziej niebezpieczne niż początkowa choroba, bo oprócz zwiększonej podatności na drgawki dochodzi szereg innych ciężkich objawów, które ciągną się w nieskończoność, więc często zostaje on lekiem do końca życia.
28 czerwca 2022lildie pisze:
mi lekarz przepisał klobazam 10 mg doraźnie i boję się że gówno mi to da. nie chciał przepisać alpry nie wiem czemu… wcześniej normalnie przepisał lorafen 3 razy dziennie przez 3 tyg a teraz jakiś klobazam i to doraźnie ? poorostu masakra
Lorazepam? Alprazolam? Pewnie nerwica, lub zaburzenia lękowe, a do 30 mg jest to naprawdę rozsądny wybór i doceń decyzję lekarza bo wie co robi, a w przeciwieństwie do lorazepamu, czy alprazolamu nie działa 2-4 godzin i nie uzależnia tak szybko i tak cholernie mocno. Czas półtrwania samego klobazamu, to 18h a jego głównego metabolitu 42h, więc pewnie podlega efektowi kumulacji. Mógł zatem mieć swoje powody zalecając korzystanie doraźne, ale nie 10 mg chyba że zrobił to żeby przeprowadzić ci odstawkę benzo, nie informując cię o tym, bo już widzę że byś protestował (3x dziennie lorazepam? Piekielnie skuteczne, ale i najsilniej i najszybciej uzależniające fizycznie benzo. Jakbyś brał 1x każdego dnia szybko zaczałby cię poniewierać).
06 czerwca 2012przekum pisze:
poszło od godziny 100 mg - wyjebka na wszystko, ekstra humor.
O tym właśnie pisałem. Klobazam nie jest słabą benzodiazepiną. W większych dawkach wykazuje zaskakująco wysoką aktywność i nie działa nasennie, chociaż pewnie przez wyrzut gaba można się przekimać.
26 kwietnia 2017mavarx pisze:
2 tyg używałam i powiem tak-wielki usypiacz i mało jaka kawa,energol pomoże.
Kwetiapina podbija działanie i troszkę odsuwa senność,więc na +,
sniffowane pół tabletki działało na mnie jak jedna cała normalnie połknięta,spływ delikatny bardzo.

Mój staż z benzo to: alpra(46-mg jak mam przez x dni dziennie),klonazepam(2-4mg),bromazepamu probowalam blister,klorazepatu cale pudeleczko i ciul.

Ogólnie mam sporą tolerkę też przez inne rzeczy ale takie 4-5 tabsów+tyle samo kwetiapiny i może być good. Ale trzeba być świadomym faktu,że i tak bardzo szybko padniemy spać.
A to jakiś ewenement i wyjątek od reguły jest.
ODPOWIEDZ
Posty: 25 • Strona 3 z 3
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.