ODPOWIEDZ
Posty: 251 • Strona 20 z 26
  • 12012 / 2344 / 0
Dziś pogoda nieco lepsza. Jutro znowu ma padać i mocno się ochłodzić, ale od wtorku poprawa pogody, która potrwa dłużej. Boję się tego jutra, choć lepiej jutro, niż za tydzień. Z tego co widać, jest to odporna odmiana, ale mój spot jest niestety wilgotny.

Nakarmiłem obie sztuki mieszanką Biohumusa i Big Bud'a. Dla Blue Shaman'a to chyba ostatnie karmienie.

Pozbyłem się też wielu takich niedorozwiniętych zalążków kwiatów u Afghan'a i kilku najmniejszych u Shaman'a. Usunąłem też całkiem żółte liście.

Afghan ma bardzo intrygujący zapach zgadzający się z opisem na leafly. Shaman bardziej klasyczny - owocowy.
Postaram się poczekać z kosą, aż tak mocno dojrzeją, ale różnie może być. Jak zobaczę pleśń, to ścinam jak najszybciej.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 12012 / 2344 / 0
Wpadłem dziś na spot przy okazji biegania, żeby podlać 2 ostatnie panny, bo ostatni deszcze był w poniedziałek.
Jak się jednak okazało, mogło spokojnie poczekać do jutra. Teraz zapotrzebowanie na wodę i tempo jej znikania spadło.
Dodałem im Big Bud'a.

Rzuciłem pobieżnie okiem, czy nie ma pleśni i nie stwierdziłem. Pały Blue Shaman'a są już piękne i wydaje mi się, że można zaplanować kosę na 16-tego. A jeśli trzeba będzie dłużej, to poczekam kolejny tydzień.

Afghan też bardzo fajnie zrobił postępy, ale u niego kwiatów jest zdecydowanie mniej. Za to są tak zbite, że dotykając czułem, jakbym dotykał kamień. Zapach ma bardzo charakterystyczny i ciężko do opisania. Pikantny, pieprzowy i jeszcze jakiś. Shaman to głównie pomarańcza.

Niestety nie ma fotek, bo dawno przestałem biegać z telefonem.
  • 12012 / 2344 / 0
Dziś pogoda wyborowa jak na tą porę roku. 21 C i bezchmurne niebo. To już niestety ostatnia 20-stka w tym roku. Potem ma być nieźle, ale już średnio 15 C.
We wtorek nad ranem ma być 0 C, ale powinny sobie poradzić. Zeszłoroczne dały radę przy -2 -4 C i to ze 4 dni z rzędu.

Dziewczyny dostały dziś jeść - mieszanka 2 nakrętek Biohumusa do kwitnących, 3 ml Nirvany i 2 ml Big Bud'a na 1.5 L wody.

Oberwałem zużyte już wiatraki i znalazłem jednego, lekko zjedzonego topka - bardzo niewiele więc wyciąłem z nawiązką. Teraz już wiem, jak łatwo wyłapać, że coś dzieje się w środku. Jeśli któryś z tych małych wiatraczków jest zgniły, na bank jest ognisko pleśni, albo gnicia.

Termin 16-tego dla Shaman'a jest chyba jednak mało realny patrząc na topy. Wydaje mi się, że trzeba będzie poczekać do 22. A afghan to wielka niewiadoma. Trzeba będzie za tydzień zbadać trichomy obu pannom.
Zrobiłem też konkretną ścinkę wikliny, żeby na te ostatnie tygodnie dodać choćby 1 godzinę słońca.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 12012 / 2344 / 0
Dziś pogoda dobra, choć nie tak, jak wczoraj. Ochłodziło się, ale było słonecznie. Nad ranem ma być 1 C więc jeszcze nie tak tragicznie.
Prognoza na najbliższe 10 dni jest bardzo optymistyczna biorąc pod uwagę porę roku. Przede wszystkim ma nie padać. Temperatury średnio 15 C i 5 C nad ranem więc całkiem nieźle.

Panny dostały dziś znowu jeść i dla Blue Shaman'a to już ostatni raz.
Sprawdziłem w miarę dokładnie pałki i póki co wszystko zdrowe, choć te najwyższe u Shaman'a są mega wysokie i ciężkie do inspekcji.
Afghana przesunąłem nieco bardziej do centrum poletka, żeby łapał więcej słońca. Niestety to jest już nisko i po 15 oświetlone są tylko wyższe partie.

Krzaki mają bardzo ładne zapachy i na szczęście nie tak ostro walące po okolicy, jak te automaty - szczególnie Gelato, którego czułem czasem z 300 metrów.
Widać, że są już na ostatniej prostej i brakuje bardzo niewiele. Tym razem postaram się potrzymać, ile się da, żeby uzyskać ze 20% bursztynu w trichomach. Badałem je dziś pod lupą i póki co tylko mleczne, albo wciąż bezbarwne.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 12012 / 2344 / 0
Pogoda póki co rozpieszcza i kilka najbliższych dni ma rozpieszczać jeszcze bardziej. Na termometrach powyżej 21 C i słońce.

Na spocie wszystko OK, choć robi się coraz bardziej odsłonięty z racji opadania liści. Jeszcze tydzień i planuję kosić pierwszą turę, bo zakładam że obróbka i transport obu krzaków jest praktycznie niewykonalny dla jednej osoby.

Panny dostały jeść ostatni już raz i jutro przeleję im czystej wody ile dam radę znieść. W tygodniu ma być też jakiś deszcz.

Zrobiłem dokładną inspekcję i poza bardzo drobnymi mini wyjątkami było czysto. Sezony chyba faktycznie mają większą odporność na grzyba i gnicie.

Wziąłem sobie sampla Afghan'a (a właściwie to Black Domina x Afghani auto) i ten bud jest jak kamień. Tak bardzo zbitej struktury nie widziałem nigdy.

Myślę, że przez te 8 dni krzaki dojrzeją w miarę sensownie. Badałem dziś trichomy u obu, ale bursztynu nie stwierdziłem, albo było go jeszcze bardzo mało.

Po wszystkim poszedłem do lasu na grzyby, mimo że w zeszłą niedzielę wróciłem z całą siatką. Zbieranie grzybów jest mega relaksujące, a poza tym dochodzi benefit w postaci urozmaiconej o pyszne grzyby diety. W zeszłym były głównie koźlarze i borowiki, a dziś głównie rydze, które zamarynowałem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 12012 / 2344 / 0
Dziś pogoda niemal letnia, tylko dzień już wyraźnie krótszy. Tak ma być jeszcze kilka dni i już nie będzie tak kolorowo.

Panny dostały dziś po 4 L czystej wody, a ja ponaginałem jeszcze za pomocą sznurka kilka gałązek, żeby lepiej je doświetlić i zrobić większy przewiew.

Kwiaty wyglądają już bardzo dobrze i za tydzień pierwsza tura będzie już możliwa, a właściwie to konieczna.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 920 / 153 / 0
Blue shaman to pewnie ten bardziej żółty. Ładna roślina.

A afgan to ten ciemniejszy.
U swojego out afgana mam podobne male szczyty. Ot widocznie taka budowa afganska albo afganskie niedożywienie na polskiej ziemi.

Powodzenia. Dobrze idą. Bądź cierpliwy.
  • 12012 / 2344 / 0
@wonszgrzybojad dzięki za post.

Tak, ten Blue Shaman jest zajebiście ładny z czysto estetycznego punktu widzenia. Dorodny krzaczor.
Ten Afghan to właściwie auto afghani x black domina, ale afgańskie geny raczej dominują. U Twoich też są tak cholernie zbite?

Mam zamiar być cierpliwy na tyle, na ile pogoda pozwoli. Jeszcze jutro ma być pięknie, a potem 2 noce z -1C nad ranem. Już były ze 2 razy i w zasadzie nic się nie stało więc jestem w miarę spokojny. Gorzej, jeśli przed nocą spadnie deszcz i przymrozek zastanie je mokre, bo to chyba może negatywnie wpłynąć na trichomy - w sensie ich łatwe odpadanie (gdzieś tak czytałem). Ale co zrobić.... jakbym mógł pod lampami, to byłoby na relaksie, a na outdoorze to zawsze wszystko u sezonów rozbija się o ostatnie 2 tygodnie.
  • 920 / 153 / 0
Dwa razy mi zlagowalo przy pisaniu posta.

Tak mam dwie szt z genami afgani i obie podobnie rosną. Niestety są też podatne na pleśnienie. Mam nadzieję że coś siez nich ostalo żeby spróbować.
  • 12012 / 2344 / 0
Ja dopiero jutro idę na spot więc będę wiedział, jak panny stoją. U mnie póki co jedynie Blue Shaman złapał odrobinę (dosłownie takie małe fragmenciki), ale przez tydzień mogło się zmienić. Dziś nad ranem było 0 C, ale w zeszłym roku krzaki przetrwały kilka mroźnych poranków więc raczej powinno być OK.

Generalnie mam tyle zapasu z samych automatów + trochę z zeszłego sezonu, że cokolwiek zbiorę jeszcze w tym roku, to będzie bonus.
ODPOWIEDZ
Posty: 251 • Strona 20 z 26
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.