23 sierpnia 2022MaSaLa pisze: Byłeś już wyjaśniony tyle razy i na różowym i na niebieskim gdzie zmieniałeś nick po 30 razy bo cię banowano za odrealnienie i życie w swoim świecie a tutaj się jakoś trzymasz bo jak to admin kiedyś napisał "jesteś jak bot - dostępny 24h na dobe" :E
Na różowym miałem jeden nick i przez chyba 8 lat 3 warny za pyskowanie do Wojta.
Na niebieskim miałem spinek która już sobie wyjaśniliśmy i gdybym chciał mogę śmiało siedziec na starym nicku
Kto i gdzie mnie wyjaśniał
23 sierpnia 2022MaSaLa pisze: admin kiedyś napisał "jesteś jak bot - dostępny 24h na dobe" :E
23 sierpnia 2022MaSaLa pisze: To samo tyczy się CMC i innych ketonów. Współczesne ketony produkowane w Europie i Azji są po prostu spartolone albo są produkowane ze spartolonych półproduktów.
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/24892744/
Najzabawniejsze, że nadal się nie odniosłeś do tego, że przez te kilka lat nadal były ketony warte uwagi. Nie było ich dużo ale były.
Nigdzie nie napisałem, że tak nie jest.
Napisałem tylko, że da się dalej trafić dobre ketony. Co poświadczy Ci spora grupa konsumentów.
Jednak w choj ludzi wyrosło z ketonów. Przerzucili się na klasyki i mają wyjebane.
A już po ostatnich banach to naprawdę desperaci zostali na rynku RC.
20 września 2022klawiatura pisze: Prawdopodobnie zawsze już tak będzie.
Choć był tu jeden co się cieszył, że już nie cpa mefedronu tylko opio
Ja zmieniłem podejście do wielu spraw i zacząłem łamać swoje własne schematy odreagowywania.
Efekt jest taki, że nie tykam już nic z proszków a alkohol piję raz / dwa razy w tygodniu i to w ilościach jedno / dwa piwka.
Jak nawet nawiozlem moich ulubionych Czeskich piwek ( których kiedyś mogłem wypić i 9 i kaca nie było) to leżą i się kurza. Kupiłem 25 to kilka oddałem kumplowi a resztę męczyłem przez ponad 3 miesiące.
I nawet pomimo wyskoczenia na mecz czy do znajomych gdzie czasem w moim towarzystwie białko się pojawią czy siedzenia dalej na forach dla ćpunów
W moim wypadku obstawiam 3 powody ćpania. Wszystkie 3 dało się opanować.
23 sierpnia 2022CrystalDaddy pisze: Wiadomo że po latach zabawy z różnymi rzeczami to nie będzie już to samo. Jestem zdania że 3-CMC to 3-CMC czy teraz czy parę lat temu. Jak czytam pierwsze posty z wątku o ww. Ketonie to opisywane tam działanie nie odbiega od tematu który idzie dziś dostać pod tą samą nazwą
O toksyczne działanie ketonów naukowcy spierają się od lat. Jednak w kontekście zmian w głowach większości ludzi jak i badań najczęściej trwających kilka dni / tygodni na dawkach kilkaset mg/ kilka gram chyba raczej warto skłonić się ku wynikom mówiącym o toksyczności.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articl ... po=16.6667
Najzabawniejsze, że większość badań obejmuje tydzień czy kilka dni. Niech wpakują w szczura 30gr miesięczne przez kilka lat
No ale większość tutaj myśli, że jak cpa 5gr / weekend i zrobi tydzień przerwy to wszystko się magicznie odbuduje, receptory się wyregulują a odczucia behawioralne wrócą do stanu sprzed ćpania
Fajnie jest to tutaj opisywane :
toksycznosc-stymulantow-bk-i-amph-t66874.html
Temat trochę zamarł, bo potem trzeba.dyskutowac z niektórymi, że.tovnir moje teorie a to co pisze to efekty wielu lat badań
Może jeszcze gdyby taki @MaSaLa miał jakieś argumenty poza kłamstwami to by było inaczej. No ale na hajpie od lat wyznacznikiem są subiektywne odczucia
22 września 2022ledzeppelin2 pisze: Kiedyś jak nos już nie działał zaklejony spływami to pijąc czysta wodęzeby czym się nawadniac w ciągu robilem bombkę z 4cmc na oko z np. 500 mg w zwykłym kawałki chusteczki.
Nie było to zbyt mądre, takie maratony. Jakby mi się np większy kryształek do żołądka przykleił to by było ciekawie. Bo niekiedy się kruszyc dobrze nie chciało.
Jak już takie zabawy, to przynajmniej jakaś herbata żeby rozgrzać żołądek czy drobny posiłek byłyby wskazane.
Poza tym podczas 1 zabawy max 2x robiłam sobie i innym takiego bombiacza - na rozgrzewkę, po zjedzeniu wspólnego obiadku czy bananów xD i do tego zawsze herbata, więc całkowicie się z Tobą zgadzam, jeśli chodzi o to całe BHP przy zapodaniu oralnym.
Mam kolegę, który bierze jakiś tam kamień z wora i łyka. Wg mnie to jest skrajnie nieodpowiedzialne. Ja nie robię tego też z uwagi na to, że widząc kamień, a nie mając pod ręką wagi, nie jestem w stanie określić ile tego jest. Jak pokruszę, to widzę czy to nie za dużo, czy za mało...
Dlatego forum było spoko, bo na różowym to już w ogole były opinie że ćpanie to jest super zdrowe .
"medyczny klefedron" nie wzięło się znikąd.
Puny po prostu znalazy sobie miejsce żeby się pocieszać, wypierać uzależnienie i lizać po jajkach zachwalajac jakieś proszki których tak naprawdę dobrze nikt nie znał.
Żylo się w iluzji.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
22 września 2022Stteetart pisze:
Kto i gdzie mnie wyjaśniałjakiś ćpun któremu się nie podobało, że wrzucam źródła ?
Tak se to wszystko tłumacza ćpuny które nie rozumieją, że ketony palą styki
Tak się składa, że tutaj wszyscy jedziemy na tym samym wózku. Wszyscy jesteśmy narkomanami, tylko w różnych stadiach.
Jesteśmy aktualnie niećpającymi narkomanami, początkującymi narkomanami, narkotykowymi weterenami, narkomanami wysokofunkcjonującymi czy też nie... Jesteśmy ćpunami na różnych etapach ćpalstwa.
Ja jestem wysokofuncjonującą narkomanką i nawet jeśli piszę o rocznej ponad przerwie od ketonów, to nie uważam się za lepszą od innych. Wiem, że ketony palą styki, cały czas je poznaję i wiele razy się o tym przekonałam, jednak mimo, że czasem wpadam w to samo bagno, ta większa wiedza i świadomość może nie pomaga mi aż tak bardzo kontrolować tego, ale zaakceptować chociaż obecny stan rzeczy.
@Stteetart Jesteś super gościem z ogromną wiedzą na temat tych wszystkich mechanizmów. Tej wiedzy Ci zazdroszczę. Ale nie możesz mówić, że jeśli teraz się nie staczasz, nie spotka Cię to znowu. Życie pisze różne scenariusze. Mówisz, że pijesz alko czasami. Ja za to nie piję w ogóle - nie lubię, więc nie piję. Fajek aktualnie nie palę, ale zdarza się wracać do nałogu. Czy ja przez to mam się czuć lepiej od alkoholika? Nie. Po prostu mu współczuję. Sobie czasem z resztą też.
Spróbuj zatem wykazać się większą pokorą, a inni też przestaną odbierać Twoje porady jak atak czy zadzieranie nosa.
Jednak w byciu Kompetentnym na forum o tak poważnych rzeczach jak chemia mózgu, wypadałoby czasem być nieco bardziej "wspierającym" udzielaczem rad niż tylko wkurwiającym, zarozumiałym bufonem, co się na tle innych wbiela
Oczywiście bez urazy, serio.
Zarozumiały bufon ?
Dla ludzi którzy mnie szanują bufonem raczej nie byłem. I mogę się założyć, że jednym z typów który mnie "wyjaśniał" na tych forach był właśnie @MaSaLa
A jeśli ktoś kłamie na takim poziomie jak on to nie mam do niego żadnego szacunku. Jak do każdego manipulatora. Wrzuciłbym jeszcze kilka określeń ale szkoda mi nerwów
Z drugiej strony... Jeśli ktoś ma problem z określeniem ćpun na forum dla ćpunów to kto ma problem ?
Stritek to ma nierówno pod sufitem, bo chce leczyć fobie i depresje narkotykami i najwidoczniej on tak się leczy także nei ma co się go słuchać. Jego wiedza jest niby duża, ale to czyste kopiuj wklej z internetu na zasadzie kopiuje zdanie, wkleja do duckduckgo i szuka pierwszego lepszego artykułu i potem go kopiuje xD z cukrem właśnie tak się wjebał i go z jakimś chłopakiem cisnęliśmy to wysłał nam artykuł składający się z kilku zdań i to jego pewne źródło także jego teksty z przymrużeniem oka.
Nie zgadzam się z tobą aby do określenia ćpun :D jak ktoś walnie od czasu do czasu i nie ma ciągotek to tylko próbuje. Jak ktoś wypije lub najebie się czasami to też nie alkoholik. Ja o dziwo kiedyś lubiłem ćpać i to się zdarzało bardzo często, ale w końcu powiedziałem dosyć. Miałem bardzo długą przerwę i teraz walę raz na parę miesięcy, ale bez tak wielkich ilości jak kiedyś. :) No i czytanie tego forum często powoduje że rezygnuje z tej zabawy.
@ledzeppelin2 , oj to prawda. Ludzie wypierają w jakim syfie pływają xDD
Dodano akapity dla czytelności | 909
22 września 2022Stteetart pisze: Moja droga @klawiaturasam siebie także mogę określić mianem ćpuna a i jeśli ktoś mnie nazwał ćpunem to cóż z tego.
Zarozumiały bufon ?
Dla ludzi którzy mnie szanują bufonem raczej nie byłem. I mogę się założyć, że jednym z typów który mnie "wyjaśniał" na tych forach był właśnie @MaSaLa
A jeśli ktoś kłamie na takim poziomie jak on to nie mam do niego żadnego szacunku. Jak do każdego manipulatora. Wrzuciłbym jeszcze kilka określeń ale szkoda mi nerwów
Z drugiej strony... Jeśli ktoś ma problem z określeniem ćpun na forum dla ćpunów to kto ma problem ?![]()
Nie wiedziałam, że ktoś wcześniej tak Cię nazwał. Reszta, o czym napisałam, pozostaje bez zmian, ale to tylko moje zdanie.
Chyba już jestem za stara na takie dyskusje :)
A co do wysoko funkcjonujących ćpunów. Nadal to cpun a określenie wysokofunkcjonujacy to tylko racjonalizacja ćpania.
Przecież ogarniam jedzenie i pracę więc nie jestem ćpunem z dworca.
Jednak tutaj sytuacja emocjonalna jest podobna do tamtych - gdzieś jest problem który uwiera psychikę.
Ps a to co napisałem o ćpaniu to nie moje zdanie. To zdanie nie jednego psychologa ;)
Aczkolwiek jak chcecie to możecie zaprzeczać - Wasza sprawa
Jednak w życiu są dwie drogi - akceptacji i wyparcia. Jeśli coś zaakceptujesz to pierwszy krok do dalszych działań.
Jeśli wypierasz + racjonalizujesz sobie coś na swój sposób to nie wygrasz z tym
No cóż życie każdego jest jego prywatna sprawa.
@FAMAS1980
Stritek to ma nierówno pod sufitem, bo chce leczyć fobie i depresje narkotykami i najwidoczniej on tak się leczy także nei ma co się go słuchać. Jego wiedza jest niby duża, ale to czyste kopiuj wklej z internetu na zasadzie kopiuje zdanie, wkleja do duckduckgo i szuka pierwszego lepszego artykułu i potem go kopiuje xD z cukrem właśnie tak się wjebał i go z jakimś chłopakiem cisnęliśmy to wysłał nam artykuł składający się z kilku zdań i to jego pewne źródło także jego teksty z przymrużeniem oka.
Całą historię z cukrem już wklejalem kilkukrotnie i nadal mi nie odpowiedizales na moje pytania.
Art o którym wspominasz - mówiłem "wrzucam źródło pierwsze z brzegu"
Korzystasz z fajnego mechanizmu. Wpierdalasz się w każdą możliwą dyskusje i choćby chuj na chuju wpsierasz ludzi z odmiennym zdaniem od mojego lizać im
A jeśli chcesz popisać o losowych linkach to tu na pewno są pierwsze z brzegu
toksycznosc-stymulantow-bk-i-amph-t66874.html
porownanie-pochodnych-metkatynonu-w-bom ... 24-80.html
receptory-5ht-t47865-30.html
A tymczasem znów Cię zakopuje. Pewnie znów Ci wrzucę kiedyś nieco atencji. A tymczasem liczę, że nadal będziesz mnie mentionowac i o mnie pisać. Pochlebia mi to, bo tyle agencji nie dał mi nikt od lat
A jak już chcesz mnie wspominać to mentionuj bo pisanie "stritek" jest nieco frajerskie i przypomina 15-to latka który musi kogoś obgadywac na uszko
Ps jeśli gdzieś wdupie (jak przy slodzikach) to nie mam problemu by napisać - pomyliłem się. A Ty z tego robisz historię na książkę.
Pozdrawiam i mentionuj, odpisuj kiedyś to przeczytam
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/zyciewnorwegii.jpg)
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ukoko.jpg)
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/global-drug-survey-coronavirus_0.jpg)
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mexicocannabis_0.jpg)
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.