Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
się siedzi. Dodam tylko, że materiał mam 1klasa. Mokry, a jak się zażyje to ciary na ciele przez wiele godzin. Tyle co ja odjebalem przez to. Np. umawiam się z ziomkami i chęć zwalenia jest tak silna, że zamykam się w chacie i udaje, że mnie nie ma, nie odbieram telefonów, a następnego dnia palę Jana. Jak się siedziało u znajomych i wjeżdżał proch to albo kończyłem u ziomka w kiblu z telefonem, albo uciekałem na chatę. Serio, nie zdawałem sobie sprawy jak pornografia i masturbacja ryje beret, codzienna dopamina. O prochach nie mówię, bo wiadomo, że to syf i gdybym mógł cofnąć czas to w życiu bym nie spróbował bo jak wpadła kreska to potem już z górki. Na koncie LSD, koka, feta, mefka, jakieś dopy, Maria, alko, DMT i kryształy (najgorszy syf,.nawet jak by mi dopłacili to bym tego nie chciał, jak to ryło beret.) Powiem jeszcze taka "ciekawostkę" gdzie dwóch takich miastowych cpunkow, nie wiem co to był za narkotyk, ale było swego czasu coś bardzo mocnego, jakiś kryształ, to dwóch typów hetero 100% po tym ni z dupy ni z pietruchy na placu zabaw nagle zaczeli sobie opierdalac palę. Ludzie ich nagrywali a Ci nic, oraz w tym okresie mój sąsiad 28 lat wyszedł z puchu czy z odwyku i akurat na to trafił, to niestety zgwałcił matkę, także, nigdy nie zrozumiem a znam i widziałem wiele opinii zajaranych ludzi kryształem. Nie dość że tak zryta faza, bo nie myślisz racjonalnie (jak by to nie brzmiało po narkotykach) to jeczcze masz taki zjazd, że szkoda gadać a i niekiedy meeeeeega popłoch.
09 września 2022bletka5g pisze: Ostatnio zrobiłem przerwę chyba max 7 dni i życie obróciło się o 360.
09 września 2022bletka5g pisze: Siemanko. Piszę kolejny post. Ogólnie mam wjebaną kuzynkę w fetke, która pakuje sobie to w ampułki i zażywa dwie dzienie. Gdyby nie to nigdy sam bym nie sięgał po to, a za przysługę dostaje trochę tego. Ogólnie mam taką wikse, że biorę 1 bądź 2g przez 48h. Jem mało, niekiedy w ogóle. Pije normalnie. Jak tylko zażyje towar od razu libido 1000x i się zaczyna. Jestem w związku z młodszą o 5 lat dziewczyną, która jest mało kumata ale wie, że palę dość często (13 lat) (ostatnio zadziej, gdyż już trochę mi to zbrzydło - możliwe, że lata robią swoje) i trochę nadużywam alkoholu. Niestety kilka razy mnie nakryła na masturbacji, a jak zacznę to koniec, nie ma, że nie i cały czas powstrzymywanie wytrysku, więc jak się domyślacie jest to 48 nie ustanego walenia, w końcu jak jebnie to koniec jakbyś się zsikal. Od tej pory, ona - nie chce się kochać. Wyczytałem, że laski jak coś takiego odkryją to traktują to jak zdrade. Mało tego prącie potrafi mi drętwieć wraz z ręką. Najgorzej jak sciemniam, że brzuch boli i na kiblu wiele godzin, potem cały obolały. Parę tygodni temu zacząłem interesować się psychiką ludzką i nawet nie zdawałem sobie sprawy, że pornografia to uzależnienie i jak może zryc głowę. I tak ostatnio odkryłem chemsex. Strasznie uzależnienia to, że po tym możesz ruchać kilka godzin, a nie 5 minut. Swoją drogą zastanawiam się, czy laski też mają tak silny popęd po tym. Ogólnie nie polecam. Złapałem się na to, że zacząłem brać tylko po to by zajebać maraton. Po tej akcji, człowiek jest tak wyjebane następnego dnia, totalna depresja, brak jakich kolwiek chęci na co kolwiek. Za jakiś czas planuje pójść do psychologa gdyż na trzeźwo, od 15 roku życia praktycznie codziennie raz bądź kilka razy się masturbowalem, potrafię nawet w pracy to zrobić. Ostatnio zrobiłem przerwę chyba max 7 dni i życie obróciło się o 360. Większa pewność siebie, więcej energii, ale niestety jest to tak silne, że wracam do tego co 2, 3 dni, także fetka tylko to podbiła. Plus za to jest taki, że po takim maratonie następne dni nawet nie pomyśle o seksie. Najgorsze to chyba, jak męczysz Freda, a on nie chce wstać, ale orgazm osiągasz. Ogólnie moje grono znajomych ma te same sytuację, a nie jest to żaden temat Tabu także możemy się wymienić spostrzeżeniami i trafiając tu na forum uświadomiłem sobie, że jest to problem, oj jest. Jeszcze po tym człowiek się tak poci, że jak nie pomyśli, to przez te wszystkie godziny, nie dość, że jebie cały pokój genitaliami to jeszcze zapoci dość mocno kanapę/materac czy co tam na czym
się siedzi. Dodam tylko, że materiał mam 1klasa. Mokry, a jak się zażyje to ciary na ciele przez wiele godzin. Tyle co ja odjebalem przez to. Np. umawiam się z ziomkami i chęć zwalenia jest tak silna, że zamykam się w chacie i udaje, że mnie nie ma, nie odbieram telefonów, a następnego dnia palę Jana. Jak się siedziało u znajomych i wjeżdżał proch to albo kończyłem u ziomka w kiblu z telefonem, albo uciekałem na chatę. Serio, nie zdawałem sobie sprawy jak pornografia i masturbacja ryje beret, codzienna dopamina. O prochach nie mówię, bo wiadomo, że to syf i gdybym mógł cofnąć czas to w życiu bym nie spróbował bo jak wpadła kreska to potem już z górki. Na koncie LSD, koka, feta, mefka, jakieś dopy, Maria, alko, DMT i kryształy (najgorszy syf,.nawet jak by mi dopłacili to bym tego nie chciał, jak to ryło beret.) Powiem jeszcze taka "ciekawostkę" gdzie dwóch takich miastowych cpunkow, nie wiem co to był za narkotyk, ale było swego czasu coś bardzo mocnego, jakiś kryształ, to dwóch typów hetero 100% po tym ni z dupy ni z pietruchy na placu zabaw nagle zaczeli sobie opierdalac palę. Ludzie ich nagrywali a Ci nic, oraz w tym okresie mój sąsiad 28 lat wyszedł z puchu czy z odwyku i akurat na to trafił, to niestety zgwałcił matkę, także, nigdy nie zrozumiem a znam i widziałem wiele opinii zajaranych ludzi kryształem. Nie dość że tak zryta faza, bo nie myślisz racjonalnie (jak by to nie brzmiało po narkotykach) to jeczcze masz taki zjazd, że szkoda gadać a i niekiedy meeeeeega popłoch.
@Bydlaker , ty coś ostatnio zamilkłeś? Wszystko git u ciebie? Ostatnio miałeś jakieś jazdy z tematem.
@Atropolamine tak, te kilka dni, bez masturbacji naprawdę sprawiło, że czułem jakbym mógł góry przenosić, ale przyszedł impuls i wszystko przepadło. Challange "No fape" nie bez powodu zaczynają cieszyć się ogromnym powodzeniem.
@Bydlaker , no mordziu, ty tam pauzuj trochę, bo ci ta psychoza na stałe zostanie jeszcze.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Hajpowe podcasty - kliknij „subskrybuj” i bądź na bieżąco! — https://www.youtube.com/@hyperrealofficialpl
Konkurs na logo Narkopedii - https://hyperreal.info/talk/post3740502.html#p3740502
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.