Produkty medyczno-farmaceutyczne opatrzone nazwami generycznymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 130 • Strona 12 z 13
  • 917 / 156 / 0
@Anszuaa03 naprawdę trudno mi powiedzieć, coś tam wiem z doświadczenia w tym temacie ale specem nie jestem. Trochę dziwi mnie zespół neuroleptyczny po antydepresantach, myślałem że to tylko po neuroleptykach jest. Nie wiem co ci doradzić serio, najwyżej jakie leki na mnie dobrze działały.
  • 516 / 167 / 0
29 czerwca 2022Anszuaa03 pisze:
Pytanie czy spamilan zwiększa dopamine?
Tak, może zwiększać w większych dawkach.

Ja jestem na buspironie od ponad miesiąca. Dostałem na prośbę o jakąś ostatnią alternatywę dla benzo/pregaby na lęk wolnopłynący (? chyba tak się to teraz nazywa).
Pierwsze dwa tygodnie masakra. Z uboków:
1/ sraka! i ból brzucha. Strasznie wkurwiające.
2/ zmulenie ale takie nieprzyjemne, bardziej osłabienie
3/ nie stabilizowało a wręcz odwrotnie
4/ strasznie pokurwione sny. Takie miałem tylko na kwetiapinie.

Pkt. 2 i 3 w zasadzie przeszły. Lek jest znany z tego, że długo się rozkręca. Lęki się zmniejszyły, pregabalinę odstawiłem zupełnie, benzo nie ale nie biorę codziennie.
Teraz 1: czuję się jak w Trainspotting: wyjdę na spacer do lasu i muszę biegać zaraz za sraniem, w zasadzie rzadko (hehe) kiedy uda mi się wyjść na dłużej, ostatnio wróciłem przez to z wycieczki zanim dojechałem, przez pierwsze dwa tygodnie w zasadzie w ogóle nie wychodziłem z domu, bo nie szło. Elektrolity itp. leciały masowo.
Najśmieszniejsze było, jak szukałem po aptekach spamilanu, bo zabrakło i nagle przycisnęło i musiałem biec na stację z zaciśniętą dupą, no bieg mistrza a mina była niewesoła. Dobrze, że w sraczu nie nurkowałem za tabletkami. Teraz to tak 1 dzień jest ok, drugi chujowo.
4: ciekawy efekt. Sny są na pograniczu snów świadomych, bardzo długie i realistyczne, a jednocześnie odklejone. W sensie jestem zupełnie inną osobą, bardzo wyraźnie to widzę, nie dostrzegam związku z poprzednimi snami i zazwyczaj z tym, co dzieje się w moim życiu też nie. Zwykle w nich nic złego się nie dzieje, ale i tak często boję się zasypiać, wstaję słabo wyspany. Ten efekt też jakby trochę się zmniejszył. Np. śniło mi się, że byłem synem jakiegoś żołnierza, którego opłakiwałem z braćmi, zupełnie z dupy a jednocześnie skrajny realizm i wyrazistość. Często w tych snach jestem świadomy i stoję jakby z boku. Niektóre są pozytywne i nie mam ochoty się z nich budzić.

Teraz z plusów buspironu: depresja jakby się trochę zmniejszyła. Mam podobny efekt, jak na początku brania lamotryginy, ale subtelniejszy: zmniejszenie derealki i jakby większa świadomość świata i emocji, widzę wszystko w większej ilości odcieni, nie jest tylko czarno-białe, tylko w życiu pojawiło się więcej kolorów. Wiąże się to także z tym, że większość rzeczy mocniej przeżywam. Po lamo było bardzo podobnie, ale dużo silniej.
Druga sprawa: lęki się zmniejszyły. Co prawda nadal wieczorem mam natłok myśli i zwykle nie mogę zasnąć bez bzd do rana, ale zdarzają się lepsze dni, no i po benzo jestem w stanie wyjść i cokolwiek załatwić, po opio albo w lepszych dniach nawet bez dodatkowych wspomagaczy wydajnie pracować. Samego lęku doświadczam właśnie mało, nawet bez dodatkowych wspomagaczy, ale zostały flashbacki pojebanych przeżyć z poprzednich lat i natłok myśli. Ale już bez tego paraliżującego uczucia "tropiony i osaczony", dużo mniej silnych stanów lękowych, deprecha została ale mniejsza.

Może z tego opisu nie widać, jakby był to jakiś dobry lek, ale w porównaniu z np. litem, gdzie sraczka była najprzyjemniejszym ze skutków ubocznych %-D a z tych cięższych: skrajna derealizacja i depresja, drgawki całego ciała, bóle brzucha itp. albo neuroleptykami, po których nie mogłem pracować i czułem się jak zombie - do przeżycia. W stanie, w jakim jestem, jest to i tak raczej na plus. Ale jeśli efekty uboczne będą się utrzymywać to będę się zastanawiać. Pod koniec miesiąca wizyta u magika i konsultacja i pewnie decyzja co dalej.
  • 1347 / 82 / 1
Ogólnie ten shit to jak chcecie się naćpać rozwalacie 20 mg-30 mg i robice sniffa i macie zajebistą euforie i coś tam działa.Jak walicie sniffem to działa euforycznie.
action movie:gun:
  • 917 / 156 / 0
Wjechał u mnie dzisiaj buspiron 5 mg, na razie będę brał 2x5 a za niedługo 2x10 mg. Biorę już dwa antydepresanty i neuroleptyk i ten buspiron wymyśliłem i ogarnąłem sobie sam to nie będę przesadzał z dawką, ogólnie na swoich lekach czuję się całkiem dobrze ale lubię eksperymentować na sobie stąd ten buspiron teraz. Leku uogólnionego właściwie teraz nie odczuwam ale gorzej z fobią społeczną, a nuż będzie poprawa jakaś i może wzmocni efekt antydepresyjny.
  • 941 / 15 / 0
Lekarz dołączył mi do dulo 60mg busporin w dawce 3x5mg na zaburzenia lękowe czy msm zaczynać od takiej dawki czy stopniowo?
  • 1521 / 987 / 7
Masz brać tak, jak dyktuje lekarz i kropka. Kiedy to w końcu do Ciebie dotrze?
Żadnych auto-modyfikacji, dokładania/odbierania leków/dawek.
Uwaga! Użytkownik CATCHaFALL nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 941 / 15 / 0
Rozumie tak zrobię ale czytałem że ten lek jest slaby
  • 114 / 19 / 0
Czy buspiron pomógł komuś na fobię społeczną i pewność siebie ?
  • 913 / 164 / 0
Jest ktoś kto stosował ten lek?Biorę 3x5mg(4 dzień na tym leku) i mam mega problem ze snem.Zasypiam 1-2 w nocy a potem co godzinę pobudki.To co się dzieje że snami to jest normalnie jakiś film.Sny są tak dziwne i realistyczne że przy każdym wybudzeniu zastanawiam się czy to się dzieje naprawę czy to tylko sen.Dodam że biorąc 15-30mg mirtazapiny zawsze spałem jak niemowlak,teraz sen nie nadchodzi.Ten lek aż tak mocno pobudza ale nie w jakimś złym sensie,lęki lekko podkręcone ale jest ok.Może brać z rana 10mg a po południu 5mg żeby nie było dawki wieczornej?
  • 348 / 263 / 0
Jak wypada buspiron jesli mowa o nerwicy i jako dodatek do mixu antydepów? bo lęk uogólniony aka GAD w US to "nerwica" przy większej punktacji HAM. Pomogło to komuś z tego wątku w tej sprawie?
null
ODPOWIEDZ
Posty: 130 • Strona 12 z 13
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.