Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
-przyjąć ideologię Zeitgeist, chodziło głównie o odrzucenie rabunkowej gospodarki
-eksperymentalnie rozpocząć poznawanie świata w oparciu o OOBE i doświadczenia psychodeliczne
27 marca 2013Psychopath pisze: Doszedłem podczas czasów deksa i kannabinoidów do stwierdzenia, że człowiek musi stać się nieco aseksualny, żeby nie ograniczało to jego kreatywności. Przeciętny Kowalski nawet nie zdaje sobie sprawy, jak seks, pociąg płciowy i miłość nim manipulują. Wystarczy spojrzeć do telewizji, gdzie reklamy biją gołym ciałem a dzisiejsze teledyski (wideoklipy dla wrażliwych na to słowo:D) to tylko i wyłącznie pokazywanie prawie nagich kobiet bez żadnej głębii. Do tego wystarczy spojrzeć na człowieka który jest zakochany. Wydaje kupę kasy, robi głupie rzeczy, często nie ma z tego żadnych profitów, tylko straty. Jak dla mnie trzeba zachować ogrom racjonalności przy rzeczach związanych z pociągiem płciowym. Sam miałem kobietę jeszcze rok temu, wiem jakie głupie rzeczy robiłem, ale byłem wtedy na benzodiazepinach i robiłem dużo głupich rzeczy. Teraz na trzeźwo powróciłem do tego światopoglądu. Mówiąc w skrócie, nie szukam kobiety na siłę, staram się ignorować wszechobecne działanie na popęd płciowy i staram się zachować racjonalność w dzisiejszym świecie seksu (co nie znaczy, że nie chcę uprawiać seksu, lubię seks, ale nie chcę dać się nim omotać)
Ludzie zawsze dziwnie na mnie patrzą, że nie śmieję się z podtekstów, że nie zauważam "oczywistych" niejednoznaczności itp. A mnie po prostu ten temat zaczyna mierzić. Oczywiście, seks jest fajny i ważny, i dobrze jest też czasem o nim szczerze porozmawiać - ale właśnie, szczerze porozmawiać, a nie epatować tym w wulgarny sposób. Po prostu przykro patrzeć: inteligentny facet i zaraz "hehe, cycki". To, że te "żarciki" i "podtekściki" są szowinistyczne to jedno, ale przede wszystkim takie to uwłaczające wszystkim słyszącym i samemu dowcipnisiowi. Po prostu przykre.
Natomiast to nie "dzięki" DXM moje libido, a później wszelkie zainteresowanie seksem znikło - najpierw przez depresję, potem jeszcze bardziej przez SSRI, a potem przez wjebanie się w stymulanty i depresję lvl 2.
Samo DXM natomiast - od zawsze miałam duże problemy z równowagą, ciągle wchodziłam w ściany, nie trafiałam w drzwi i ramieniem zahaczałam o futrynę. Oczywiście połączone było to z ogólną gracją słonia, matka ciągle też mi to wypominała, więc byłam tego boleśnie świadoma praktycznie cały czas. Stało się to też jednym z wielu kompleksów - typowe problemy nastolatki.
Mam już trochę pracy nad własną samooceną za sobą, ale mam wrażenie, że po sobotnim tripie bardziej bawi mnie to moje gubienie równowagi, niż zawstydza czy irytuje, jak wcześniej. W pierwszy dzień "po" poszłam w nocy na spacer, bo rozsadzała mnie energia i tańczyłam na środku parku w słuchawkach - a ja przecież w ogóle nie umiem tańczyć i też zawsze się tego wstydziłam! I nie był to też dosłownie środek nocy, była 22 i wcale nie byłam jedyną osobą w parku :p
Na razie jestem trzeci dzień "po", więc zobaczymy jak to będzie, ale jestem miło zaskoczona.
Na pewno deks pozwolił mi przeżyć pierwsze od bardzo dawna trzy dni bez ciągłego bólu pleców, dzisiaj już czuję, że wracają, ale i tak, warto było dla odmiany poczuć się dobrze...
wiwka14
22 marca 2013Klamm pisze: Z leżeniu na śniegu można wyciągnąć fajne wnioski; że jak będziemy za długo leżeli, to odmrozimy sobie dupę, a jak się nim okopiemy, może być nam nawet cieplej niż przy kominku. Dlatego nie rozumiem, czemu by z wcinania deksa, nie było można czegoś ciekawego, odnośnie życia, wyciągnąć (?).
Też tak uważam.Każde doświadczenie czegoś nas uczy.
Z fartem wariaty. Ćpajcie z głową.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.